Problem byłby z Salahem, ale może w takiej formie lepiej żeby siedział na ławce xD
Ta taktyka Alonso to nie jest 352 a raczej takie 3421. Faktycznie brakowałoby na chwilę obecną SO, wahadlowych mamy idealnych, Graven + Mac w środku, przed nimi Szobo z Wirtzem i Isak z przodu. Na ławce Salah z Ekitike. Nie ma tragedii
Ale rozmawiamy już o kolejnym sezonie w którym nie będzie Salaha, wróci Leoni i przyjdzie pewnie jeszcze dwóch nowych śo
Tylko że mamy skrzydło czyli gakpo i salah. Do tego nasz największy talent czyli Rio to też skrzydłowy. I stoperzy. Virg czyli absolutny lider w klubowej piłce nigdy tak nie grał, a w reprezentacyjnej idzie mu średnio. Konate nigdy tak nie grał. Leoni jest młody więc jego gdzieś tam można przyuczyć. Mówiąc wprost za dużo tu kombinowania, kompromisów żebyśmy szli w to ustawienie. Jeśli slot nie ogarnie to przyjdzie tu iraola
@Flymf napisz jeszcze 7 postów o tym tak bezsensownych. Nabrałem się na szybko na podpisem Joyce. Zdarza się.
Ten Iraola tak tu hajpowany, ale w sumie czy on az tak dobry jest?
Niby tam Bou progresowało pod nim, ale też wydawali co okienko po 100 baniek na czysto, więc to nie tak, że rzeżbił w gównie. Teraz pierwszy raz od kiedy on jest się rozsprzedali nieco. Ten sezon będzie bardziej sprawdzianem jego umiejętności.
Też nigdy nie grał w Europie, a w pucharach krajowych też szybko odpada, więc no nie wiem, nie ma niczego mocnego przemawiającego za nim, poza właśnie przyjemną dla oka grą.
A jest w tym momencie po najwyższej swojej porażce w BOU, a dodatkowo 2giej porażce z rzędu, więc może to nie jest dobry moment na hype ![]()
ps. to co wrzuciles to jest gownoźródło, do tego formacja i rola Wirtza brzmia absurdalnie, więc można to włożyc między bajki
masz opis konta, wiec ogarnij co wrzucasz ![]()
Ależ źródło, kliniczny news prosto od cb
xD
To że akurat ty nie rozumiesz dlaczego jest ceniony to zrozumiałe. Facet z ekipy która balansowała na krawędzi utrzymania i spadku od lat wniósł na poziom na którym nigdy nie była wcześniej. Tak raz za howe zajęli 9 miejsce czyli tak jak teraz, ale w następnym była kiszka a potem spadek. Za iraoli co rok co raz wyżej.
Rozwinął mnóstwo graczy utalentowanych na szybko, solankę, huijsen, zabarnyi, kerkez, semenyo, kluivert i ouattara.
Stracił cała defensywę i pozwolił zarobić klubowi około 200m a mimo to nie widać żeby grali gorzej, a na ten moment jest nawet lepiej.
Dodatkowo nie potrzebował na to 5 lat jak Arteta tylko z każdym kolejnym rokiem widać progress. To wszystko pokazuje że jego praca nie jest oparta na graczach a na jego warsztacie.
Dodatkowo już raz hughes go ściągał i styl gry jest bardzo podobny do tego co gramy od lat i do graczy jakich posiadamy. Rozwijanie piłkarzy czyli to co też bardzo cenimy. Nie ma też żadnych kontrowersji wokoło niego i jest ciągle młodym trenerem. Zna ligę i przeskok z Hiszpanii gdzie też sobie świetnie radził nie stanowił dla niego żadnego problemu. Dodatkowo jego wyjście np po sezonie nie powinno być ani kosztowne ani trudne.
Mówiąc wprost trzeba być ślepym aby nie widzieć w nim jednego z głównych potencjalnych kandydatów do zastąpienia slota
@Loku64 ehh ty wszędzie widzisz ataki. Czy ten atak jest teraz z tobą w pokoju? Może wskazać w którym momencie przeprowadziłem ten atak?
