Trent Alexander-Arnold

Podobno Trent ma dziś gać na lewej obronie.

Tak też został wystawiony, na prawej Walker. Ponad to Bellingam na lewym skrzydle, Grealish na prawym. Palmer cofnięty. Dziwne sztuczki.

no jest niesamowity chłopak, będzie nam go brakować

Czasami też leniwy i bramka raz na pół roku z wolnego nie zrobi z niego zbawiciela. Owszem,pasy przerzuty robi kapitalnie,ale czy jest lepszy niż w 2019 roku? wtedu uważałem że będzie lepszy. Real? wspaniale,ale tam się zaczną schody. Już widzę jak biegnie truchtem za skrzydłowym który go ogra.

300k tygodniowo, 20 milionów za podpis. No dalej hieny przynajmniej złóżcie propozycję, zróbcie cokolwiek.

1 polubienie

W Hiszpani i schody, tam Liga jest dwa razy wolniejsza od PL. Tam dopiero by miał lajtowo.

1 polubienie

Trent to piłkarz wybitny. Pod takich układa się taktykę. Jak masz kreatywnego PO z brakami w defensywie to zapewniasz mu asekuracje i równoważysz skład.
Ja nie wiem co wy do niego macie. Pokazuje to co w piłce najpiękniejsze. No chyba, że twoją drużyną marzeń byłby Carra ze Skrtelem na obronie, Milner z Hendersonem w środku czy Kuyt na skrzydle… Ja tam nie oglądam piłki dla oglądanie rekordów biegowych tylko dla pięknych bramek, magicznych asyst etc.

10 polubień

No tak, taki Marcelo, średni w obronie, kapitalny w ataku, zupełnie sobie w Realu nie poradził xd w Hiszpanii to poza Barcą i Atleti to w lidze farmerzy grają, gdzie Trent hulał by sobie aż miło, a asekurowaliby go Camavinga z Czułamenim. I zanim ktoś mi wyskoczy że Sevilla wygrała kilka razy LE, to w lidze to oni często w drugiej połowie tabeli kończyli. Niestety TAA w Realu za Carvajala to naturalne przejęcie pałeczki.

Równie dobrze tę pałeczkę może przejąć Frimpong albo jakiś kolejny no-name z Brazylii. Dopóki nie ma oficjalnego info ja będę wierzył (niektórzy nazywają to łudzeniem się), że Trent zostanie :wink:

3 polubienia

Jakoś nigdy nie było płaczu nad Trentem kilka lat temu. A to dlatego, że dobrze go asekurował Fabinho, Hendo i Gini. Problemy z grą obroną Trenta pojawiły się jak zaczęliśmy grać dziurawą pomocą. Trent zapuszczając się do ataku, nie miał wsparcia w asekuracji i wszystkie gromy były ciskane w niego.

2 polubienia

Może jak pójdzie do Realu Xabi, to weźmie ze sobą Frimponga.

Ludzie nie płaczcie tak, Trent zostanie, a wy się sracie jakby wszystko było już postanowione.

A jak nie zostanie to mamy Bradleya…:slight_smile:

1 polubienie

Dokładnie. Rok 2024, era internetu. A ludzie wciąż nie potrafią zrozumieć, że piłka nożna to zespołowy. Na boisku jest naraz 11 piłkarzy z drużyny i ocena pojedynczego gracza jest naprawdę dość złożoną kwestią. A większość ludzi potrafi tylko obejrzeć jakiś skrót, a najlepiej kilkusekundowego gifa i na tej podstawie oceniać mecz, albo najlepiej cały potencjał piłkarza.

Zostanie tylko jak wiosną zerwie więzadła i Real popatrzy w inną stronę. Innego scenariusza nie widzę, bo nie jestem w stanie sobie wyobrazić, że zaoferują mu kontrakt, którego nie będzie w stanie odrzucić.

Mamy półprodukt, a znając ten klub, po odejściu TAA zastępcą Bradleya będzie jakiś dzieciak z U11, bo my nikogo nie kupimy.

Pogra 10 meczów z rzędu i już będzie pełnym produktem…

@kuczq nie musi zrywać by nie odchodzić do Realu. A czemu ma nie być tak, że on czuje się przywiązany do tego klubu i nie chce odchodzić? Virgil i Salah też nie podpisali nowych umów co nie znaczy ze chcą odejść i grać gdzie indziej…

Gorzej jak okaże się że bliżej mu do Moreno czy Tsimikasa.

Po tym co widziałem gdy nie było Trenta, a musial grać Bradley to gość ma przed sobą świetlaną przyszłość. Umie dograc, umie uderzyć, umie kiwać i dobrze bronic. Pamiętam jak wszyscy byli obsrani jak zagra Bradley przeciwko City, a on robił im wiatrak na prawej stronie.

Ale znaczna cześć wypowiadających się na tym forum ma słabą pamięć.

Szkoda, że od tego meczu z City zaliczył zjazd i gra :poop:. Żaden Bradley nie zastąpi TAA nawet w 30 procentach, to może być co najwyżej solidny zmiennik dla podstawowego PO.
Grał już słabo, jak jeszcze w podstawie grał,po tym fantastycznym początku. Teraz to wiadomo, bez rytmu to ciężko. Parę dobrych meczy to i Endo miał. Mam nadzieję, że nie trzeba będzie go sprawdzać czy odzyska i utrzyma formę jako podstawowy obrońca, to za duże ryzyko.

1 polubienie

Gra slabo bo…nie gra xD. Ale wam tłumaczyć to jak krowie na granicy albo grochem o ścianę.

Grał Bradley w podstawie to połowa forum zapomniało o TAA. Nawet były sugestie by przeniesc Trenta do środka bo na PO lepszy będzie Irlandczyk :slight_smile:

5 polubień