Wataru Endō

Serio jestem w szoku. Jak można tak agresywnie cisnąć po piłkarzu swojej drużyny. Zaczęło się od “niewinnego” komentarza dla beki, a teraz niektórzy to na siłę kartki czerwone mu wyliczają, których nie dostał a powinien dostać i gdyby się okazało, że jednakby dostał no to by było grubooo i pewnie nam nie jeden mecz zawali, ale to trzeba poczekać…
Przyszedł chłop do klubu, każdy wiedział, że nie nadaje się do pierwszego składu.Gra najlepiej jak umie a Ci jadą po nim jak po kobyle…

1 polubienie

Liczę na konsekwencje w twoich działaniach i wypowiedziach w temacie… no w sumie to w tym temacie (Edit. Temat przeniesiony do Wataru wiec chodzi mi o temat Darwina) :slight_smile:

Odwazna teza, biorac pod uwage, ze Endo w lidze wiecej niz 45 minut zagral zaledwie 4 razy, a bramki nie stracilismy chociazby w meczu z czerwona latarnia ligi, czyli Sheffield czy z United, ktore ma oszalamiajaca srednia 1 bramki/mecz.

90% tego forum pierwszy raz usłyszało jego nazwisko jak transfer ogłosili a nie każdy wiedział…Rozegrał kilka fatalnych spotkań, ale i kilka naprawdę dobrych, z reguły gra przyzwoicie a na dodatek bronią go wyniki. Gra lepiej niż na początku, obstawiam, że ustabilizuje się na wyższym poziomie niż teraz i koniec, końców okaże się przydatniejszy niż łowca bramek co się na piłce przewraca.

To nie jest żadna teza, tylko konkretne liczby, co tam kto sobie z nich wyciągnie to już jego sprawa. Można sprawdzić bez problemu sprawdzić kto i kiedy strzelał i kto i kiedy był na boisku a potem policzyć na palcach czy lepiej z nim czy bez niego.

Post został scalony z istniejącym tematem: Darwin Núñez

Dla mnie kontekst jest prosty - nie mieliśmy żadnego DMa po sprzedaży Fabsa, poza młodzikiem Bajceticiem, który tez nie wygląda na typowego defensywnego pomocnika. Staraliśmy przez część okienka o ciekawych graczy, a ostatecznie skończyliśmy z przepłaconym trzydziestolatkiem, który przez całą swoją karierę nie wszedł poziomem wyżej niż niziny Bundesligi, a mimo rocznego kontraktu jaki mu pozostał w swoim poprzednim klubie zapłaciliśmy za niego około 25 mln Euro (mimo, że jego wartośc rynkowa wynosiła około 1/5 z tego) i mimo jego wieku podpisaliśmy z nim czteroletni kontrakt. Japończyk został naszym jedynym nominalnym defensywnym pomocnikiem w kadrze, więc cięzko sadzić, że został zakupiony jako backup (bo backup czego? Pustego miejsca w składzie? Przynajmniej w pierwszej częsci sezonu 23/24, do momentu ściągnięcia zawodnika podstawowego, musi być traktowany jako zawodnik do pierwszego składu).

Dodatkowo zawodnik gra tak jak można się spodziewać - jest wygryzany ze skłądu przez piłkarza dla którego pozycja defensywnego pomocnika jest czyms nowym i radzi sobie tam mocno przeciętnie (tak, mówię o Macu). Często tez Japończyk jest pierwszym piłkarzem do zmiany i to już w przerwie meczu następuje taka roszada. Jeszcze pal licho gdyby Endo był w wieku Ryana - można byłoby zrzucić na karb młodego wieku i tego, że jest dopiero na etapie kariery w którym rosną jego umiejętności. Natomiast od trzydziestolatka chyba można oczekiwać już czegoś konkretnego? Zwłaszcza, że niemieckie media po transferze do nas pisały o nim jako o japońskim Makelele. Prawda jest taka, że Japończyk to nieperspektywiczny gracz, którego na pewno nie oddamy z zyskiem jak w przypadku Minamino, a poziomem jest optymalny co najwyżej na doły PL i ligi niższe/słabsze.

