Trent Alexander-Arnold

Czytam Wasze komentarze i dosłownie nie mogę wprost uwierzyć w to co piszecie.

Naprawdę tak znienawidziliście Arnolda ? W tej sytuacji ktoś, kto się zachowuje nie wporzadku i w dodatku jak dzieci to Wy moi drodzy…

Jakim prawem obrażacie naszego wychowanka ? Trent nie ma prawa odejść z klubu (po zakończonym kontrakcie), ale Wy to już macie prawo Go obrażać ?

Czemu się oszukujecie ? Doskonale każdy z nas wie, że Real i Barcelona to kluby na TOPIE, nawet jeśli nie wygrywają trofeów czy chwilowo grają piach. Marki takie jak te kluby buduje się latami.

Być może gdy utrzymamy wysoki poziom gry, to zaowocuje to za 15-20 lat. Zaowocuje w pokoleniu, które się dziś rodzi ?

TAK, boli mnie to kurwnie, że odchodzi. Smutek jest zmieszany z wkurweniem. Ale przecież jest jednym z nas. Jak długo będę pamiętał, tak długo będę się zastanawiał, dlaczego nie wybrał statusu legendy grając w rodzinnym mieście.

Bardziej zapamiętam ten romantyzm tego pięknego sportu, gdy młodzieniaszek w ułamku sekundy potrafił się zachować jak prawdziwy weteran i bez mrugnięcia okiem obrócił się szybko do narożnika, by bez ostrzeżenia podać piłkę do Origiego. Jedna z najpiękniejszych chwil na murawie jakie widziałem.

P.S od dziś, zakazuje Wam zmiany miejsca zamieszkania, zmiany pracodawcy, zmiany samochodu, czy nawet butów !

Amen.

2 polubienia