Arne Slot

No tak nie do końca. Sezon zaczęliśmy od 5 zwycięstw i nikt nawet nie zająknął się o jakiejś zmianie trenera. Dopiero ostatnie porażki bardzo poruszyły temat tego odejścia.

To klasyczne podejście: szklanka do połowy pusta lub pełna. Ja wolę to drugie. :slight_smile:
Swoja drogą, chciałbym zobaczyć, jak Sunderland pokonuje Real Madryt w takim stylu jak my wczoraj.

2 polubienia

Pomysły ze zwalnianiem Slota chwile po tym gdy w pierwszym sezonie zdobył mistrzostwo i dostał pierdyliard funtów na wzmocnienia żeby mógł dodatkowo ulepszyć drużyne były naprawdę absurdalne. To już nawet United nie robi takich kretyńskich ruchów i daje czas Amorimowi.

Ja rozumiem że żyjemy w czasach gdy chcemy wszystkiego tu i teraz i nie mamy za grosz cierpliwości. Wszystko to jest podlewane skrajnymi przykładami drużyn, trenerów i zawodników którzy są po prostu wyjątkowi. Z tych skrajnych przykładów próbuje się potem robić normę, nie ma niczego pośrodku - albo jesteś najlepszy, albo jesteś nikim - Messi już wymiatał mając 17 lat wiec z Rio nic już nie będzie, Wirtz nie stał się natychmiastowo drugim De Bruyne - wywieźć na taczkach z powrotem do Buligi. Przykładów można by było mnożyć. Dobrze chociaż, że Slot zdobył tego mistrza w pierwszym sezonie bo zaraz byłby porównywany do Conte który robi to seryjnie.

Wczorajszy mecz oglądało się naprawdę świetnie - ani przez moment nie czułem żeby Real mógł nam zagrozić. Fajnie że wróciliśmy do mistrzowskiego ustawienia środka pola - z jednej strony szkoda, że trwało to tak długo, z drugiej strony trudno się dziwić, że Slot szukał innych rozwiązań, bo trójka Ryan-Macca-Dom wyglądała imponująco na tle ligowych rywali, ale została totalnie zniszczona w pierwszym meczu w Paryżu. Klopp lubił rolę underdoga i przyjąłby taki mecz na klatę, ale wydaje mi się, że Slot zrozumiał wtedy jak dużo dzieli nas jeszcze od ścisłej czołówki jeżeli chodzi o czystą piłkarską jakość. Dlatego też logicznym było dla mnie szukanie nowych rozwiązań na początku tego sezonu. Paradoksalnie może będzie nim jednak zostawienie żelaznego ustawienia środka pola i dorzucenie do niego Flo schodzącego z lewej strony - w meczu z Realem wyglądało to naprawdę znakomicie.

Jeżeli chodzi o mecz z City to bardziej od wyniku zależy mi na tym żebyśmy byli powtarzalni w swojej grze. Oczywiście że nie chce kolejnej porażki, ale nie chce też kolejnego przepchniętego zwycięstwa w ostatnich sekundach meczu. Chce takiej gry i kontroli jaką zaprezentowaliśmy wczoraj. Limit słabych meczów już nam się wyczerpał.

3 polubienia

Wyniki i gra mega na plus patrząc na to co graliśmy wcześniej. Teraz mam nadzieję ma konsekwencje i , że to co widzimy to nie jednorazowe wybryki co już się kiedyś zdarzało. Takie ustawienie powinno już zostać. Graven cofnięty bez tej swobody i biegania do przodu bo jemu jak i nikomu z druzyny nie jest to potrzebne. Nie kombinować już z tym Wirtzem tylko zostawić tam gdzie wczoraj bo widać, że zaczyna coraz lepiej trybić i tam się najlepiej czuje na boisku a dodatkowy wybiegany pomocnik na boisku to mega wartość. Robertson widać też wziął sobie do serca rywalizację i wygląda mega dobrze więc cieszy to, że Arne w końcu to widzi i stawia na Szkota w kolejnym meczu a nie jak wcześniej mimo dobrej formy pomijał go i dalej grał Milosem , na którego jeszcze przyjdzie czas. Jeszcze gdyby Isak w końcu wrócił do pełen dyspozycji to można z optymizmem spojrzeć w przyszłość bo i jemu będzie łatwiej zlapać rytm w druzynie, która wie co ma grać

Nie używaj liczby mnogiej. Tylko jedna osoba na tym forum domaga się przeprosin, a na dodatek jego wpis nie dostał żadnego lajka, więc wyglada na to, że nikt inny tego nie oczekuje. Jedna osoba, na dodatek fan Evertonu, a Ty takim niezgodnym z prawdą pisaniem, psujesz opinię zdroworozsądkowym obrońcom Slota. Równie dobrze teraz my moglibyśmy tak manipulować i wyśmiewać krytyków Slota od narkomanów, którzy chcą go zwalniać, bo przegrał po rzutach karnych dwumecz z najlepszą wówczas drużyną w Europie - PSG. Dosłownie taki absurdalny argument padł powyżej, odpadł w pierwszym sezonie z PSG, więc musi odejść. No ale nikt z nas tego nie robi.

