Trent Alexander-Arnold

Ktoś tu chyba pomylił pojęcia. Alonso wręcz wykazal się lojalnością. Zdobył mistrza i został w swojej ekipie która zbudował. Niestety zrozumiał ze nie przebije szklanego sufitu.
Pamiętajmy też że nie ma pewności ze gdybyśmy w tym sezonie po niego chcieli ruszyć to by wybrał real (sam uważam że wybrałby real).

I najważniejsze. On nikomu nic nie obiecywał niczego nie deklarował.

Zupełnie inaczej niz pewien Anglik

2 polubienia

Nie pierwsza już zawalona bramka przez gwiazdora. Dużo ostatnio tego po jego stronie. Płaczu po nim nie bedzie

6 polubień

I on chce zdobyć ZP? Śmiechu warte.

Serio będziemy udawać że tego podania na pustą do Nuñeza nie zagrał Trent?

Teraz dobrze widać podział kibiców w sprawie Trenta. Jedni gwizdali, drudzy klaskali. Ciekawe jak to rocznikowo wyglądało

Lucho po końcowym gwizdku chciał podnieść ręce do góry razem z panem fochatym ale ten szybko ją wyrwał chwilę poklaskał i obrażony zszedł z murawy. Przykry koniec kto by się spodziewał że tak skończy się ta przygoda Trenta z Liverpoolem

A to nie wiesz, że do Origiego Bradley podawał, ostatnio też nam Conor dał zwycięstwo z Leicester, które praktycznie przypieczętowało nam mistrza.

No pewnie, szkoda że nie daje nawet połowy tego co Trent

Jestem ciekawy jak bedzie mu szło w realu. Jeśli wybitnie to dupa nie przestanie mnie boleć do końca życia

4 polubienia

Będzie miał wejście smoka jak Bellingham, a potem klapnie na dupie, bo bardziej techniczne zespoły zaczną rozumieć jak trzeba grać z Realem, gdy Trent jest na boisku.

6 polubień

Być może ktoś oglądał po ostatnim gwizdku i może potwierdzić. Kibice ponoć ostro wygwizdali Arnolda, Gakpo i Szobo próbowali ich uspokoić.

“Fans booed Trent Alexander-Arnold when he went to clap them at full-time and both Szoboszlai and Gakpo seemed to ask them to lay off.”

Przed meczem gdy spiker czytał nazwiska Arnold był wygwizdany, więc prawdopodobnie to prawda.

Chciał odejść? Nie ma problemu bo tu nie ma miejsca dla piłkarzy którzy tu nie chcą grać, ale dlaczego zrobił takie “świństwo” swojemu klubowi który go wychował. To wyglądało jakby taki pomysł dałby mu bezmózg Bellingham

5 polubień

Nie pomogło złamanie linii przez niego i strata bramki

1 polubienie

Ten bezmózg Bellingham dał chociaż zarobić BVB grube 100 baniek, więc nie stopniowałbym bezmózgami tak pochopnie.

6 polubień

To nie jest inteligentne myślenie tylko szacunek do klubu w którym grałeś

3 polubienia

Czytam Wasze komentarze i dosłownie nie mogę wprost uwierzyć w to co piszecie.

Naprawdę tak znienawidziliście Arnolda ? W tej sytuacji ktoś, kto się zachowuje nie wporzadku i w dodatku jak dzieci to Wy moi drodzy…

Jakim prawem obrażacie naszego wychowanka ? Trent nie ma prawa odejść z klubu (po zakończonym kontrakcie), ale Wy to już macie prawo Go obrażać ?

Czemu się oszukujecie ? Doskonale każdy z nas wie, że Real i Barcelona to kluby na TOPIE, nawet jeśli nie wygrywają trofeów czy chwilowo grają piach. Marki takie jak te kluby buduje się latami.

Być może gdy utrzymamy wysoki poziom gry, to zaowocuje to za 15-20 lat. Zaowocuje w pokoleniu, które się dziś rodzi ?

TAK, boli mnie to kurwnie, że odchodzi. Smutek jest zmieszany z wkurweniem. Ale przecież jest jednym z nas. Jak długo będę pamiętał, tak długo będę się zastanawiał, dlaczego nie wybrał statusu legendy grając w rodzinnym mieście.

