Van Dijk w lipcu skończy 33 lata. Z Liverpoolem wygrał WSZYSTKO, a obecnie notuje kolejny genialny sezon, który może skończyć się kolejnymi trofeami. Ja myślę, że nawet przy pozostaniu Kloppa, van Dijk mógłby pomyśleć o nowym wyzwaniu, a odejście Kloppa może go w tym tylko utwierdzić. No bo kiedy jak nie teraz? My też potrzebujemy w miarę płynnie ten skład przebudowywać i odmładzać, żeby, jako klub, nie stać się ofiarą końca pewnego cyklu. To są nieuchronne procesy, które muszą się zadziać, żeby klub mógł wciąż iść naprzód, a van Dijk, nawet jeśli nas opuści, to i tak spędził u nas najlepsze lata swojej kariery. Za parę miesięcy skończy się epoka Jürgena Kloppa, która może pociągnąć za sobą odejścia niektórych graczy, a my musimy się z tym pogodzić. Nic nie trwa wiecznie - wszystko kiedyś się kończy.
Co masz na myśli przez nowe wyzwanie? Jedyne opcję jakie widzę dla niego w tym wieku to Arabia lub jakieś PSG ale nie wiem czy to można nazwać wyzwaniem.
Wygrać wszystko po jednym razie to jak wygrać niewiele. Niech tu siedzi i wygra jeszcze z 2 mistrzostwa, jedną LM i dopiero może czuć się spełniony
Z resztą następców na jego miejsce już prawie mamy. Jest Quansah, a może przyjdzie jeszcze ktoś inny za spory hajs. Póki co Virgil powinien tu jeszcze pograć co najmniej 2 sezony.
Patrząc na to w jakiej obecnie, przede wszystkim FIZYCZNIE jest formie VVD, myslę, że nie ma co się doszukiwać nowych “wyzwań” dla niego i wypychać go z klubu. Nawet jeśli pojawiłąby się sensowna oferta odsprzedaży.
Jest dobrym kapitanem, piłkarsko jest fenomenalny - ma 33 lata, czyli jest kilka lat młodszy od T.Silvy, który wygląda bardzo dobrze piłkarsko i fizycznie pomimo wieku.
Myślę, że VVD jesli sam nie zdecyduje się odejść to powinien zostać w klubie do conajmniej 2027, a może i nawet 2028 roku. Taki kontrakt osobiście bym mu zaoferował.
Dlaczego? Wszyscy pamiętamy tragedię jaka go spotkała z kolanem ale poza tym kontuzje go omijają. Ponad to jak słusznie tu zauważono kończy się pewna era Jurgena Kloppa więc myślę, że powinniśmy unikać teraz robienia wielu zmian (albo i wszystkich) na raz. Pożegnajmy Kloppa, przedłużmy kontrakty z zawdonikami, których nowy trener uzna za trzon i działajmy dalej.
Samo to że dopiero co został nowym kapitanem The Reds. Kto za niego przejmie stery? Nie możemy hurtem oddawać każdego zawodnika który przekroczył 30. Oddaliśmy już Hendo, Milnera, Firmino, Mane, odejdzie zaraz Matip, według mnie każdy z tych zawodników (no może oprócz Mane bo rok czy dwa na dobrym poziomie jeszcze by pograł) to każdy z tych zawodników w większym czy w mniejszym stopniu się wypalił sportowo i fizycznie. Van Dijk przechodzi renesans formy, więc głupio byłoby go oddawać, dodatkowo jest to lider pełną gębą, nowy kapitan. Co najmniej 2-3 lata powinien tu dograć. A jeśli dalej będzie dość pewnym zawodnikiem to idąc tropem Modricia i Kroosa przedłużanie kontraktu co rok, dopóki będzie wartością dodaną. Jeśli będzie już za słaby i sam to będzie odczuwać to sobie pięknie- jak na legendę przystało -podziękujemy.
Powinien powiedzieć, że teraz skupia się na grze i jest tu szczęśliwy, zamiast stawiać znak zapytania nad swoją przyszłością i dawać mediom paliwo do spekulacji i robienia szkodliwego szumu wobec naszej przyszłości. Jako kapitan powinien mieć jakąś umiejętność dyplomacji, a nie walenia prosto z mostu.
Alonso być może dał swojemu agentowi zielone światło do negocjacji z Liverpoolem, ale pytany o swoją przyszłość powiedział, że skupia się na Bayerze i jest zadowolony w Leverkusen. Wyobrażacie sobie Baska, który na konferencji mówi, że marzy o objęciu Liverpoolu i że liczy, że właściciele The Reds się do niego odezwą?
