Chodzi o jego całe nastawienie. Masz rację jest 5:1 więc gramy sobie na luzie i daje koledze do pustaka. Czy nie byłoby super jakby pomógł wirtzowi z jego pierwsza bramka? Ale nie bo wszystko musi kręcic się w około Mo. W meczu z united to że nie podał do wirtza kosztowało nas punkty
Potrafisz napisać post bez wspomnienia o Salahu? Jesteś strasznie uprzedzony, że aż przykro. Gdzie kur… byłeś w zeszłym sezonie kiedy wygrywał na mecze ? Lepiej sam spadaj na bambus.
Zagraliśmy dzisiaj bardzo fajnie. Sporo chłopaków się przełamało, brakuje bramki Isaka. Szkoda Frimponga, ale Bradley całkiem fajnie się pokazał. Wirtz w końcu coś zagrał z przodu, Szobo świetnie. Dobry prognostyk przed ligą, w której trzeba zacząć punktować.
Taki udany mecz na przełamanie ale już w sobotę o wiele cięższe starcie i tam trzeba będzie zaprezentować się jeszcze lepiej.
Parę pozytywów jak asysty Florka, ciąg dalszy świetnej formy Hugo czy znakomity występ Szobo jest ale i duży negatyw w postaci Alexa.
Cieszmy się z tej pierwszej wygranej w październiku
Tjaa. Sprawdź 63. Minuta, Chiesa miał hektary miejsca…
@Kajojojek13 zasada podobna, lepiej ustawiony, niepilnowany partner, któremu nie podali.
W przeciwieństwie do Hugo to Mo miał znacznie mniej czasu i lepszą pozycję do strzału. Jednak teraz fajnie się jeździ po Mo, co nie ?
Forum po meczu nie padło już jest dobrze, pewnie dlatego że była wygrana psycha siada jak się czyta tutaj komentarze użytkowników przed wysokim wynikiem
Tak naprawdę to najgorszy możliwy wynik, bo zlanie słabeuszy absolutnie nic nie daje poza utrzymaniem się na stanowisku Slota, co poskutkuje o wiele bardziej dotkliwą wtopą w kolejnym meczu PL.
Ale problem jest szerszy.
Ustalmy jedno.
SALAH TO LEGENDA TEGO KLUBU
Ale to jak teraz wygląda to abominacja. Nie pomaga z tyłu, a z przodu jest beznadziejny. Nie chciałby aby on po prostu psul swoją legendę swoją grą, ale przede wszystkim nastawieniem.
To nie jest robertson który też nie gra w pierwszym składzie, ale jak potem wchodzi to zasuwa aż miło. Jasne nie zawsze mu wychodzi ale surducho wkłada na maxa.
Salah jak się posadzić albo mu nie idzie to zamiast zasuwać jeszcze bardziej wchodzi jakby był obrażony na cały świat. I do tego zamiast grać bardziej drużynowo żeby odbudowywać się stopniowo on wtedy gra jeszcze bardziej pod siebie, a z racji że jest bez formy częściej mu nie wychodzi niż wychodzi, a to wkurza jeszcze bardziej. Jego mimika jest po prostu paskudna. Udawanie że jest inaczej to patrzenie przez różowe okulary
(Wszystko co napisałem nie wymazuje tych wszystkich chwil pięknych które nam dał)
Kiedy wygrywal to chwała mu za to, byl czas gdy byl nie do ruszenia. Obecnie jest najslabszym zawodnikiem druzyny i powinien sam zrozumiec ze jest juz jednym z wielu, a nie najwazniejsza postacia. Niestety w tym meczu tez pokazal ze woli dalej partaczyc niz pomoc koledze sie odblokowac.
Wirtz jest nieprawdopodobny. Gdyby pozostali zawodnicy lepiej celowali to spokojnie miałby z 10 asyst teraz. Ale wszystko przed nami. Isak niech dochodzi do formy, bo będzie potrzebny na drugą część sezonu.
Malkontenci!!!@@@#@#!!!
Tak, trzeba było prz*ć ten mecz.
Cichy, zapytam zupełnie poważnie. Czy ty jesteś jakiś upośledzony ?
Taka moja refleksja po meczu.
Szobo powinien grać razem z Wirtzem w środku na ten moment. Mac nie jest gotowy do gry. Nie wiem czy to efekt kontuzji albo po prostu słabszej formy, ale on naprawdę wygląda obecnie przeciętnie.