Bardziej zapamiętam ten romantyzm tego pięknego sportu, gdy młodzieniaszek w ułamku sekundy potrafił się zachować jak prawdziwy weteran i bez mrugnięcia okiem obrócił się szybko do narożnika, by bez ostrzeżenia podać piłkę do Origiego. Jedna z najpiękniejszych chwil na murawie jakie widziałem.

P.S od dziś, zakazuje Wam zmiany miejsca zamieszkania, zmiany pracodawcy, zmiany samochodu, czy nawet butów !

Amen.

2 polubienia

I co ten Twoj elaborat miał zmienić? Czego nie rozumiesz w tej frustracji spowodowanej odejściem trenta? Może tego, że ludziom w tym i mi nie chodzi o to, że odchodzi, tylko w sposób jaki to robi… Nie widzisz tego? Całkowicie oddał się realowi, a to naszym wychowankiem jak to zauważyłeś jest.
Od 2 albo i więcej lat był w stałym kontakcie z realem. Zrobił wszystko jak potulny pies Pereza… Jeszcze coś tłumaczyć? A Ty oczekujesz od kibiców jakiegoś docenienia… Jak teraz mają się te wszystkie słowa jakie wypowiadał? Że chce być kapitanem zespołu itp itd.
Ale co ja tam wiem… Mnie nie wkurza, że odchodzi, bo jak stracił motywację, i czuł potrzebę zmiany to spoko. Bo u nas by tylko tracił. A presja na takiego piłkarza jak on czy Gerrard jest niesamowita, ale i też wybacza się więcej…
Sposobu w jaki odchodzi jednak nie można mu wybaczyć. Praktycznie olał klub. Tak to może sobie robić suarez czy inny coutinho. Oni byli tylko piłkarzami klubu. Ale trent? On dla kibiców był wszystkim. Wychowankiem, który przebył całą drogę do 1 składu. A tak co? Nawet w 10% nie jest takim lojalnym piłkarzem jak chociażby jechany od gory do dołu Zubimendi…

A jak jeszcze przypominam sobie te jego cieszynki podobne do tych jego psiapsi jude’a to dodatkowo mnie się ciśnienie podnosi na to… Może i wygra z realem więcej ważniejszych pucharów. Jednak te wszystkie tam nie będą znaczyły tyle ile znaczy 1 z Liverpoolem…

17 polubień

Sam bym nie buczał, ale to nie jest tak, że lokalsi wygwizdują każdego kto odchodzi. Ile takich osób było przez ostatnie 20 lat? Kojarzę tylko Owena i teraz Trenta.
Xabi był wygwizdany? Nie
Firmino? Piękne pożegnanie.
Mane? Również.
Nawet chyba Mascherano nie był wygwizdany.
Pardon, jeszcze Torresa wygwizdywali.

Problem z Trentem jest taki, że jest lokalsem, wychowankiem gadał farmazony, ze chce być jak Gerrard, a za słowa trzeba wziąć odpowiedzialność. Ale największym problemem jest to, że on się wypiął na klub już 2 lata temu. Już 2 lata temu wiedział, że będzie chciał odejść do Realu. W idealnym świecie powiedziałby za kulisami słuchajcie, za 2 lata chcę odejść do Realu, więc podpiszmy nową umowę i dżentelmeńską umową, że jeżeli zgłosi się Real to odejdę. Trent byłby zadowolony i Liverpool byłby zadowolony.
Ale Real już 2 lata temu tam mu zamotał w głowie, że chłop trochę odleciał. A jeżeli prawdą jest to, że Real zagroził mu, że jak podpisze kontrakt to po niego nie wrócą mówi dużo o tym jakim Real darzy szacunkiem nie tylko Trenta ale też Liverpool.
Tak więc wygwizdanie Trenta nie ma na celu wyłącznie dezaprobatę wobec jego odejścia, ale także to, ze odchodzi do Realu, który za naszymi plecami już 2 lata temu zapewne go podjudzał do nieprzedłużania umowy.

28 polubień

Ale kto obraża kogo w tym wątku, bo chyba nie TAA? Czy po prostu jesteś jednym z tych ludzi, co jak czytają opinie z którymi się nie zgadzasz reagujesz pewną agresją i frustracją? Prawo do odejścia z klubu ma dokładnie takie samo jak kibice dziś wygwizdujący go na Anfield. Dwa cytaty wyczerpujące cały temat:
“Everyone is allowed to have their opinion…” - Arne Slot
“We can’t tell people how to act” - Andy Robertson

12 polubień