Andrew Robertson

Prawa prawą, bo rzeczywiście często lewonożni używają prawej tylko do biegania, ale że jego główna i całe życie używana noga do kopania nie potrafi kopnąć chociaż blisko 7 metrowej bramki? Jak to jest możliwe :smiley:

Koleś przez 8 lat zapierdał na tej lewej obronie i w sumie był niezły ale czas na zmiany

Robbo był kozakiem, a nie niezły, dalej zdarzają mu się świetne mecze, ale brak koncentracji i to nie pierwszy raz już na samym początku meczu zbyt często może nas kosztować ciężary. Nie wiadomo jak mecz by się potoczył, gdyby po tej stracie WHU strzeliło gola. Z Fulham straciliśmy 2p (nie mówię, że to TYLKO jego wina, ale to on stracił piłkę przed golem, to on potem dostał czerwoną kartkę - kwestia, że sędzia nas wyruchał nie ma tu nic do tego, bo w jedynie tych sytuacjach oceniając dał dupy i co powtarzające w tym sezonie u niego - wszystko to kwestia początku meczu, gdzie takie coś przyprawia Nam niepotrzebnych ciężarów i dodatkowego obciążenia). Nie chcę by odchodził, prędzej by został na ławkę, a Tsimikasa spieniężyć - kariery u Nas jako zawodnik pierwszej XI nie zrobi, a po zakupie nowego LO, to prawdopodobnie spadłby za Robbo nawet (mimo, że przed kontuzją IMO grał lepiej i przede wszystkim równo co mecz), więc szkoda by zmarnował jeszcze parę lat gry u Nas, więc to byłaby sytuacja win/win dla klubu i niego.

1 polubienie

Żeby tylko dzisiaj. Tak wygląda jego cały ten sezon. A zjazd zaczął się powolny przez ostatnie 2-3 sezony przez brak rotacji i zajechanie u Kloppa.

1 polubienie

Myślę ze na united dałbym Tsimikasa. Robbo za dużo błędów. Straty brak koncentracji. Niech chłop sobie odpocznie.

3 polubienia

Prawda jest taka, że Tsimikas musiał w ostatnim czasie czymś zabłysnąć (pochwalił fryzurę Slota?) albo jest z ostrożności powoli wprowadzany po kontuzji. Nie ma w tym momencie żadnych argumentów żeby grać Robertsonem, który robi w każdym meczu przynajmniej jednego krytycznego babola. Mam nadzieję, że Grek, podobnie jak Elliott, więcej pogra w styczniu.

Z punktu widzenia zespołu lepiej kupić nowego LO i zostawić Robertsona jako tego bardziej doświadczonego. Jednak punkt ekonomiczny jest zupełnie inny. Robertson zarabia 160k funtów tygodniowo, a Tsimikas 75k funtów. Na Robertsonie dodatkowo pewnie lepiej byśmy zarobili. Na pewno jakiś klub z Premier League byłby chętny zapłacić za niego nadal niezłe pieniądze nie mówiąc już o innych ligach. Dobre pieniądze to mam na myśli np. 30 mln funtów. Ciekawi mnie co zrobi klub w tej sytuacji.

Robbo na koniec sezonu zostanie rok kontraktu do tego wysokiego, myślę, że będzie trudno wyciągnąć za niego 30 baniek, jeśli wciąż będzie grał na takim poziomie :smiley:

Co do Tsimiego to moim zdaniem tygodniówka za wysoka patrząc na jego wkład w drużynę.

Będziemy zmuszeni zainwestowac w kogoś topowego, a możemy po prostu kogoś z trójki - Beck, Koumas, Chambers
wytypować na zmiennika.

To co ten chłop robi to jest kryminał. Jak najszybciej kogokolwiek, niech będzie Kerkez, niech będzie Robinson, ktokolwiek. Ten faul z końcówki na Amadzie to tylko podsumowanie tego jak słaby jest w tym roku Andy.

9 polubień

Liczę, że będziemy grać głównie Tsimikasem. Może nie ma takich dobrych momentów jak Robbo, ale nie popełnia też takiej masy błędów. Druga bramka też na konto jego i Konate. Francuz dopuścił do dośrodkowania, ale Robbo w ogóle nie krył Diallo.