Chciałbym tak jak już kilka razy sygnalizowałem zobaczyć środek Ryan, Szobo i Wirtz, ale z Ryanem głęboko cofniętym tak jak graliśmy wcześniej - do tego asekurującym go nisko Szobo jak dzisiaj.
Co do Wirtza to te asysty są absolutnie bez znaczenia w kontekście oceny jego gry - grał nieźle wcześniej, niezależnie od tego czy notował liczby, aczkolwiek teraz może będzie łatwiej również z liczbami i ciśnieniem.
Jones ma swoje miejsce w tej drużynie. Może ze słabszymi rywalami, ale z takimi też grywasz.
W ataku na ten moment Ekitike, Gakpo, Chiesa i długo, długo nic. Salah jest zacięty, nie patrzy na partnerów jak tylko ma okazję do strzału, a tak się nie da. Fajnie, ze rzuci co jakiś czas ciasteczko ale to wynika z tego, że po prostu nie ma już innej opcji, a jednocześnie gra bardzo statycznie.
Isak? Hm… nie miał okresu przygotowawczego i to widać. Jest ciałem obcym na ten moment i mocno niepewnym. Powininen być zmienikiem Ekikitike.
Gakpo męczy niesamowicie, ale skoro Chiesa z jakiegoś powodu nie ma zadnego zaufania Slota to nic z tym nie zrobimy i będzie grał.
A i bym zapomniał. Nie mamy w drużynie prawego obrońcy. Może Trent by wrócił :D?
nie mówię, że Ty tak uwazasz, ale to statystyki juz nie mają znaczenia? Bo Szobo flop, bo nie mial liczb, a Gakpo gra słabo bo ma liczby?
Trent spełnia marzenia i się realizuje w Realu.
A miały kiedykolwiek dla mnie znaczenia w kontekście oceny danego piłkarza?
Nunez nie strzelał i miał dla mnie sporą wartość w wielu różnych aspektach gry na boisku. Szobo nie asystował i nie strzelał, a był najlepszym naszym pomocnikiem. Teraz Wirtz nie ma liczb, a gra dobrze.
Diaz miał niezłe liczby, a moim zdaniem był mało przydatny. Gakpo gra po prostu męcząco. Nie ma odejścia, nie ma dryblingu, jest zaprogramowany do zejścia do środka, mało pracuje w defensywie i jest dosyć mocno samolubny. Myślę, że mimo wszystko kogo byśmy tam nie wstawili to liczby by miał.
Z Isakiem to jest ten problem że on wraca tak jakby po długiej kontuzji. Brak sezonu przygotowawczego , kilka miesięcy bez poważnych treningów… Ciężko to nadrobić..
Chyba jak po śpiączce, z której go przed meczem wybudzili xD
Jesteś mocno odklejony w temacie salaha.
Na linii podania do chiesy 2 obrońców, a jeden przed samym Włochem. Pisze o tym bo ty jak wiele osób na tym forum już udowodniło oglądasz inne mecze. Salah to gracz który otrzymal na tym forum najwięcej pochwał chyba w historii. Wiesz dlaczego? Bo większość ludzi nie jest zaślepiona tak jak ty. Grał dobrze to się go chwaliło. Tak jak teraz gra kijowo to nikt nie zakłamuje rzeczywistości po za tobą tylko mówi jak jest
Dla przypomnienia fotka z niedzieli
to kosztowało nas punkty. Sekunda później jeszcze więcej miejsca miał wirtz bo wszyscy przesunęli do salaha. Chyba nie muszę mówić co zrobił.Też napiszesz że w 92 daglish też w podobnej sytuacji nie podał?
Tu masz stop klatkę. Mo zagrał klepkę, kontakt i strzał, a Hugo holował. To nie da się jeden do jeden porównac.
W każdym razie Mo nawet nie spojrzał, jasno nastawił się na strzał. Twierdziłeś, że Hugo patrzył, więc nie chciał podać…
Mówimy o sytuacji dzisiejszej i twierdziłeś, że każdy poza Mo by podał. Ja tylko podałem przykład, że Hugo też podawać nie lubi jak jest blisko bramki. To teraz jakieś durne fikołki wykonujesz.
@osi nie widział, albo nie chciał widzieć. To była firmowa akcja Mo tylko tym razem niezakończona bramka, jak ostatnio niestety czesto.