Żartujesz? Przecież połowa forum wie dokładnie co się dzieje w klubie, jak wyglądają treningi, jaki jest budżet, jakie są plany transferowe.
Slot z tego co czytałem to też pracoholik, relaksuje się oglądając mecze rywali.
Czytając te posty na temat Arne i Jurgena przypominają mi się rozważania kibiców w czasach świetności Stocha i dyskusje kto lepszy - Adam Małysz czy Kamil. Dwie klasowe postaci w sytuacji, gdy jedna z nich z sukcesami wchodzi w buty wielkiego poprzednika.
Klopp zostawił znakomitą drużynę, chwała mu za to i ogromne podziękowania, ale ojcem obecnego sukcesu jest Arne, on wszystko poukładał w doskonałą całość. A jeśli chodzi o świętowanie sukcesu (sukcesów) to znajdzie się miejsce i dla Slota, i dla Kloppa, chociaż to Arne będzie w świetle reflektorów, o czym sam Jurgen niedawno wspominał.
Shankly mimo wszystko też za dużo nie włożył, ale to on się stał mimo wszystko symbolem odbudowy Liverpoolu.
Klopp chyba też zyska z czasem takie uznanie. Pewnie nie teraz, ale za 10 czy 20 lat- kto wie.
Kwestia tego co się wydarzy po nim. Czy w tym roku coś wygramy, czy w następnych latach będziemy coś wygrywać itd.
Houlier czy Benitez mieli swoje momenty, ale chyba przez pryzmat tego, że po nich nie było pełnej stabilizacji, więc nikt ich nie traktował jako twórców fundamentów.
Dziedzictwo Kloppa będzie trochę powiązane ze Slotem.
Nie podoba mi się jego game management w ważnych meczach, bo widać, że boi się robić zmian, szczególnie w środku pola.
Tam aż się prosi w tym meczu o świeże nogi, o zmianie Diaza nawet nie wspomnę.
Gdyby nie trzeba było zdjąć Trenta, wszedłby tylko Darwin, a widać, że PSG też mocno spuściło z tonu i dałoby to okazję na przejęcie inicjatywy.
Jones? Gakpo? Elliott?
No i musimy teraz grać dodatkowe 30 minut przed finałem w weekend.
@Kajojojek13
Jones może grać na LS, Szobo może grać na LS, a Gakpo siedzi na ławce od 3 spotkań, czego nie rozumiem, bo skoro nie jest gotowy to niech dochodzi do siebie, bo trzymanie kontuzjowanego zawodnika na ławce jest dość dziwne.
Ale kto za diaza? Wiesz że on cały sezon go ściągał? Po prostu gakpo jest nie gotowy. Co do jonesa to sam czułem że powinnien wejść
Dziwne to jest trzymanie goscia ktorego wiesz, ze i tak nie wpuscisz ( Chiesa)
W końcu wpuścił i zmiennicy zagrali jeszcze gorzej :v
Kogo Ty chłopie wpuściłeś z tej ławki i wyznaczyłeś do karnych.
A kogo miał wpuścić ? Tsimikasa ? Chiese ?
A Chiesa za karę jakąś nie gra. Dalej dalej, Gakpo po kontuzji, Nunez to Nunez. No to po co dać Włochowi szansę, no po co. Może wejść na LW/S/RW, na pewno lepszy do karnych od Nuneza, ale po co, no po co.
Salaha trzymał chyba tylko do karnych, szkoda że to jedyna porządna opcja do tego. No nic, lekcja do nauki, wyciągnąć wnioski i za rok wracamy silniejsi.
Wybór Nuneza do karnych? Przecież to trzeba nie myśleć, by go wyznaczyć. Chłop sobie z presją nie radzi i jedyne co robi to ładuje na siłę gdzieś w bramkę. I tak kur@$ od 3 lat. Jonesowi nic nie wychodziło przez całą dogrywkę. Nie daje się takim gościom strzelać karnych.
Pewnie Gakpo i Dijk byli kolejni. Jeszcze Andy był. Trudno. Taka Liga mistrzów. Jakby nie patrzeć to w Paryżu powinien być inny wynik i dziś nie było by tej dogrywki co w kontekście niedzielnego finału miałoby duże znaczenie. Z drugiej strony walczą o wszystko i szacun dla nich. Arne niech sie uczy Europy. Po niedzielnym finale zostaje nam już tylko 9 meczy. Ale za to jakich meczy. Jednak na tę chwilę to finał jest priorytetem. Teraz odpoczynek i na finał pełna parą. Coś na osłodę dzisiaj mogłoby być.