1 polubienie

Faul to jedno, ale co chłop kryje na radar, to aż szlag człowieka trafia. Nie mam sił oglądać jego wyczynów tak samo jak nie miałem już oczu do patrzenia na Hendersona. Toporność, zwrotność wozu z węglem i kompletny brak progresywnych podań. Nawet dośrodkowania z rzutu rożnego to jest jakaś patologia tego sportu. Dajcie już jakiegokolwiek LO zasługującego na grę w tym klubie, zamiast grania za zasługi sprzed 5 lat.

9 polubień

Słaby jak barszcz, w podstawie oczywiście w następnym ligowym meczu…

Dalej FSG i Slot uważają że Robertsonem są w stanie coś dociągnąć???

Jeszcze dodaj amatorskie podanie do Gravena, po którym dopuścił United do tych wszystkich sytuacji w końcówce. Przy golu jak zwykle spóźniony, który to już raz.

1 polubienie

jeszcze przy tym ostatnim strzałe Magłaja złamał linie spalonego, ale to działo się dosyć szybko i możnaby go usprawdliwić, gdyby nie to, że notorycznie łamie co kilka spotkań i człowiek od razu wyłapuje kolejne takie sytuacje.

W ostatnich minutach dał ciała. Jednak przy bramce na 2:2 znowu piłka przeszła po ziemi kilku zawodników zanim trafiła do Amada. Nie zmienia to faktu, że niestety zastępcy nie widać, nie słychać więc pogra jeszcze w tym sezonie.

no tutaj Konate powinien bardziej docisnąć i nie dać podać, natomiast reszta była głębiej i nie mogła tego zablokować, a Andy jak zwykle swojego skrzydłowego zostawił samego w polu karnym. Przeciez to jest któras taka sama bramka, podanie z prawej strony i Andy jest za daleko, żeby zablokować.

Tak zgadzam się. Ale ogólne dopuszczenie do tego typu sytuacji się powtarza i to wina całej linii obrony. Trent i van Dijk w tym przypadku polecieli za blisko bramki, a nie kryli żadnego rywala. Nie kontrolowali sytuacji wokół siebie.

Pociąg odjechał mu od początku tego sezonu. Problemem jest to że pociąg dalej odjeżdża a robbo nic z tym zrobić nie może. Jeśli nie gra grek to musi oznaczać że jest on jeszcze gorszy.

To zaczyna być niepokojące bo co mecz właściwie tracimy gola przez robertsona. Po raz kolejny fsg próbuje obrzydzić nam naszego ulubionego zawodnika poprzez granie nim kiedy robić tego nie powinnien.
Robbo za swoje oddanie i zasuwanie przez kilka lat bez zmiennika zapłacił szybszym zjazdem

Robertson nie gra slabo od poczatku tego sezonu, ale od ponad roku jest cieniem siebie z poczatkow w Liverpoolu. Wedlug mnie duzy wplyw na to ma zmiana taktyki - najpierw u Jurgena, teraz Slota. Robertson to nigdy nie byl jakis wybitny technik tylko gosc bazujacy na motoryce. Jego swietna gra skonczyla sie kiedy Jurgen odrobine ukrócił gre ofensywną bocznymi obroncami (i odszedl Gini, Henderson, Fabs, ktorzy swietnie maskowali braki w tych czesciach boiska).

Natomiast trudno mi sobie wyobrazic, ze jakkolwiek sensownie wzmocnimy ta pozycje w najblizszym czasie. Jezeli faktycznie odejdzei co najmniej 2 z 3 VvD, Salah, TAA to z miejsca mamy 2 pozycje do wzmocnienia. Nadal mamy problemy w srodku pola, do tego zaden z naszych napastnikow nie wykazuje oznak życia i potencjalu na dobrą gre. No i nasz srodek obrony… nie wiem co o tym sadzic, bo Arne wykrzesal wiele z naszych rezerwowych zawodnikow, ale mamy tez sporo szczescia w tym sezonie, ze nie musimy zbyt czesto ogladac Quansaha.

Nie wiem czy Arne zdecyduje sie na wymiane 2 z 4 zawodnikow w defensywie. To po pierwsze. Po drugie - sklad bedzie wymagal co najmniej 2-3 wzmocnien i nie jestem przekonany, ze to wlasnie ta pozycja bedzie priorytetem.