Andrew Robertson

Jeśli prawa noga służy Ci wyłącznie do wsiadania do tramwaju i każdą akcję pchasz do środka pola, mając przed sobą hektary przestrzeni, ale jesteś zbyt słaby na drybling, to czego się spodziewać?

Gość ma kilkanaście asyst w sezonie grając na lewej obronie i kilka bramek, ale mało daje drużynie. Trzymajcie mnie.
Jeszcze gdyby te asysty były kosztem koślawienia w obronie to rozumiał bym takie teksty. Problem w tym, że w defensywie nie ma się do czego przyczepić u Szkota.
No, ale eksperci orzekli, że mało daje drużynie bo nie używa prawej nogi i schodzi do środka , a nie drybluje jak Messi. Co jeden post to widzę, że poziom nurkuje coraz niżej. Może jak dorośniecie moi drodzy koledzy i/lub koleżanki to zrozumiecie, że życie to nie jest koncert życzeń.

8 polubień

Przypomnij mi najpierw, którą stroną poszła bramkowa akcja Realu, a potem wstaw tu piłkarza odpowiedzialnego za grę defensywną po tej stronie boiska.

Nie rób z Robertsona męczennika, bo ja nie każę grać Robertsonowi jak Messi, ale kiedy masz przed sobą jednego zawodnika i przez 90 minut nie próbujesz nawet jednego dryblingu, tylko za każdym razem asekuracyjnie podajesz do środka pola, to jak tu mówić o klasie zawodnika? Kilkanaście asyst można sobie w 63 meczach wyrobić grając z Brentfordami i Brightonami. Na finał LM jak widać to za mało.

Okej. To poproszę wymień mi kilku lepszych LO. A na dokładkę takich LO, których stroną nigdy nie idzie akcja bramkową. Karkołomne zadania, ale ekspert da sobie radę.
@GrzegorzLFC
Czy Cancelo i Hernandez aby na pewno całokształtem są lepsi? Asyst jeden i drugi ma mniej. W bramkach wygląda to podobnie. Ok Cancelo pewnie jest lepszy technicznie. Natomiast w defensywie wcale nie widzę wyższości nad Andym, ale niech będzie Robertson jest TOP5 LO na świecie. Ale tu jest narzekanie jakbyśmy musieli oglądać Djimiego Traore, a mamy w drużynie żywe srebro.

Na pewno Cancelo, na pewno Theo Hernandez, ale wielu lepszych nie ma, Robertson ma pewne braki, ale zgadzam sie, że to nie on jest problemem

2 polubienia

Klasyka każdego forum - jak krytykujesz kogoś, to podaj X lepszych od niego. To tak jak z jedzeniem - jeśli powiem, że dana pizza jest słaba, to każesz mi podać 5 lepszych pizzerii? A może po prostu dyspozycja dnia zadecydowała. No chyba nie chcemy się sprzeczać, że od Robertsona w ofensywie dostaliśmy dziś wielkie G, a mimo tego jego stroną poszło dośrodkowanie, po którym padł gol dla Realu.

Kolego, ale co innego krytyka po średnio udanym jednym meczu, a co innego twierdzenie, że nic nie daje drużynie. Owszem można krytykować pizzę w jednym lokalu, ale jeśli w żadnym z pozostałych 20 lokali nie było żadnej lepszej to może problem nie leży w tym włoskim daniu, a w jego degustatorze?

1 polubienie

A widzisz kolego, ja właśnie oceniam Robertsona po finale LM, a nie po całym sezonie. Może zwyczajnie każda z 21 pizzerii w danym mieście jest tak samo średnia. Skoro cały dylemat wyszedł od prawej nogi Robertsona, to podaj mi 5 meczów, w których Robertson ratował Liverpool prawą nogą.

