Ej no, aż tak umniejszac Kloppowi? Najpierw niech Slot zbuduje zespół po swojemu i spróbuję się zbliżyć do osiągnięć Kloppa. Porównaj sobie tylko jaki zespół obejmował Klopp a jaki Slot i jakie perspektywy na suckes miał Klopp a jakie ma Slot.
Zgoda co do tego, że nie można gloryfikować Kloppa w tym sezonie, bo po prostu to Slot ustawił ten zespół, pozmieniał system gry itp. Więc ten sukces będzie w pełni Slota, jednak budowa zespołu to proces, a Klopp miał swój duży udział w tym procesie.
W sumie to podobnie jakby Klopp w swoim pierwszym sezonie wygrał LE i Puchar ligi, to czyj byłby to sukces/zasługa? Brendan już by nic nie miał do tego?
Teraz jest drużyna Slota i to Slot zbiera brawa za grę zespołu. Klopp może czuć z jednej strony dumę z tego, ale z drugiej pokazuje, że też nie zawsze wszystko dobrze robił.
Czas Kloppa minął, zrozumcie w końcu.
Od początku sezonu jest to czas Slota, to on tworzy zespół i to jemu należą się wszystkie laury. Stworzył Gravena, wyciągnął z Salaha kolejny pokłady boskości, odmienił Gakpo, przestańcie pieprzyć, jaki to super zespół zostawił mu Klopp. Ilu trenerów ginie przejmując czyiś “super zespół”.
Żałosny gościu jesteś, na szczęscie Slot ma w sobie więcej klasy, taktu, szacunku i z pewnością doceni wkład w budowę zespołu przez swojego poprzednika, bo wie jaka jest róznica między przejęciem Liverpoolu po Kloppie a np.wejsciem do takiego pierdolnika jak Man Utd. Dzięki pracy Kloppa Slot mógł osiągnąć sukces znacznie szybciej (choć jeszcze musi postawi kilka stempli) i tylko kompletny ignorant by to kwestionował.
Czas Jurgena minął bezapelacyjnie, ale zostawił po sobie dobry zespół, ukształtowany, ambitny, zdolny do wygrywania z każdym. Cement wylał Klopp, a Slot umiejętnie teraz buduje potęgę. Kilka lat zajęło Jurgenowi budowanie zespołu na miarę zwycięzców, Slot ze swoją wizją gry idealnie wykorzystał potencjał piłkarzy.
Kloppowi należy się szacunek, ale nie możemy żyć wielkością Kloppa bo skończymy jak United w cieniu Fergusona. Jest czas Slota i niech on tworzy historie wilekiego Liverpoolu.
Tylko tyle i aż tyle. A niektórzy go wyzywają, piszą jakieś chamskie docinki, a Jurgnowi należy oddać mega szacunek za to co dla nas zrobił.
tu się zgadzam, natomiast zakładająć, że dowieziemy wygrana, to żeby Slot spiewał przyśpiewki to moim zdaniem wyszłoby słabo, tak, że to Klopp wygrał mistrza a nie Slot. Wszystkie oczy bylyby na Kloppa a chyba nie tak powinno być.
Przede wszystkim kibice kapiszonów chca umniejszyć sukces Slota bo ich pajacowaty trener, straganiarz skupujący odpady z innych klubów przez 6 lat w tym klubie nic nie wygrał…
Boli ich, że ich trener, skład, klub nie jest tak dobry, wielki jak sobie ubzdurali. I teraz mają ostre Copium co widać nawet po Skarpecie jak się zachowuje w mediach. I innych ich piłkarzach XD Doświadczeni to oni w wygrywaniu nie są. I to widać.
To nie wina Slota, że kupili napastnika który w Anglii się nie sprawdził, że kupili podatnego na kontuzje Jesusa, żę wzięli piłkarskiego trupa na wypożyczenie bo ziomkował się z Artetą za czasów City.
To tez nie wina Slota że kupił 2137 obrońców XD Też nie winą Slota jest że ich piłkarze nie trzymają ciśnienia, a czerwony to nie tylko kolor ich strojów, ale też często kartek które dostają.
