05.03.2025 Paris Saint-Germain - Liverpool FC

Pisałem dziś że wyjdziemy takim składem i się to potwierdziło, to teraz 3 do 1 dla Liverpoolu FC.

Remis bez żółtych kartek biorę w ciemno

Nie masz się czym chwalić, pewnie 9/10 z nas przewidywało taki skład pod nieobecność Gakpo :slight_smile:

Czuję że nie padnie więcej niż 2 bramki, może jakieś 1:1 albo 0:1

2 polubienia

Nie uważam, że celowo pozwolił na zepchnięcie nas do obrony, tylko wiedział, że City u siebie nas prędzej czy później zdominuje i ustawił dobrą taktykę defensywną, żeby się skutecznie móc przed nimi bronić. Żaden manager nie chce się desperacko bronić, żeby móc wygrać mecz, jeśli może tego uniknąć.

Wyszło nam to idealnie, ale skłamałbym, gdybym powiedział, że się nie niepokoiłem w drugiej połowie.

Oczywiście przyjmuję wasze argumenty, bo są sensowne.

Wiem też, że dzisiejszy mecz z PSG może być bardzo podobny pod tym względem. Może nawet będzie musiał tak wyglądać w naszym wykonaniu, żebyśmy wywieźli z Paryża korzystny wynik.


Zapowiada się na to, że Salah będzie dobrze kryty, co powinni stworzyć więcej miejsca Díazowi na lewej stronie.

Trafił nam się zajebisty dwumecz i trzeba się tym cieszyć. Liverpool jest w odpowiednim miejscu i na poziomie, który pozwala nam rzucić rękawicę takim przeciwnikom. O to właśnie chodzi w Lidze Mistrzów.

Come on you Reds!! :red_circle:

Atmosfera jest, coś się jakoś boje tego spotkania :sweat_smile:

Dawno nie było żadnego powrotu Liverpoolu więc liczę że dzisiaj srogie lanie od PSG a na Anfield wielki powrót.

Mocno nas pressuje PSG od początku.

Mamy problem wyjść spod własnego pola karnego. No, no - może być ciekawy mecz.

Robertson już nie wie co się dzieje XD

Andy jak zwykle na raz i jak zwykle ogrywany na boku

Kurde poki co PSG biega jak dzikie, my natomiast trochę jak wozy z węglem

Wygląda jakby piłkarze psg grali na podwójnej szybkości

1 polubienie

No póki co jest gorzej niż źle :upside_down_face:

No to go naobserwowali

3 polubienia

Ale rzeź. Nie istniejemy na razie w tym meczu.

Brakuje jakości w utrzymaniu się przy piłce.

Czy nas game plan na tą gre to laga na Robercika, którego nie mamy i liczenie na cud?

Oj Arne, nie podoba mi się takie podejście i liczę, że zaraz zaczniemy grać po swojemu, bo takie oddawanie pola z miernym City mogło przejść, ale come on.

Pressing nie istnieje, więc na bank to nasz plan, pomijając już gre na czas od pierwszej minuty - nie jestem fanem.

Zerwaliśmy się ze stryczka.

No jest źle, nie będę ukrywać, jest źle

Ależ koszmarny jest Szkot. Każda piłka do niego to strata.

Osz ty jak dadzą tu czerwo to nasz koniec

Coś próbują szybkich kontr w stylu Kloppa ale wszystkie podania niecelne. Mają też szybkich obrońców i wygrać pojedynek jest ciężko

Ale fart… sędziowie nas wyciągają.

Roberston xDDDD TO JEST PROWOKACJA NA KIBICACH.

Słabo wyglądamy, niepewność w defensywie, brak pomyslu w ataku.