Szkoda, że zabrakło mu odwagi zdjąć Salaha. Cały mecz nie tylko w 10, ale i z ogromną frustracją, wychodzi ekipa z jedną drugą siódmą akcja, a każda kończy się podaniem w ręce bramkarza, nie żadnym groźnym strzałem, nie żadnym obniżeniem pewności rywali.
Szkoda Elliotta, u nas to zawodnik akcentów. Dał w Paryżu, dał z Lille, dał i kilka innych razy. Zawodnik akcentów który nigdy nie dostał szansy, a za Slota jest skreślony. Odpali gdzie indziej, szkoda.
Zmiana Gakpo? Bardzo późno, co może oznaczać że nie był przygotowany, to co pokazał tylko to potwierdza, nawet nie walczył. Pytanie czemu nie Chiesa? Ambicji by nie można było odmówić, Gakpo kompromitacja DZIŚ.
Wgl nie winie trenera za ten mecz. Podstawowy i optymalny skład był. Zmiany były bo być musiały - cały skład nie ma prawa grać 120 minut. To że dzisiaj nie dojechał Jones, trudno, czasem się nie trafia. Co do wyznaczenia karnych - to kto przepraszam bardzo ma je strzelać jeśli nie środkowy napastnik? Zespołowa dziewiątka? Nunez kolejny raz nie dowiózł - kolejny kamyczek do jego ogródka. Przewrotnie można powiedzieć to co dał w Paryżu odebrał na Anfield. Może jedynie pytanie jak bardzo intensywnie karne były ćwiczone przed tym rewanżem, zwłaszcza w perspektywie finału z Newcastle.
Zagraliśmy dwumecz z PSG jak równy z równym. Wielu nawet postronnych kibiców się mogło pozachwycać poziomem i dramaturgią meczu. Nie wyszło, szkoda, ale jedziemy dalej. Już w niedzielę szansa, a nawet spore oczekiwania na pierwszy puchar do gabloty. Sytuacja w lidze jak marzenie. Wierzę że u Arne czas na Ligę Mistrzów jeszcze przejdzie, wygrajmy Premier League w cuglach dorzućmy Carabao Cup i będę naprawdę spełniony, zwłaszcza patrząc na dywagacje przedsezonowe. Dzisiaj panuje smutek, ale od jutra już nastawiamy się na finał i walczymy dalej!
I wlasnie z tego powodu trzeba juz zakonczyc wspolprace z Salahem. Nie mozna go zdjac, nie mozna nic powiedziec.
Ale żeś odleciał. Chcesz pozbywac sie goscia ktory ma 70% wkladu w gole xdd
Liczę na przedłużenie kontraktu, a po tym fakcie zmianę w tym aspekcie, tj częstsze zmiany w 60-70min, a jeśli w danym sezonie nie będzie gonienia rekordów, to i częstsze ławki/45min. Tylko, że co z takiego założenia, gdy jego zmiennik się nie podnosi z ławki (Chiesa), a jak już, to w 80-85 wchodzi Elliot, którego nogi odmawiają posłuszeństwa przy bieganiu, więc truchta po wejściu z ławki?
A jak juz wszedl ktos za niego to dal nam nadzieje na dalsza gre w LM, a poki byl Salah na boisku to nadziei nie bylo xD
Z jednej strony nie chce bo w tym kur#idołku przeciętniactwa ofensywnego to on i tak jest wybitny, ale jesli to On jest najslabszym ogniwem w meczu to jest tez nie do ruszenia a niby nie ma nietykalnych…
Ale Ty odlatujesz już. Kto miał wejść na Mo Salaha ? Kto ? Bo to już sie robi irytujące, zawsze biadolenie, że do zmiany, że nic nie daje w takich meczach, ale KOGO Slot miał wpuścić za Mo w perspektywie karnych ? Jedyny gość na boisku z ambicjami, a Ty go chcesz zdejmować.
Moze ku#wa ten co uratowal nam poprzedni mecz? Hmm? Salah dolowal najbardziej, wszystko psul. Gdyby nie jego zejscie w poprzednim meczu to nie mielibysmy wczoraj nawet dogrywki.
Ja nie mowie o karnych, mowie o regulaminowym czasie. Moze gdyby zszedl dosc wczesniej to jeszcze bysmy cos zrobili w tym regulaminowym.