Żadnych placków typu Iraola. Gość jest przehajpowany. Po za tym dyskusja bez sensu, bo Slot ma 100% poparcie zarządu.
I podobno dzięki temu zajebiscie marynuje mięsko😊
Ja też uważam, że Iraola może stać się świetnym trenerem i na chwilę obecną jest zdolniejszy od Slota pomimo obecnej stagnacji w zdobywaniu punktów. Problem jest tylko taki czy nie spali się w wielkim klubie z wielkimi oczekiwaniami i presją, tak jak np Potter w Chelsea.
Najlepszym dla nas scenariuszem była by sytuacja gdzie Lamal wpada na odprawę przed meczem 10 minut spóźniony bez koszulki z lizakiem w japie za nim do szatni wchodzi Laporta i mówi do Flika „raz dwa trzy trener zamyka oczy i nie patrzy, daj młodego od początku i nie dyskutuj a i po sezonie sprzedajemy Lewandowskiego bo musimy odmładzać skład powodzenia papa.
Wytrzymałbym ze Slotem nawet do końca sezonu jeżeli Edwards wyjąłby Hansa z Barcelony.
Hansi Flick dla mnie nie jest dobra opcja. Skrajnie jednowymiarowy. Najwyższa linia obronny Europy. Z 35 letni vvd to trochę przesada. Myślę że lepszy będzie ktoś bardziej elastyczny. Do tego wiek Flicka.
Oczywiście na ten moment wszystko jest możliwe wraz z tym że Arne bd tu dekadę
No i co w tym atakującego? Jak pewnie sam wiesz baaaaardzzo często nie zgadzasz się z moimi ocenami czy przewidywaniami. Więc napisałem że akurat że ty się nie zgadzasz mnie nie dziwi ![]()
To dokładny cytat w odpowiedź na jego wpis. Bez emotek i podtekstów. Więc jak dla was to jest atak to wiele wyjaśnia v
@el_pistolero no jak nie mam czuć wyższości? Jak mogłeś wysłać do chata zdanie bez wcześniejszego kontekstu który dla całej sprawy jest kluczowy!! Kluczowe jest to że wiele razy ten użytkownik wchodził w kontrę w moje zdanie. I całość odnosi się właśnie do tego że nie dziwię się że się ze mną akurat on nie zgadza. Ty wrzuciłeś koniec rozmowy do chatu i zadowolony ![]()
W kazdym razie nie chodzilo tylko o Ciebie, ale o wszystkich co tak sa za Iraola, zeby sie wypowiedzieli.
Mnie martwi ten wlasnie brak w Europie gry i zadne trofeum, nawet wlasnie to, że w pucharach krajowych nie dochodzi daleko, a to czesto swiadczy wlasnie o klasie trenera, ze potrafi zmobilizowac druzyne na jakis puchar.
Ten hag zdobywał trofea w kącie i miał za sobą kapitalna przygodę w pucharach europejskich.
Amorim wygrywał w Portugalii.
Pochetino miał fantastyczna historię w pucharach z Tottenham idąc do Chelsea.
Czyli musisz średnio cenić jurgena bo nie potrafił nas zmotywować na finały z Realem.
Nie ma jednego wyznacznika to szereg cech i osiągnięć na bazie których można ocenić. Dlatego wyżej napisałem dlaczego iraola. Ktoś uważa inaczej? Luz
@Loku64 ale czemu ty chłopie regularnie odpowiadasz na pytania których nikt nie zadaje😂
Czytaj ze zrozumieniem zanim zaczniesz ujadać. Gdzie widzisz że porównuje iraole do Jurka?
Strasznie nagrzany jesteś. Wyjdź na zewnątrz przewietrz się. Wypij meliske.