Jak tak czytam niektóre komentarze, to mam wrażenie, że niektórym przydałoby się wyjąć kija z pewnego miejsca
Widać, że słowo “kurtuazja” jest dla niektórych albo nieznane, albo zbyt trudne, a szkoda, bo taką kurtuazją wykazał się niespełna rok temu Jürgen Klopp podczas swojego pożegnania na Anfield. Wcale nie musiał tego robić, a jednak wykazał się KLASĄ, witając i wspierając przyśpiewką Arne Slota.
Czy Slot mu się zrewanżuje? Moim zdaniem, tak, bo w przeciwieństwie do tutejszych forumowiczów obrażających Kloppa i ujmujących jego zasług, Slot ma po prostu KLASĘ oraz świadomość, że przejął po Kloppie świetną drużynę ze świeżo przebudowanym środkiem pola
Oczywiście ja mam pełen szacunek do Slota, bo wejście do Premier League ma kosmiczne i niewątpliwie fantastycznie zarządza drużyną, wprowadzając do niej swój styl i swoje schematy. Niczego mu w tej materii nie odbieram, a wręcz przeciwnie… Trzeba mieć “jaja”, żeby przyjść po Kloppie i nie tylko nie zanotować regresu, ale zjednać sobie tak charyzmatyczną drużynę, prowadząc ją do sukcesów. Slot jest świetny, dlatego mocno mu kibicuję i chcę, by mu się u nas jak najlepiej wiodło.
Czy na tym forum dalej są ludzie którzy nie umieją oddzielić pracy jednego manago od drugiego. Czy nie da się pochwalić jednego aby drugiemu nie umniejszyć?
Klopp wyciągnął nas z niesamowite bagna spearingow i temu podobnych. Zdobył z nami wszystkie najważniejsze tytuły rywalizując z najlepszą ekipa w historii pl (Man city) i najlepsza w historii lm(real). I to wszystko przy rozbudowie ośrodka treningowego i stadionu co wiązało się z niskim nakładem finansowym.
Zostawił bardzo mocna ekipę nowemu trenerowi i odszedł od nas jako legenda tego klubu.
Jednak umniejszanie Arne to bzdura zaczerpnięta z forum innego klubu chyba. Facet już w pierwszym swoim sezonie bez jakiegokolwiek transferu zdobędzie mistrzostwo a może i więcej. Przed sezonem nie stawiał na nas nikt! To on potrafił z szobo zrobić maszynę która się nie zacina. On z konate wyciągnął to czego mu brakowało czyli regularność. To on na początku sezonu z Arnolda zrobił świetnie broniącego obrońcę. Wyciągnął salaha co najmniej półeczkę wyżej. On z gakpo zrobił jednego z najlepszych lewoskrzydlowch ligi. On z diaza wyciągnął co najlepsze.
A to co udało mu się z gravenem powinno być studiowane przez początkujących managerów.
To on ograł wszystkich mistrzów kraju do 0!!!
To on zmienił zespół grający na jedną nutę w najbardziej elastyczna ekipę w Europie. Która nie ma problemu grać jak Chelsea Mou by tydzień później w 20 minut pressingiem odebrać city ochotę go gry.
Trochę szacunku!!
Osobiście uważam że miło zaprosić bd jurgena na mistrzostwo ale w roli gościa honorowego. Jest nasza przeszłością. Arne nie zasłużył na to aby jurgen zabrał show
A może niech jeszcze Slot odda medal Kloppowi, a na środku stadionu całuje jego stopy? Ostatnio nawet jakiś koleś liczył ile po jakiejs kolejce Klopp mial punktów w poprzednich latach. Niektórzy są mocno udani z tym umniejszaniem Slotowi. Dla nich Klopp to bóg, który został oszukany przez właścicieli i ciężko im wytłumaczyć, że zawsze istnieją alternatywy. To taka sekta jak na elektroda.pl
Jürgen zrobil swoje i ma miejsce w panteonie trenerskich slaw i to nie tylko u nas ale i w historii pilki-za to mu czesc i chwala
A teraz zaczela sie i oby trwala jak najdluzej wspaniala era Arne-pieknie byc swiadkiem tworzenia sie nowej trenerskiej slawy
To jest sukces Slota, nie Kloppa. oczywiście Klopp się przyczynił do tego, że pewne rzeczy zostały po Kloppie jak skład i szybki atak, ale Slot przetransformował tą drużynę gdzie dostał w letnim oknie odpad Z Juventusu i bramkarza z Gruzji który nawet nie jest w klubie.
