Jak zobaczyłem tę sytuację to od razu wiedziałem, że przylecisz tu po meczu z tą swoją błazenadą i to wyciągniesz xD Bradley nie miał “podobnej sytuacji”, bo nawet gościa nie dotknął - faul-widmo, taki sam jak wiele w tym meczu. Poza tym nawet gdyby był tam jakikolwiek kontakt (a nie było), to nie jest to faul taktyczny na żółtą.
No i znowu nie odnosisz się do całości, tylko wybiórczo podchodzisz do tego kto coś napisał:
Faul nic nie zmienił? Byliśmy na połowie Evertonu i mieliśmy piłkę odebraną w fazie ataku. To każdą sytuację można tak zamykać - że nic nie dała. Skoro akcja się nie wydarzyła to faktycznie nic nie dała.
Nic nie pisałem o kartce za odkopnięcie, tylko, że identyczny faul odgwizdał, a na Gakpo już nie.
I znowu - potencjalna kartka Bradleya byłaby 30 minut później. Everton musiałby grać tam w 10 przez ten czas. Chronologia wydarzeń ma znaczenia.
Powtarzam 20 do 9 fauli, w takim meczu.
Ale w 93 czy 94 minucie była jeszcze przerwa bo zderzyli się głowami ci z Evertonu więc to chyba normalne, że dołoży minut
Jak nie zmienia, skoro gdyby tego nie odgwizdał, to nie dostałby żółtej za odkopnięcie?
Czyli dobrze, że wyjechali, skoro skończyli w takim Evertonie
btw.
derby muszą być! nie ma to tamto.
Spadłeś z planszy to może odpocznij trochę
A ta opatrywana dwójka w ogóle zeszła z boiska? Oliver się zesral, jak zwykle z resztą
Właśnie sobie uświadomiłem, że my z tymi pajacami jeszcze gramy drugi mecz xD mam nadzieję, że zrobimy im piekło.
Ta kartka dla Slota to w ogóle coś niesamowitego i pomyśleć, że kiedyś Oliver był dobrym arbitrem.
Arsenal nigdy nie wygrał meczu będąc gorszym
A van Dijk niech może się cofnie do bramki i stamtąd dyryguje obroną. Który to już raz zostaje z tyłu i łamie linię…
No jak oglądasz mecz na flashscore i innym score to nie dziwne, że nie wiesz co się działo na boisku. Odłóż te aplikacje i czasem obejrzyj mecz w tv.
Nie ma co wyliczać w sumie czasu, po prostu powinniśmy to dograć i tyle. No jak można w tak emocjonującym meczu oddać 2pkt po takim czymś? To jest najgorszy możliwy scenariusz przed tym co nas czeka do końca lutego… Oby tylko nam nie siedziało to za długo w głowach. Lećmy dalej i tyle. Ale to kurr boli, no ja nie mogę z tego… Jeszcze wtopmy z wolves to serio uwierzę, że psycha nam padnie… Oby ten dzisiejszy wynik nie był punktem zwrotnym w tym sezonie… Niby po Newcastle graliśmy dalej swoje. Liczę, że zostawimy ten mecz ze sobą i tyle. Nic innego nam nie zostało. Mamy 7pkt, ale co to jest w obliczu tego co mieliśmy parę minut wcześniej…
Można to zrobić dwa razy w ciągu dwóch miesięcy. Newcastle i teraz Everton.
No i znowu - my o sędziach, a ty sobie bierzesz to jak graliśmy, jakoby to był argument przeciwko temu, że Oliver ustawił mecz całkowicie pod Everton. Moglibyśmy grać jak Stoke, a nie miałoby to żadnego znaczenia w tym kontekście.
Przerywanie, agresywne wejścia, chaos i brak spokoju. To jasne, że kiepskiemu zespołowi jak Everton to będzie na rękę. 20 odgwizdanych naszych fauli przy 63% posiadanej piłki, Everton 9. Każda stykowa sytuacja de facto na ich korzyść.
Zremisowaliśmy w najgłupszy sposób jaki można.
Zamiast w końcówce utrzymywać się przy piłce to wybijaliśmy ją na oślep
Ale mimo wszystko oczywiście pozostaję przy:
DERBY MERSEYSIDE MUSZĄ BYĆ
My mielismy wgl problem z solidnym wybiciem pilki. Ale nie zmienia to faktu ze j3bać Everton i w sumie sram na te derby, niech spadną z ligi zyczę im tego z całego serca bo są w tej lidze tylko po to by odbierać nam szanse na mistrza, to ich jedyna ambicja i sens istnienia. Niech zaorają ten klub
Czy to jest normalne. Ale jestem w*urwiony
https://x.com/undercover92747/status/1889790095462412423/video/1
Jak napisałem w wątku o sędziowaniu - sędziowanie słabe, ale nie decydujące. Strzeliliśmy teoretycznie więcej niż powinniśmy. A kontroli spotkania zero z naszej strony było, no życie nie ma co szukać winnych dookoła.
Słaby mecz w wykonaniu Liverpoolu. Środek pola nie ogarniał. Everton był lepszy. Nie ma co narzekać na sedziego, bo nic nie zrobiliśmy żeby sobie pomoc.
Ilekroć jeśli sędzia nie przeszkadzał, to potrafimy grać gorzej, ale i tak wyciągać wynik na nasze, bo piłkarsko jesteśmy lepsi od większości ligi. Więc pierdolenie, że nie ma co szukać wytłumaczenia w sędziowaniu jest tak durne, że aż ciężko komentować.