Stosunek jakość/cena wypada bardzo słabo, a cięzko miec oczekiwania wobec zawodnika u którego od razu wiadome było, że Liverpool to za duży rozmiar kapelusza.

3 polubienia

Bardzo dobre 60 minut Japończyka, chyba kolejne z rzędu zresztą.

Oby tak dalej!

2 polubienia

Kolejny dobry mecz Endo. Raczej pierwszy skład ma póki co.

Wataru im dłużej gra u nas tym lepiej - równomiernie z tym rośnie moja sympatia do niego

Bardzo fajnie widzieć takie szczere zaangażowanie, walkę i serce u niego. A dodatkowo gdy razem z tym idą postępy w gry i wpływ na drużynę to w ogóle przyjemna sprawa

1 polubienie

Od początku mówiłem że dajmy chłopakowi pograć - wtedy go oceniajmy. Początek oczywiście miał słaby, ale nowa liga, nowe miasto, nowi koledzy, w ogóle inne tempo gry, więc Japończyk musiał się przyzwyczaić. Zdobył 2 bramki, troszkę mu to więcej pewności dodało i teraz gra bardzo dobrze. Wniosek dla niektórych to nie oceniajmy transferów poprzez cenę i poprzez nazwisko, a dawajmy nowym graczom możliwość pokazania swoich umiejętności na boisku. Wataru gra super, i Klopp to widzi i nawet dziś go zmienia nieco wcześniej żeby był wypoczęty na Arsenal.

5 polubień

To może być moja nadinterpretacja, ale zauważam u niego takie szczere zadowolenie i dumę z tego, że może grać dla Liverpoolu

Jest to bardzo przyjemny i fajny widok, który tylko dokłada kolejna cegiełkę do sympatii do naszego samuraja

2 polubienia

Świetny występ. Chłopak bardzo mi się podoba. Widać, że poznaje ligę, rozwija się i jest coraz lepszy mimo 30 lat. Biorąc pod uwagę, że nie jest jakoś bardzo wyekspleatowany przez europejski futbol to może przez 3 sezony być dla nas bardzo solidnym zmiennikiem na pozycję nr 6. Popatrzcie jak gra teraz nasz Japończyk a jak gra np. taki 27 letni Amrabat, którego United wypożyczyło na rok za 10 mln.
Dużo lepiej spisuje się nasz Łataru😀

1 polubienie

Bardzo fajny występ Endo, świetnie się ustawiał, zgarniał 2 piłki i gasił ich akcje w zarodku. Jakby jeszcze poprawił kwestie decyzyjnosci to byłoby naprawdę super, zdarza mu się niestety za długo przetrzymać piłkę przez co naraża się na atak przeciwnika i jeśli w końcu źle się zastawi i nie zrobią na nim faulu to może być problem.
Tak czy inaczej zaczął się rozgrywać, może to 18 mln to była jednak kradzież :stuck_out_tongue:

Zaczyna grać coraz lepiej, może faktycznie on będzie naszą nominalną 6. Widać progres w jego grze, może jeszcze niektóre elementy szwankują, ale jest coraz lepiej z jego grą. Jest waleczny, nie odstawia nogi, typowy pitbull środka pola. Mocno mu kibicuję.

Ludzie co wy wypisujecie, przecież jego ostatnie występy były co najwyżej przeciętne. W porównaniu do jego pierwszych spotkan gdzie dosłownie potykał się o własne nogi to i tak postęp, ale z czym do ludzi.

Endo nie ma ani techniki, ani warunków fizycznych, a jego szybkość i zwrotność jest na poziomie wozu z węglem. Nie trudno wyglądać dobrze na tle united i west hamu ktore praktycznie nie atakowały.

Z takim zawodnikiem na dłuższą metę nic sie nie osiagnie i defensywny pomocnik nadal powinien byc absolutnym priorytetem.