Slot poprawił wszystkie mankamenty Kloppa, wyciągnął z nich wnioski i szybko to robi nawet już na podstawie własnych błędów. Należy oddać Kloppowi to co zrobić dla Liverpoolu, ale jest już przeszłością kimś zasłużonym dla klubu. I ja mam w ogóle takie zdanie, że Klopp odszedł o dwa lata za późno. Po finale w Paryżu Klopp już widać było że nie ma pomysłu na drużynę i był wypalony. Ale to takie moje spostrzeżenie.
Odważne stwierdzenie z tym że w historii piłki. Według mnie za 10-20 lat nie będzie tak wspominany. Pep tak, Carlo tak, Saf też. Nie dlatego nawet że byli lepsi.
Klopp nieproporcjonalnie do tego jakie drużyny stworzył i jakim dobrym był trenerem włożył za mało do gabloty.
Zgadzam się pod tym względem, że być może wtedy by Slota nie było.
Mam jeszcze jeden taki mały problem, że Klopp strasznie był przywiązany do asystentów gdzie Pep i SAF wymieniali na przestrzeni lat dość regularnie. Przez to brakowało i Kloppowi pomysłów i świeżego podejścia do drużyny.
True
I tak i nie. Ostatecznie odszedł w dobrym momencie - nie poszedł drogą wielu innych trenerów których formuła się wypaliła ale dalej próbowali. Co więcej, wątpię że Slot miałby takie możliwosci przebudowy pomocy jakie miał Klopp. Gdyby odszedł 2 lata szybciej a w jego miejsce przyszedł Slot czy ktoś inny to mógłby być szybki zjazd do bazy z poprzednią pomocą. Nawet Klopp nie był już w stanie nic z nich wydobyć.
Po prostu przyszedł czas kiedy starzy wyjadacze i ich mniej lub bardziej unikalna taktyka już się nie sprawdza. Jedni jak Mou będą się powoli staczać - inni jak Klopp postanowili przynajmniej naprawić na tyle na ile jeszcze byli w stanie i powiedzieć żegnam. Ciekawe co będzie z Pepem, ale myślę że jego czas też powoli się kończy.
Slot, Alonso, Iraola czy nawet ten Amorim(plus pewnie kilku innych o których teraz nie pomyślałem) to trenerzy nowej generacji, z nowym sposobem grania, nowymi pomysłami, innym podejściem do piłki nożnej.
Niektórzy z tej nowej generacji szybko przepadną bo wdepneli w gówno jak Amorim - inni jak Iraola czy Alonso czekają na swój wielki klub który pewnie zgłosi się po nich szybciej niż później.
Jesteśmy świadkami kolejnej wymiany pokoleniowej - kiedyś ludzie ślinili się do Mourinho, Beniteza czy Fergusona. Potem nastał czas Guardioli, Kloppa. Pora na nowe pokolenie.
Kloppowi należy podziękować za to że wiedział kiedy odejść - bo FSG tak szybko by go nie zwolniło.
Ale zaraz kto tutaj komu umniejsza? Ludzie umniejszają Slotowi? Nie możemy wiecznie żyć w cieniu Kloppa? Przecież o Kloppie to już prawie wszyscy zapomnieli, mało tego jeżeli ktokolwiek o nim wspomina na forum to w zasadzie wyłącznie w pejoratywnym znaczeniu. Nie sądziłem, że ktoś taki jak Klopp będzie negatywnie odbierany z perpektywy czasu. Nie da się do końca oddzielić pracy jednego menagera od drugiego. Czy Slot zdobyłby mistrzostwo w pierwszym sezonie przejmując LFC po Rodgersie, MU po Ten Hagu czy będąc na miejscu Pottera w Chelsea? Oczywiście, że najprawdopodobniej nie byłoby na to żadnych szans, bo budowa zespołu to długi i żmudny proces a następca przejmuje stan który zostawił mu poprzednik.
