Oczywiście, że Grey nie jest wart tych 40 milionów, ale w tym świecie liczy się też mocno rozpoznawalność i medialność. Media zrobiły z niego generacyjny talent. To też wpływa na cenę. Do tego pochodzi ze sportowej rodziny i od początku miał zajebiście szerokie plecy i kontakty w angielskiej piłce.
To też niejako odpowiada na pytanie kolegi. Rozpoznawalność robi różnicie.
A tak w ogóle nie ma jasnej bezpośredniej korelacji między parametrami zawodnika a ceną. Parametry zawodnika wynikają z danych zbieranych podczas meczów. Cena wynika z większej liczby czynników, chciażby z takiego czynnika, że dlaczego Lisy mają sprzedawać zawodnika za 20mln skoro mogą ogolić frajerów z Tottenhamu z 40 mln? Na biednego nie trafiło
#Edit generalnie tu jest cały mechanizm psychologiczny typu trawa bardziej zielona po drugiej stronie płotu i tak dalej. Kibice chcą transferów i klub kupuje, żeby zrobić dobrze kibicom, bo wychowanek już nie taki atrakcyjny, jak transfer. United właśnie sprzedało McTominaya, który no swoje braki miał, ale zapylał za 3, a łeb to by wsadził tam gdzie Casemiro by buta nie włożył. Nie mogę tego w żaden sposób udowodnić, ale uważam, że United byliby groźniejszym rywalem dla nas ze Scottem w środku. W obu meczach, w których United w zeszłym sezonie urywali nam punkty McTominay zaczynał w podstawie. W meczu jak dostali 7-0 wchodził z ławki…
Dokładnie z tego samego mechanizmu psychologicznego skorzystał Edwards, kiedy wywoływał w Barcelonie kilkuletni kryzys finansowy o nazwie Philippe Coutinho. Kibice chcieli gwiazde za Neymara, bardziej niż dobrej drużyny, a zarząd chciał bardziej zrobić dobrze kibicom, niż być w dobrej formie finansowej. Sportowej zresztą też.
Większych bzdur niż to co ty napisałeś dawno nie czytałem. Jedyne z czym się zgadzam to to że na cenę wpływa mnóstwo czynników.
Główny czynnik dlaczego Gray jest taki drogi to to że jest unikatowy. Jest wysoki(187cm), szybki i ma kapitalna kontrolę nad piłka czyli coś jak nasz graven. Ma 18 lat a już 5000+minut w championship. Bardzo mało jest graczy tak technicznych z takimi warunkami a każdy chce swojego pogbe czy Valverde.
Transfer Coutinho to coś innego. Jest inna struktura wyboru prezesa. Wybierają go socios. Czyli mówiąc w skrócie kibice musza cię lubieć. Dlatego jak ten oszust i nieudacznik stracił neya to rzucił się na graczy którzy się mega wyróżniają i są świetni technicznie bo wtedy uważało się że jest to mityczne dna Barcy.
Cou kosztował tyle bo pół roku wcześniej podpisał 5letni kontrakt i my nie chcieliśmy go sprzedawać. Dlatego daliśmy cenę z kosmosu a on ją zapłacił bo chciał mieć przychylność kibiców i szansę na reelekcję. Dlatego też podpisywała kontrakty na chore sumy rujnajac klub żeby zawodnicy nie odchodzili.
Tottenham nie musi swoich kibiców udobruchać transferami tylko dobra gra. Więc prezes totkow po prostu uznał że Gray to świetny gracz. Tak jak kiedyś uznał że sessegnon lub bale to świetni gracze. Albo DELE alli
I tak jestem pod wrażeniem, że umiesz czytać. Cou nie był niezbędny, chciał grać w środku a tam wypadał najgorzej wydolnościowo z wszystkich graczy środka pola. W takim układzie musiał pójść na skrzydło, jednak podstawowymi skrzydłowymi byli Salah I Mane. Jak pojawiła się trzecia oferta to klub uznał, że nie może trzymać na ławce tak drogiego rezerwowego, więc Barca zapłaciła 140 mln, za zawodnika, dla którego nie było miejsca w podstawie Liverpoolu. Do tego dochodzi jeszcze symulowanie bolu pleców i ciśnienie Barcelony.
Zajebisty masz research, Gray ma ok 3870 min na poziomie championship, uwzględniając playoffy
czy dla Ciebie punktowanie jest wyznacznikiem czy ktoś jest lepszy a ktoś gorszy?
prawda jest wlasnie taka, że z perspektywy czasu to zrobilismy deal życia. Fakt, że akurat te pół sezonu to by sie jeszcze przydał, ale w dłuzszej perspektywie zbudowalismy dzięki temu skład na mistrzostwo. i jak piszesz Coutinho nie do konca pasowal do taktyki Kloppa odkąd kupilismy Salaha.
Co do Greya to racja na szybkości podliczylem minuty z u 23 . Pardon. Natomiast napisałem dlaczego jest różnica między mortonem a archimm. Ten pierwszy ma bardzo słabe zdolności fizyczne. Tego już nigdy nie poprawi. Więc nie ma co płacić za jego potencjał bo jest on ograniczony. Grać w piłkę w wieku 18 lat Gray może się jeszcze wiele.
Robicie balagan, co ma Cou z Mortonem wspólnego?
Wg mnie Tyler powinien w tym sezonie wskoczyć do składu jako zmiennik albo opuścić Liverpool po sezonie.