Arne Slot

6 polubień

Tak, przed każdym meczem Feyenoordu jest puszczane You’ll never walk alone i cały stadion to śpiewa, tak samo jak u nas.

Arne Slot preferuje idealny styl gry, dominujący, oparty na wysokim pressingu, posiadaniu piłki, jest bardzo elastyczny taktycznie. Na dodatek ma odpowiednią osobowość, to chłop z jajem, piłkarze go lubią, jest równym gościem, z którym chciałoby się pójść na piwo - podobnie jak Klopp, aczkolwiek Klopp był wyjątkowy. Płynnie mówi po angielsku w przeciwieństwie do Ten Haga, który duka, co można było usłyszeć podczas jego wywiadu z Garym Nevillem.

Jest duża różnica między Eredivisie i Premier League, co niepokoi niektórych, ale z drugiej strony Postecoglu trafił do Tottenhamu z jeszcze słabszej ligi, a potrafił przełożyć swój sposób gry na drużynę i spisał się co najmniej przyzwoicie.

Jeśli Liverpool będzie właściwie działał w gabinetach, zapewni mu konkurencyjną kadrę, to Slot może wiele osiągnąć z klubem. Jego praca w Feyenoordzie była naprawdę imponująca.

1 polubienie

Wszystko super, pytanie jest takie, jak radzi sobie z presją, jak reaguje w stresujących sytuacjach. Nie oszukujmy się, w Premier League rywali na poziomie Ajaxu, PSV, AZ jest z 10-13 zespołów, i praktycznie co 3 dni grasz ultra ważny mecz, gdzie w Holandii zagrasz dobry mecz na weekendzie z Ajaxem, a potem poważny jakiś mecz masz za 3-4 tygodnie.

1 polubienie

A tą przyśpiewkę co Kloop zaśpiewał na pożegnaniu, to w Feyenoordzie Slotowi śpiewali czy to to jego pomysł?:sweat_smile:

1 polubienie

@diablinadali wszystko co wiedziałem wcześniej

Jedyne co mi się nie podoba w Slotcie to świadomość, że był to trzeci wybór. Pierwszy był Alonso, drugi Amorim, ale obie sprawy się sypnęły.

A kto Ci powiedział, że Amorim był drugim wyborem?

Podobno Amorima jakbyśmy chcieli to by był, ale za duża zmiana systemu przeważyła na niekorzyść

Codziennie sprawdzałem plotki i mam własne wnioski. Osoby, które pierwsze pisały o Slotcie wcześniej pisały o Amorimie. To nie była kaczka dziennikarska tylko poważna sprawa, która się sypnęła kiedy zaczęli gadać o pieniądzach i wpływie na transfery

Albo kiedy Amorim przedstawił własny system, który oznaczał masę transferów bez pewności w sukces.

Moim zdaniem to nie były decydujące czynniki i zadecydowało zupełnie co innego.

1 polubienie

zdecydowało 3-5-2-1 i konsekwencje wprowadzenia dla klubu

Licząc bramkarza jeszcze czy ta ,1, to właśnie bramkarz? Bo jak jeszcze bramkarz, to na ten systemem chyba nie mogliśmy sie zgodzić, hehe.

oczywiście błąd 3-4-2-1
sorka

Jurgen przerobił piosenkę o… sobie. To pierwsza przyśpiewka dla Kloppa u nas :wink:

2 polubienia

Wiadomo już kiedy oficjalna prezentacja? Wykupujemy jego kontrakt od lipca czy od czerwca?

Jestem kibicem Liverpoolu, ale nie kupuje wszystkiego co klub mi próbuje wcisnąć. Wierzę w Edwardsa, ale nie ufam klubowi na tyle żeby wierzyć w tego trenera, bo nie było wesoło w ostatnich latach szczególnie jak zostały zmarnowane okienka transferowe. I jak przychodził Rodgers to też się cieszyłem, ale byłem wtedy dość naiwnym kibicem. Teraz jestem o 12 lat starszy. I nie umiem patrzeć, na kolejnego trenera z znikąd i się ekscytować. Bo to nie Klopp kiedy do nas przychodził to był wielkim nazwiskiem pewnie nawet większym niż na klub którym byliśmy, ale przychodził i nie da się tego porównać z tym co mamy teraz. Dzisiaj przychodzi do nas najprawdopodobniej trzeci wybór, po Xabim i Amorim. Trener który przychodzi tutaj z wywieszonym jęzorem i jak tylko pojawiły się pierwsze plotki to sam na konferencji zaczął wszystko sypać, strasznie nie fair wobec obecnego ówcześnie klubu. I tak rozumiem, że nie ma nazwisk na rynku, ale czy mam z tego powodu się cieszyć? No nie. Dla mnie jego kandydatura wygląda jak przejściowa w oczekiwaniu na kogoś kogo naprawdę chce Edwards.
Z tego co wyczytałem to ma się ograniczyć do trenowania, a nie będzie miał wielkiego wpływu na to kto trafi do klubu.