Jurgen stworzył kosmiczny zespół,ale niestety na real nas nie umiał zmotywować ![]()
![]()
![]()
PS. Nie wiem czy wiesz ale jurgen w Mainz też nie grał w pucharach😂
@ynwa19 zgadzam się. Szczególnie przy młodszym ze szwabow
co za glupie odwracanie kota ogonem, Jurek zdobywal Mistrzostwa Anglii, Niemiec, puchary Niemiec i Anglii, plus Lige Mistrzów i 3 jej finały, oraz finał LE
Iraola najdalej zaszedł do cwiercfinalu Pucharu Anglii. Widać różnicę ?
Z czego widze, jeszcze z Rayo miał półfinał pucharu Hiszpanii przegrany z Betisem. Już trochę lepiej, ale nadal to nie finał i porażka z nietopowym rywalem, a i po drodze zadnego mocnego rywala nie mieli ![]()
Nie chodzi juz o samo wygrywanie, tylko to, że właśńie powalczyć o coś mu się nie przytrafiło nawet.
Zarówno Flicka jak i Nagelsmanna serdecznie odradzam!
Przehajpowani Niemcy z czego ten pierwszy ze swoim stylem gry już na starcie popełniłby w PL niejako harakiri a drugi to nadęty bufon, myślący że zjadł wszystkie rozumy ![]()
Jeszcze będzie fantastycznie wykonana robota za trenera Slota ![]()
![]()
![]()
Liverpool potrzebuje nie tylko trenera, który potrafi dobrze rozwinąć i ustawić piłkarzy, ale przede wszystkim kogoś, kto umie radzić sobie z presją i ogromnymi oczekiwaniami. Trenerów, którzy potrafią wynieść zawodników o poziom wyżej jest sporo w Anglii i poza nią, ale tych, którzy potrafią połączyć jedno i drugie, można policzyć na palcach jednej ręki.
Można dać szansę Iraoli, ale dla mnie to kolejny Eddie Howe. Sympatyczny facet, drużyna będzie grać przyzwoicie, ale nic więcej z tego nie będzie. Jeśli się na niego zdecydują to będzie po prostu ok, bez fajerwerków. Z jednej strony żeby uratować sezon trzeba się pozbyć Slota jeszcze wczoraj, z drugiej obecnie na rynku nie ma żadnego sensowego zastępstwa.
Moim zdaniem decyzja już zapadła - dadzą Slotowi doprowadzić świadomie do kompletnej katastrofy licząc że pod koniec sezonu będzie szansa zatrudnić prawdziwego specjalistę.
trafiłem na taki artykul starający się wyjaśniac nasze bolączki.
Uwagę moją zwróciła ta statystyka
wszystkie związane z pressingiem liczby poszły mocno w dól, w tym sezonie to juz w ogóle tragicznie
tylko Wolves stracili od nas więcej bramek od maja w top 5 lig w Europie(licząc wszystkie rozgrywki, stąd róznice w ilosci spotkań itp.)
no i własnie mmo, ze slabo bronimy, to slabiej atakujemy
xG z otwartej gry znacznie poniżej tego co osiągaliśmy w ostatnich latach.
Wniosek?
Być może Arne chcąc utrzymać zawodników w lepszym zdrowiu (co mu się akurat udaje) wraz ze swoim sztabem obniżają obciążenia co w efekcie na dłuższym dystansie zmniejsza nasza intensywnosc.
Mimo wszystko to mądry gość i ma dostęp do mnóstwa statystyk i pytanie czy na 2 część sezonu będzie umiał to poprawić/skorygowac
Fajnie zignorowałeś słabą obronę i atak. On to wszystko tak specjalnie?
kontuzji ostatnio też nam nie brakuje…
Pozwolę sobie skopiować z fb ktoś streścił i wypunktował ten artykuł
Michael Reid analizuje problemy Liverpoolu - długi tekst, warto przeczytać samemu, ale tak w skrócie:
• drużyny grają największy procent długich piłek właśnie przeciwko Liverpoolowi, a my tego nie lubimy
• ale tak było praktycznie zawsze, ten procent długich zagrać nie wzrósł jakoś szokująco mocno, więc w czym problem?