Może ma jakieś przecieki, że trenerem ma zostać Gerrard, więc chce uciekać? Szatnia zawsze więcej wie
Nikt poważny nie bierze pod uwagę Gerrarda, proszę Cię. Jest De Zerbi albo Xabi. Czyli dwaj najbardziej utalentowani menadżerowie nowego pokolenia. No i jeszcze Nagelsmann którego bym osobiście tu nie chciał. Bitwa rozegra się między Włochem a Baskiem. Osobiście nie wiem kto bylby lepszym wyborem. Obaj są wielką niewiadomą jak sobie poradzą. Jednak patrząc na Xabiego to mam jakąś małą obawę że kiedy to Real o niego zapyta to tam odejdzie.
Czemu wszyscy myślą, że to Virgil będzie chciał odejść? Z Lfc teraz się nie odchodzi, tylko rezygnują z Ciebie jak już… Chyba że nazywasz się Klopp. Ja to odczytuję bardziej jako właśnie niepewność co do tego czy nowy menedżer będzie widział go w wyjściowej 11. Przecież zaraz Salah, Van Dijk, Trent nie odejdą. Bo niby gdzie i czemu by mieli odejść?
Nikt nie wypycha van Dijka na siłę, a wręcz przeciwnie, myślę, że każdy z nas chciałby, żeby Holender z nami pozostał. Nie zapominajmy, jednak, że innymi przesłankami kierują się kibice, a innymi piłkarze. Kibic pozostanie z klubem niezależnie od okoliczności, formy zespołu, składu drużyny czy osoby trenera. Z kolei, dla piłkarza to jest praca - kariera, która trwa krótko i która nigdy więcej już mu się nie powtórzy.
Patrząc z tej perspektywy, jeśli van Dijk ma jeszcze jakieś marzenie o grze w innym klubie (podkreślam: JEŚLI), to kiedy będzie miał lepszy moment na odejście, niż teraz? W tym roku skończy 33 lata, z Liverpoolem wygrał WSZYSTKO, notuje kolejny wybitny sezon, w którym może dołożyć kolejne trofea. Ponadto, odchodzi Klopp, a z nim - nie oszukujmy się - odchodzi też cała atmosfera i otoczka, do jakiej drużyna była/jest przyzwyczajona. Za parę miesięcy to będzie już zupełnie inny Liverpool - na razie nie wiemy czy lepszy, podobny, czy gorszy, ale na pewno inny.
Pomimo tego, że sam chciałbym pozostania Virgila, to patrząc z jego perspektywy, to może być dla niego idealny moment na odejście i rozpoczęcie nowego wyzwania. Uważam, że jedynym, co może go zatrzymać na Anfield, może być brak ofert stanowiących realną alternatywę dla Liverpoolu.
Jest też druga opcja, że może faktycznie nie chce odchodzić, a jego wypowiedź ma na celu wywarcie presji na sknerach z Bostonu, by dokonali mądrych ruchów personalnych po odejściu Kloppa, no i własny interes kontraktowy. Zawsze taka presja umacnia pozycję negocjacyjną
Bardzo słaby występ VVD i tak naprawdę dupę mu uratowali sędziowie. Bramka również na jego konto, Konate dzisiaj o klasę lepszy.
Wrócił zeszłosezonowy Van Dijk.
Ehh kur…
Konate odbiera Konate wybija Konate blokuje
Tymczasem VVD co mecz głupie straty głupie podania i daje się jak młody przepchać mniejszemu od siebie.
Najgorszy występ Virgila od nie pamiętnych czasów. Od początku meczu bardzo elektryczny, druga bramka na jego konto, dał się przepchnąć jak junior.
Parodia gry obrońcy dzisiaj.
Drugi gol 100 % jego a przy 3 jak poszła pilka do Trossarda to krzyczyłem odrazu “rusz się Virgil” ale nie! znowu słynne patrzenie co zrobi rywal🤦🏻♂️
Najgorszy mecz. Mozna powiedziec, ze zamieszany w 3 bramki. Bo przy pierwszej tez go nie bylo na swojej pozycji. Druga na spolke z Alim, ale moim zdanim on powinien wybijac. Trzecia to powinien szybciej dobiec i zablokowac droge
Teraz już każdy wie, że jak nie ma Konate w pobliżu to van Radar nie ruszy dupy do rywala. Trosard truchcikiem sobie podbiegł pod sam bramkę i zrobił idiotów z naszych czterech piłkarzy.
VVD już z Chelsea pokazywał że koncentracja uleciała wraz z odważnym wywiadem o swoim “przywiązaniu do LFC”.