Druga sprawa to czy będzie miał autorytet u gwiazd jak Klopp. Może na początku, ale jak przyjdą kryzysy a takie przychodzą, Klopp z kryzysami radził sobie dobrze, ale z nich wychodził i jednoczył klub. Czy będzie miał odpowiedni autorytet? Śmiem wątpić. Wyczuwam Hodgsonowy/Rodgersowy vibe. Tylko teraz się nie jaram.

Trzecia sprawa to Holender, Holendrzy nie istnieją od paru lat na stanowiskach trenerskich. Ostatni większy sukces Holendra to był Van Gaal jak był w finale Ligi mistrzów przeciwko Interowi który przegrał. W MU mamy Ten Haga który jest toksyczny na maksa i jak wcześniej wymieniony Van Gaal też. Zwalanie winy na piłkarzy, ego wywalone w kosmos. A obok tego jest Ronald Koeman który w Barcelonie robił syf i uciekł z kadry, De Boer kolejny który sobie nie poradził i wprowadzał toksyczną atmosferę.

Niestety chciałbym się mylić, ale nie mam dobrych myśli. Totteham wyciągnął trenera z znikąd, ale czy cokolwiek on wniósł? Moim zdaniem nie. United z Holendrem ma najgorszy sezon od odejścia Fergusona. Dla mnie to trener przejściowy, takim trochę był Rodgers kiedy Kloppa nie udało się z BVB wyciągnąć. Chciałbym się mylić, ale mnóstwo pracy czeka zarówno trenera i Edwardsa. I nie wierzę w ten projekt.

Dodatkowo dochodzi sukcesja wielkich menedżerów. W Barcelonie nadal płaczą za Pepem mimo krótkiego dobrego epizodu Enrique. Bayern wraca myślami do Pepa i Flicka, MU do Fergusona. My wracaliśmy za Roya, Kennego i Rodgersa do Beniteza. Real po Ancellottim zatrudnił Beniteza który został wywalony, potem po Zidanie Lopetegui który nie udźwignął klubu. Byli to trenerzy na przepalenie.

I wszelkie analizy co on może dać nie mając absolutnie doświadczenia w prowadzeniu wielkiego klubu i zespołu przychodząc z Holenderskiej ligi. Uważam trochę śmieszne. Trochę jak piłkarzy miażdżą Championship, a potem w Premier League nie istnieją.

zanim zaraz ktoś wyskoczy z Cytatem Kloppa " from doubters to believers" to już z góry odbijam pałeczkę. Klopp był magiczny od początku.

7 polubień

Od 01. czerwca.
#znaki

Mam nadzieje,ze pozwolisz niektorym,moze wiekszosci,uwierzyc w nowego trenera a ponadto sam dasz mu przynajmniej na pierwszy sezon kredyt zaufania czy tez z gory skazujesz czlowieka na pozarcie zanim w ogole cokolwiek u nas zrobil?

To jak z panem Rysiem z korporacji co to byl powszechnie lubiany,doceniany za kompetencje a jak odszedl to pan Janek nie przepracowal ani minuty a juz postawiono na nim krzyzyk a wyszlo inaczej :grimacing:

2 polubienia

Ja nikomu niczemu nie zabraniam. Wierzcie sobie, albo nie. Od was zależy tylko i wyłącznie. Ja piszę o moich odczuciach których dlatego jest do pozytywnych. Ja nikomu nie narzucam myślenia i mi też nie narzucajcie. Jak się pomylę to spoko, jak nie to źle.
No nie lubię tekstów dajmy czas, bo dostaje drużynę która do kwietnia walczyła o mistrzostwo Anglii na 4 frontach. Skład też jest w top3 w lidze. Więc skończenie poza top4 będzie porażką. Klopp obejmował skład z gruzem, a zostawia taki że mamy piłkarzy w topce na świecie.

Dlatego myślę że Slot jest trenerem przejściowym na przepalenie.

Dosłownie napisałem wyżej, że nie ma nikogo na rynku trenerskim. Więc wzięliśmy kogo się dało.

1 polubienie

Na rynku trenerskim jest wielka posucha i prócz Xabiego Alonso nie było nikogo rozsądnego.