No poza boiskiem to dymał na zmianę 2 najlepsze koleżanki, więc tak średnio daje przykład zdradzając partnerkę
A co do tego, że się nadaje na Kapitana to jak najbardziej!
Dla mnie kapitan musi przede wszystkim trzymać równą, wysoką formę na boisku przez cały sezon, a u nas chyba to tylko robi właśnie Mac i Alison.
Nie wiem, czy tylko ja mam takie wrażenie, ale Macca jest naszym najbardziej poniewieranym zawodnikiem co mecz. Pewnie wynika to z niesamowitej waleczności
Na kadrze też często obrywa jak oglądam Argentynę, zawsze potem wstaje i gra dalej. Odpowiednik Macci na lewej obronie i środkowym napastniku w lato i można walczyć o dużo pucharów w następnym sezonie. Piękny to piłkarz.
nie, taka sama rola na bojo, Klopeł poświęcił skillsy Giniego i zrobił z niego woła roboczego, póki co Slot poświęca skillsy Alexisa, wszystko się odmieni kiedy kupimy defensywnego pomocnika (no bo kurde faja kupimy, c’nie?). Będzie inny Szo i Alexis.
Klopp niczego nie poświęcił.
Wini był ogólnie bardzo dobrym piłkarzem i kreatywnym, ale na Newcastle. Na Liverpool był za cienki w grze do przodu. Jasne miewał przebłyski jak z Barca ale ogólnie był świetny w utrzymywaniu tempa i kontroli pilki. Maca jest dużo bardziej kompletny. Potrafi wejść z drugiej linii, huknac z dystansu, zagrać śliczna prostopadła, ale jednocześnie harować w defensywie. Gini za to lepiej zasłaniał piłkę był silny jak tur
Ja się dołączam do zdania kolegi, że mimo wszystko Klopp poświęcił kilka cech Wijnalduma dla, jak piszesz, kontroli tempa, trzymania ustawienia i dominacji fizycznej w środku pola. Te cechy o których piszesz dalej, Wijnaldum także posiadał. Widać to było zwłaszcza w reprezentacji Holandii, gdzie mógł potencjał ofensywny uwolnić, bo grał wyżej. Jakby taktyka Kloppa zakładała, że Gini może grać wyżej, to dowoziłby dużo lepsze liczby. Chociaż na koniec muszę przyznać, że Mac Allister na boisku wygląda bardziej elegancko od Holendra w moim odczuciu. I jest na świetnej drodze, by osiągnięcia Holendra przebić.