Nie bede krytykowac Robbo bo staral sie jak mogl, ale fakt jest taki ze nie poradzil sobie w ogole z Valverde. Wiecej problemow robil Robertsonowi Valverde niz Arnoldowi Vinicius. Kazdy gadal ze pojedynek Arnolda z Viniciusem bedzie kluczowy, a ja stwierdzam, że to Robbo nie wyrobil sie na finalowa rywalizacje z Valverde. Tez fakt ze slaba byla asekuracja na jego stronie. Arnoldowi pomagalo kilku zawodnikow i Vinicis nie raz musial sie meczyc z 3 zawodnikami LFC, a Valverde to kilka razy mial taka autostrade jak Bale z Atletico.

Ale po co wymieniać, że ratował Nas prawą nogą? Ja uważam, że póki gra dobrze w obronie (nie mylić z perfekcyjnie) i notuje takie liczby z przodu to może w ogóle ją sobie odkroić. Jakoś nikt nie rozlicza Robbena czy Messiego z nieużywania prawej nogi.
Wiem natomiast, że nie ma w zasadzie lepszych lewych obrońców i cieszę się, że mamy walecznego Szkota bo dane mi było oglądać na tej pozycji gwiazdorów pokroju Koncheskiego czy Insuy przy których nawet początkowy Jose Enrique wyglądał jak profesor. Ot niektórzy lubią widzieć wszystko gorsze niż jest w istocie. Jeśli Tobie to pomaga to okej. Ja tam nie widzę znacznego upgrade’u z Andyego więc cieszę się, że mamy takiego grajka.

Ale ja się kompletnie pod tym podpisuję. Robertson jest bardzo dobrym piłkarzem. Mi chodzi o to, że kiedy przychodzą mecze jak ten z Realem, kiedy mamy mocno pod górkę z kreowaniem i później wykończeniem akcji, to Robbo gra aż nadto asekuracyjnie. Tego wieczora, mając kilka bardzo dobrych okazji do zdobycia przestrzeni i wejścia w pojedynek 1v1, nie zrobił tego ani razu. Ja nie mam pretensji o to, że jego słabsza noga nie jest na poziomie Messiego, ja mam pretensje o to, że jeżeli uznajemy go za piłkarski top na swojej pozycji, to oczekuję, że zrobi coś ekstra dla swoich kolegów. A tymczasem jedyne co robi, to podania do Thiago, by ten zrobił coś z piłką, choć Robbo miał w paru sytuacjach 20 metrów wolnej przestrzeni przed sobą, by choć podciągnąć akcję. Nic więcej i nic mniej.

Jeśli się o coś przyczepić, to do Jurgena, że tak rzadko rotuje i nie wrzuca Greka, by Andy odpoczął. Spokojnie Szkot mógł pełnić rolę tak jak Konate, że gra w LM i w pucharach. Nie tracimy na nim aż tyle w jakości, by się bać tej rotacji.

To był mecz napastników, a nie obrońców. Nasi zawiedli. Nie Robertson. Zawiódł Salah, Mane, Diaz, Jota i Firmino. Nie szukajcie winy w obronie.

„Trudniej jest upilnować mojego syna niż Robertsona podczas meczu.”
Fede Valverde

Albo się przejęzyczył, albo ktoś to przekręcił albo ten nurek valverde jest totalnym idiotą

A czy powiedział nieprawdę? Może i buńczucznie, ale w punkt. Upilnować Robertsona to żaden wyczyn, bo po Andym nie spodziewasz się, że nagle dryblingiem przedrze się w pole karne.

Masz rację :wink: ledwo finał skończony i już piękne wypociny lecą. Panie tuż to okienko przed nami…

Pozdrawiam :blush:

1 polubienie

Zanosi sie na to ze Andy na przelomie listopada/grudnia bedzie mial duzo odpoczynku. Szkocja - Ukraina 65min 0:2

Skończyło się na 1:3. Niespodzianka, miałem nadzieję na Szkocję na mundialu.

Wielka szkoda, że niestety Ukraina awansowała