A ja dalej swoje i z moim opatentowanym haslem:
Za trenera Slota jest dobrze wykonana robota !
Jurgen Klopp przegrał swój pierwszy dwumecz play off w europejskich pucharach dopiero w 4. sezonie gry w tych rozgrywkach (pamiętna porażka w 1/8 z Atletico tuż przed pandemią). Slot poległ już w pierwszym możliwym starciu.
O ile w Premier League nie można mieć większych zastrzeżeń, o tyle w Lidze Mistrzów jest to pierwszy kamyczek do ogródka Arne. Wczorajsze zmiany i wyznaczenie strzelców karnych zdecydowanie na minus. O obronie Częstochowy z pierwszego meczu wolę zapomnieć, bo mimo wszystko udało się tam wygrać 0:1.
W naszej kadrze brakuje skrzydłowych którzy potrafią dryblingiem zrobić różnice (patrz PSG: Dembele, Barcola, Kvicza, Duoue z ławki) i w spotkaniu na styku tego mocno brakuje
Dokładnie, za mało meczów jest grane najlepszym składem. Drużynie nie wystarczyło 7 wygranych na 8 meczów w LM. Praktycznie mając zapewnione 1. miejsce trzeba było wyjść na PSV standardową 11tką, żeby tylko nie wpaść na “karuzelę z PSG”… co za bzdury.
Zanim cokolwiek napiszesz, weź zweryfikuj swoje informacje. Skoro masz dostęp do forum to masz dostęp do sieci.
Właśnie o to chodzi. Młodzi, nieszablonowi. U nas wszystko jest schematyczne
A gdzie dostrzegasz błąd?
15/16 finał LE
17/18 finał LM
18/19 finał LM
19/20 odpadnięcie z Atletico w 1/8
Ok, rezerwy z PSV nie miały wpływu na mecz z PSG. Wasza wysokość ze swoim wielmożnym tonem miała rację Tylko akurat ten fragment nie był sednem mojej wypowiedzi, a fakt, że Slot odpadł z play off przy pierwszej możliwej okazji.
Zmiany z rewanżu niewiele dały, może Nunez wniósł więcej energii niż dawał Jota, ale generalnie większość zmian osłabiło zespół. Jones za Maca, Elliott za Szobo, Gakpo za Diaza - z każdą graliśmy słabiej. Gakpo fatalny, Slot powinien wiedzieć, czy jest sens go wpuszczać.
Problemem było zmęczenie, co jest efektem grania co 3 dni, mieliśmy układ meczów środa-wtorek, a nie jak połowa drużyn wtorek-środa, co dałoby więcej czasu na regenerację.
Slot wczoraj nie pomógł w meczu, ale nie zmienia to faktu, że dzięki niemu rozgrywamy świetny sezon.
Liczę na pierwszy garnek Slota w niedzielę
Właśnie w tym fragmencie z PSV. Ale fajnie poprawiłeś, przyznałeś się do błędu. Brawo. Nie musisz się obrażać na mnie i próbować wbijać jakiś szpilek z Waszą Wysokością
a jak PSG wygra LM? co w ogole za tekst, że słaby Slot bo odpadl. Zobacz z kim gralismy.
dodatkowo co za róznica czy odpaslismy w 1/8 czy przegralismy finał?
NIe mamy zmienników i tak to potem na wiosnę wygląda.
Ale to w dużej mierze wina Slota, przeciez talent w zespole jest - Elliott, Jones, Chiesa, na pewno w Akademii jakby dobrze poszukał znalazłby kogoś co jest w stanie coś wnieść do pierwszego zespołu.
On sam mówi, że mu wystarczy 14-15 zawodników, to się przekonał, że jednak nie. To mi się w nim nie podoba właśnie w Slocie, że nie szuka zawodników, nie buduje ich. Tylko gra wiecznie tym samym. Tacy zawodnicy jak Mainoo, Nwaneri, Lewis-Skelly, czy u nas Trent, Bradley Quansah nie biorą się z powietrza, tylko ktos kiedyś dał im szanse i mimo popełniania błędów wciąż w nich wierzył.