A jak to się stało, że po takim super kryzysie nagle wygraliśmy pewnie z dwoma mocnymi drużynami? Hmm, może ten kryzys nie był tak głęboki, jak niektórym się wydawało? Pisałem o tym jeszcze przed Aston Villą. Nikt nie dał nam lania, nikt nie pokonał nas zdecydowanie, poza meczem w Carabao Cup, gdzie wystawiliśmy rezerwy i juniorów. Trochę inne okoliczności i bilans wyglądałby inaczej. Gakpo zamiast dwóch słupków trafia do siatki, Olivier przerywa grę po urazie głowy Mac Allistera, Crystal Palace nie dostaje rożnego, którego nie powinno być, a sędzia nie przedłuża meczu w nieskończoność.

Po porażce z Crystal Palace były głosy, że Anfield nawet w czasach największych kryzysów było twierdzą, a teraz już nie jest. No i śmiano się ze Slota, że rozróżnia mecze u siebie i na wyjeździe. A miał rację, bo łatwiej się gra u siebie i wyniki u siebie mamy bardzo dobre. Jedna ekstremalnie pechowa i niezasłużona porażka z United i jedna porażka z Crystal Palace z powodu wystawienia słabszego składu.

Może coś zostało sknocone w przygotowaniach do sezonu, a może forma ma przyjść później i biorąc pod uwagę dużo zmian w składzie wyglądaliśmy gorzej? Niedorzecznym było jednak myślenie, że będziemy wyglądać źle fizycznie przez cały sezon. Kiedyś dyspozycja się poprawi. Może już jesteśmy tego świadkami? Na pewno widzimy, że praca trenera od sfg powoli przynosi efekty. Może za kilka tygodni Wirtz i Isak zaczną grać regularnie na miarę swojego potencjału?

Faktem jest też, że mieliśmy wymagający terminarz, bardzo wymagający. Wkrótce nawet nie w pełni formy będzie nam łatwiej o punkty.

1 polubienie

@theshowmustgoon

Jako “Fan Evertonu” bo DERBY MERSEYSIDE MUSZĄ BYĆ :joy: domagam się ponadto kategorycznie i nieodwołalnie trypletu :trophy::trophy::trophy: czyli wygrania PL, LM, FA CUP przez ten dziwny, czerwony klub zwany LFC :red_circle::flexed_biceps::blush:

Arne Slot lalalala :smiling_face_with_sunglasses:

1 polubienie

Tak zaczęliśmy sezon od 5 wygranych ale gra była słabiutka. Mecze były przepychane. Teraz po tych dwóch meczach i mam nadzieję kolejnym dobrym z City można być dobrej myśli

2 polubienia

To prawda. Ostatnie dwa mecze były naszymi najlepszymi meczami od dawna… Jest to jakiś promyk nadziei na lepszą przyszłość. Do tej pory niestety wyglądało to bardzo słabo.

Ty nie widzisz, że twoje komentarze są mega krindżowe? Nie trzeba na nick patrzeć bo wiadomo kto pisze… nie wiem ile masz lat ale wyglądasz na tego 50 latka, który dostał świeżo dostęp do internetu, założyli mu konto na forum i teraz w każdym temacie z nudów pisze posty z milionami emotek itd. Jak taki senior, który wrzuca na FB coś w stylu “Dzień dobry, miłego dnia, pozdrawiam”. Mega irytujące.

2 polubienia

Trochę nawet koledze ująłeś bo ma 60 o ile się nie mylę :old_man:

58 jeszcze a więc spoko :blush:

Jak ktoś ma problem z moimi postami to istnieje opcja blokowania i po sprawie.
Sam mam parę osób na czarnej liście!

Niestety, przypadkowa wygrana z Realem zresetowała licznik Slotowi. Póki co pomysłów na drużynę ma tyle ile włosów na głowie. Prawdziwy orzeł holenderskiej myśli szkoleniowej.

10 polubień

Dokładnie, niech on się stąd zrywa jak najszybciej

Zatrudnianie holenderskich trenerów powinno być prawnie zakazane.
To jest 1:1 kopia przebiegu kariery Ten Haga w United. Pierwszy sezon dobry ale nierówny, a w drugim katastrofa i odklejenie od rzeczywistości.
Ci ludzie się po prostu nie nadają do współczesnej piłki

1 polubienie

No i na tyle tej wiary wystarczyło. Absolutnie beznadziejny występ dzisiaj. Obrzydliwie to wygląda, fizycznie zespół nie jest gotowy do rozegrania kilku spotkań z rzędu. Gravenberch i Szoboszlai jak wraki dzisiaj. Pierwszy 2/8 w pojedynkach, a Węgier 0/5. Mac minimalnie lepiej, ale nadal słabiutko, bo 2/5. Łącznie środek 4/18. Z czymś takim, to sobie możemy w środku tabeli siedzieć.

A wygraną z Realem trzeba nieco przecedzić przez oczekiwania, bo, Real dzisiaj nie był w stanie strzelić bramki Rayo, miał problemy ze stworzeniem jakiejś sytuacji i uzbierał 0.81xG w 21 strzałach…

1 polubienie

Zaraz przyjdzie tu którykolwiek parodysta forum i napisze, że no ale teraz po przerwie na reprezentację to już na pewno będziemy grać lepiej :upside_down_face: I tak do usrania.

3 polubienia

Ok, jeśli nie Slot to kto? Tutaj opcji jest na prawdę mało. Holendra i tak zostawia, kolejne mecze powinny być dla niego meczami o wszystko, w innym wypadku podziękować.

Nie ma nadziei. Zwalniać i dawać Iraolę.

3 polubienia

W idealnym świecie trzeba ściągnąć pewnego Włocha z pustyni.

4 polubienia

A Może tak z powrotem Jurgena?:slight_smile: trochę odpoczął, może nadal ma głód futbolu;)

2 polubienia