Slot wykonuje kapitalną robotę, wszedł w buty jednego z najlepszych trenerów świata i już w pierwszym sezonie może mieć tyle tytułów PL co Klopp przez całą swoją karierę na Anfield. To mówi samo za siebie, Slot zaczyna pisać nową, piękną kartę na Anfield i już w swoim pierwszym sezonie zapisze się w niej złotymi zgłoskami, niemniej bez wieloletniej pracy Kloppa by tego tak szybko nie było, jeśli w ogóle i tyle. A ludzie tutaj mają problem z taką błahostką, jak wspólne świętowanie z poprzednim trenerem, pewnie ci sami będą pierwsi pluć na Slota, gdy zacznie się potykać. Taka już chyba ludzka natura.
Chyba nie pamiętacie jaką drużynę zastał Klopp po rodgersie. Benteke, Ibe, lovren, Mignolet, moreno, Allen xD stworzył potwora, który zdobył mistrzostwo i LM plus trzy finały LM. Milnera i Henderson nigdy umiejętnościami piłkarskimi nie grzeszyli, ale styl gry był tak dopasowany żeby ze średnich grajków zrobić wirtuozów typu makelele (przesadzam) Zrobił świetne transfery, dwa sezony temu wymienił środek pola i odszedł na własnych zasadach z pełną kulturą witając nowego menago. Nie był zwolniony odszedł kiedy uważał że to odpowiedni moment. Zarząd się postarał, że zatrudnił Slota, ale oczywiście trzeba ich krytykować za brak wzmocnień
Wgl mam wrażenie, oczywiście mogę teraz napisać wielką głupotę, że ten nowy zaciąg trenerskich talentów ma bardziej hmm ludzkie podejście do tego sportu. Ok, wyniki są ważne ale macie tutaj dzień dwa wolnego spędźcie go jak chcecie. Guardiola i Klopp to piłkarscy pracoholicy co w dłuższej perspektywie może wykańczać mentalnie i fizycznie ich zawodników. Rozegrałeś 40 meczów w sezonie? Trudno musisz być gotowy na kolejny szaleńczy pressing albo nowoczesną odmianę tiki taki z ciągłą wymiennością pozycji. Nie raz nie dwa pewnie się to na nas zemści ale w tym sezonie czasem cofamy się i gramy jak Arsenal na przeczłapanie wyniku, żeby złapać trochę świeżości. Albo ta rotacja po której odpadliśmy. Ani Pep ani Jurek na aż tyle by sobie nie pozwolili gdyż uważaliby to za niedopuszczalne.
Myślę, że możesz mieć takie wrażenie, ponieważ narzekacze się chętniej odzywają.
Ogólnie niektórzy wpadają w taką pułapkę, że każde dwie rzeczy da się porównać. Lepszy Real, czy Barcelona, Klopp, czy Guardiola, Klopp, czy Slot, passat, czy insignia. Porównać jednoznacznie to sobie można liczę 5 i 10, ta druga jest większa.
To już by musiał zbadać jakiś socjolog. Ale to też wynika po prostu z pochodzenia i wieku. Klopp z Guardiolą to ludzie urodzeni w czasach, gdy praca ponad normę była czymś normalnym. W tym zawodzie i tak musisz pracować po 12 godzin na dobę, ale patrząc na nich, masz wrażenie, że pracowali minimum 20 godzin na dobę i gdyby nie żony (hehe, pozdro Pep), to w sumie mogliby spać w centrum treningowym.
Trenerzy robili się coraz starsi, ale piłkarze to zawsze ludzie w wieku 18-30 lat – inna generacja, inne oczekiwania, potrzebujesz do nich innego podejścia. Przyszedł koleś młodszy o 20 lat i nagle trafił w gusta drużyny – daje im odpocząć, nie każe biegać minimum 15 km, bo w innym wypadku czeka cię nocka z Grubą Bertą.
Chętnie bym poczytał artykuł o tym, ale podejrzewam, że kluby są zbyt hermetyczne, żeby ktoś mógł napisać coś rzetelnego.