• w poprzednim sezonie i w czasach Kloppa praktycznie wszystkie wskaźniki związane z pressingiem wyglądały lepiej niż w tym sezonie
• kiedyś długie piłki zagrywane przez przeciwników częściej były efektem bezradności pod presją, wybiciem bez celu, a teraz nie wywieramy takiej presji na połowie przeciwnika i długie zagrania można posyłać w sposób rozważny i planowany
• nie jesteśmy znacznie słabsi niż dotychczas w posiadaniu piłki, ale rozgrywamy ją znacznie wolniej, mamy mniej podań na mecz, mniej podań na jedną akcję. Gramy generalnie znacznie mniej intensywnie, analizując różne aspekty tej intensywności.
• przeciwnicy czasami byli wystraszeni przez rozgrywanie Trenta, więc siadali w defensywie głębiej, oddawali nam pole. Teraz wyżej ustawieni Mac Allister i Gravenberch mogą być próbą odpowiedzi na to, ale skutki są raczej marne, a na pozycji głębiej ustawionego pomocnika robi się wielka dziura, która nas osłabia, za to wokół napastników robi się większy tłok.
• tracimy mnóstwo goli - od maja w 5 najlepszych ligach Europy tylko Wolves stracili więcej golu od nas. Jak grają Wolves i czy warto się z nimi porównywać - każdy wie i widzi. Zagraliśmy w tym czasie aż 22 mecze (niektórzy mieli ich nawet 15 jak Augsburg), ale 36 goli w 22 meczach to dalej katastrofa, jeżeli chcesz grać o coś poważnego. Co gorsze, nie poprawiamy się, w ostatnim czasie statystyki się pogarszają. I tracimy więcej niż wskazuje na to xGA.
• potem jest dokładna analiza tego, w jaki sposób tracimy gole. W każdej kategorii jest uderzająco gorzej niż w zeszłym sezonie. Nawet nie będę streszczał, to trzeba samemu przeczytać.
• xG kontra zdobyte gole - co się stało? Wyglądamy zawstydzająco słabo, marnujemy mnóstwo szans. W ostatnich 14 meczach mieliśmy 56 wielkich szans wg OPTA (jak już ostatnio ustaliliśmy - chodzi o te sytuacje, kiedy Dariusz Szpakowski krzyczy OKAZJAAAA!, wtedy się zalicza), wykorzystaliśmy 15 z nich (z czego cztery we Frankfurcie). W Premier League wykorzystujemy 25% tych szans. Tylko Leeds i Aston Villa strzelają słabiej.
• Stałe fragmenty? Praktycznie nie istniejemy. Jedyne gole po stałych fragmentach w Premier League strzeliliśmy z karnego (Salah z Burnley) i bezpośrednio z wolnego (Szoboszlai z Arsenalem). Ani jednego trafienia po dośrodkowaniu z rzutu rożnego czy wolnego. Zero. Zresztą, bardzo mały procent naszego osiąganego xG wynika z rozegrania stałych fragmentów. W artykule jest o tym całkiem sporo. Zresztą, z otwartej gry też kreujemy mniej niż w poprzednich kilku sezonach, nawet mniej niż w fatalnym 2022-23.
• katastrofalna forma na wyjazdach. 11 porażek w 22 ligowych wyjazdach w tym roku kalendarzowym. Na Anfield idzie naprawdę dobrze, ale poza domem jest okropnie.
Na sam koniec jeden pozytyw - w tym momencie Liverpool ma za sobą najtrudniejszych rywali na rozkładzie, biorąc pod uwagę punktowanie przeciwników. Nasi rywale, z którymi już się mierzyliśmy, zdobywają średnio 1,59 punktu na mecz. Najłatwiejszy terminarz mieli na razie piłkarze Leeds - ich rywale zdobywali 1,21 punktu na jedno spotkanie. Czy teraz przed nami jakiś łatwiejszy fragment sezonu, kiedy będzie “z górki”? Może tak, ale skoro przed nami mecze ze słabszymi drużynami, to… Nieważne, doczytajcie tekst do końca sami ![]()
Zastanawiam się jak to jest że wszystkie nasze letnie zakupy - no poza Eketike - grają koszmarnie a taki Luis Diaz w Bayern odżył i świetnie sobie radzi…