A Slot ma sraczkę jak ma zrobić zmianę przeciwko PSG, kiedy oni nas w dwumeczu miażdzą.
Potem wchodzi taki Harvey w połowie dogrywki i po prostu nie czuje wsparcia, wie, że trener w niego nie wierzy, nie ufa mu. Po tym jak wszedł w PAryżu i zdobył bramke i zagrał fajną połówke z Sou. To teraz wchodzi jako ostatecznośći jak już dawno powinno być po meczu, tez nie ma “z czego” dać coś ekstra. Bo założe się, że po prostu psychicznie był już wykończony.
Nawet był najazd kamery na twarz Elliotta przed końcem regulaminowego czasu gry i wygladał Harvey jakby miał się rozpłakać. Chłopak żyje tym klubem wchodzi często i odmienia przebieg spotkania, a potem siedzi cały mecz na ławce w nagrodę…
i dlatego sobie truchta i nic nie robi? no ciekawe ciekawe. Harvey to w lecie odchodzi jak ktos da 40-50 baniek.
no to ma jeszcze 2 miesiace sie nacieszyć, bo niestety ale jego czas tutaj się skonczyl.
też miałbym sraczkę widząc jak po zrobionych zmianach cała nasza gra siadła. A z tym miażdzeniem to sie kolega troche rozpędził. Dopiero w dogrywce wyraznie się zarysowała przewaga- wlasnie po zmianach, gdzie mielismy świezych graczy.
W calym meczu i PSG i my mielismy swoje sytuacje, po których powinny paść bramki.
Zreszta wolalbym, żeby nas tak miażdzyli jak w Paryżu, a dowiesc 0-0.
no to całym trzech graczy, z których dwóch wczoraj zagrało fatalnie a trzecie ,to ciężko powiedziec o co chodzi, ale z Plymouth pokazał różnice.
I do tego Jay Spearing i może Lucas Leiva jeszcze? Chiesa to jak pisałem wcześniej, włoski przycisk do papieru, Jones gra dużo pomimo że jest drewnem, ale i tak nadal daje więcej niż Elliott który pewnie będzie pierwszy do odstrzału.
gravenberch_macha_reka.jpg
szoboszlai_dzwoni.jpg
gakpo_salutuje.jpg
Poza Gravenem wszyscy grali duzo u Kloppa…
Więc zbudował jednego zawodnika wow, który też znacząco obniżył loty w ostatnich tygodniach btw
Arne Slot ma swoją 11 i potrzebuje 4 lat żeby uwierzyć w Elliotta który wielokrotnie mu ratuje dupe oraz nie wystawia Chiesy bo gosc ma zdjecia z jego żoną albo smieje sie z jego łysej glacy. Co zrobicie.
Dla mnie dziwne było to , że rzuty karne stawały się coraz realniejsza opcją z zmiany dostali Mac i Szobo, którzy są w tym temacie bardzo pewni. Zmiana Dziaz Gakpo zrozumiała tylko Coady nawet nie podszedł do jedenastki…
o panie Salah do odstrzału, ale za to Elliott to jest nasz król. Chyba tam grubo wczoraj po meczu weszło
Każdy by wolal dowieźć 0-0 , chodzi mi ogólnie o dwumecz, byliśmy wiele słabsi.
Co do argumentów o słabych zmianach, mogła to być też psychologia dostajemy szansę “po czasie” i 2 z przymusu. Trener nam nie ufa, nie wierzy w nas, dlaczego mamy za niego umierać. Tego właśnie brakuje, wydaje mi się, że za Jurka zawodnicy byli gotowi dać z siebie wszystko na boisku, mieli tą ekstra motywację od trenera.
Teraz eleganckie PSG w dwumeczu od nas więcej biega, a mimo to kontrolują grę. My ani kontroli, ani fizyczności nie zaprezentowalismy dobrej w dwumeczu.
no czyli potwierdza to moje zdanie, że będą odpaleni w wakacje, bo po co mają tutaj być skoro się nie starają, bo grają z przymusu.
Już strasznie spłycasz, zobaczymy zreszta jakie ruchy przyniesie lato.