1 polubienie

Zagrał przyzwoicie na tle bardzo słabego rywala, gdzie również inni zawodnicy (nawet Jones xd), zagrali bardzo dobre spotkanie. Na razie najlepsze mecze zagrał ze słabymi, lub akurat słabo dysponowanymi zespołami, niestety dużo gorzej to wygląda, kiedy przeciwnik nas przyciska. Przyznam, że wczoraj mi się podobał, ale prawdziwy test przyjdzie z Arsenalem. Jeśli wtedy, oraz potem będzie grał tak jak wczoraj, to może się okazać, że ten transfer nie będzie taki tragiczny, jak się wydaje. Oczywiście nadal trzeba będzie kupić porządnego DMa, ale jako Endo jako zmiennik byłby ok.

Kolejny mecz w którym nie rozumiem zachwytów na Endo, jakie pisza tutaj niektórzy użytkownicy. Tak samo jak z MU zagrał przyzwoicie, nie przeczę, ale nie zrobił niczego specjalnego. Znów jest to samo, że wyglądał nieźle na tle rywala, który za bardzo nie opuszczał swojej połowy. To nie tak, że on sam trzymal w ryzach tyły i kończył akcje rywali. Statystyki ma po prostu OK w tym meczu i nic więcej. Oceny piłkarzy zresztą to pokazują - jak w przypadku meczu z MU tez próżno go szukać wśród najlepszych graczy naszej drużyny. Zagrał pryzwoicie i bardzo dobrze, ale nie ma co wychwalać go jakby dokonał czegoś ekstra. Niektórzy to nawet w sondzie dają mu MoTM, co jest śmieszne biorąc pod uwagę jaki mecz zagrał np. Jones czy Elliott. Wydaje się, że n iektórym wystarczy, że Japończyk niczego nie zawali i kopnie piłkę prosto

E: @Ziaja Endo prawie na 100% wyjdzie na Arsenal, bo Mac będzie niedostępny. Chyba, że Klopp zaryzykuje z wystawieniem TAA w pomocy (w co wątpię). Choć Anglik wykonał lepsza robotę w 30 minut niż Endo w 60

2 polubienia

Dokładnie TO, ja dosłownie sram ze strachu, że Klopp wpadnie na pomysł na wyjście Endo na Arsenal kiedy będzie potrzeba szybkości zarówno w ataku jak i obronie. Dosłownie Endo ma wszystkie atuty na piłkarza który w tym meczu Nie powinien zagrać. A niektórzy piszą, że prawdziwa weryfikacja przyjdzie na Arsenal. Ale nic dosłownie nie wskazuje na to, że dosłownie przeciętny w każdym calu zawodnik da radę w środku pola przeciwko Arsenalowi. Ba on sobie radzi tylko ze słabym rywalem i to najczęściej takim który siedzi okopany we własnym polu karnym jak PiS na Woronicza.

Niech wyjdzie w następnym meczu, niech zagra z Fulham w CC, ale nie na Arsenal.

@roberthum ja głęboko wierzę, że po fiasku z MU i to jak wczoraj grał TAA w środku pola to Endo będzie szykowany co najwyżej na zmiennika. Kolejny mecz w którym TAA po przejściu na środek jest po prostu najlepszym piłkarzem nie tylko Liverpoolu, ale też na boisku nie patrząc na drużyny. Gomez dobrze wypada w roki prawego obrońcy ostatnimi czasy, daje większy spokój w defensywie.
Wyjście Endo na tak szybki i zwinny Arsenal to granie w 10 .

Dzisiaj Wataru zdecydowanie jeden z najlepszych na boisku. Sądzilem, ze bedzie mial wielkie problemy w grze z jakosciowym rywalem, grajacym szybko pilką, do tego wysoko i agresywnie pressujacym, tym bardziej ze Endo czesto dlugo mysli i gra na 2-3 konrakty, ale dzisiaj byl znakomity, tylko faul na kartke ale naprawial blad Trenta i zapobiegl groznej kontrze.

15 polubień