??? I co z tego? Jakie to ma znaczenie w kontekście tych głupot, które napisałeś, że zdobywa łatwe gole i łatwe asysty. Może grać najgorzej na świecie, ale nie ma to żadnego przełożenia na to co Ty próbujesz teraz wykrecić.
Zresztą lecimy.
Ipswich: z tej pozycji Salah musiał wygrac pozycję i dograć do Joty pod bramką.
Chłopie, ja wiem, że mi udowodnisz, że Salah zrobił kilka razy coś magicznego. On potrafi, zrobił nie raz w tym sezonie takie podania, że można się złapać za głowę, ja wiem że to robił.
Bardziej niesamowite rzeczy robił kilka lat wstecz. Do tej pory pamiętam tą bramkę z połowy boiska przeciwko Chelsea.
Ale większość bramek i asyst w tym sezonie była banalna koniec i kropka. Drużyna orała wszystkich w pierwszej części sezonu, pomoc pracowała jak w zegarku, wszyscy szukali Salaha, więc miał łatwiutko.
bo to co Ty próbujesz teraz przemycić to jest najgorszy poziom propagandy.
Mistrzami propagandy są i tak klubowe źródla, bo nigdy nie widziałem, żeby o Ginim czy Hendersonie nasrano tyle artykułów co o Szoboszlaju xD To już wyższa szkoła jazdy.
Elliott i Chiesa powinni mieć trochę więcej minut, ale to nie zmieniłoby przebiegu sezonu. Gravenberch nie powinien być tak zajeżdżany, ale rozumiem, że Slot chciał wykorzystywać jego znakomitą formę, na dodatek to jest zawodnik, który nie miał zmiennika, bo Endo przy całym uznaniu dobrej roboty, którą tu wykonuje, jest w pewnych aspektach trochę ograniczonym graczem. Można było czasem zestawić Jonesa z Mac Allisterem w środku, by odciążyć Holendra.
Salah to nasz najlepszy zawodnik w tym sezonie, dużo strzela i świetnie kreuje, więc jak ktoś chce go zmieniać w najważniejszych meczach sezonu jak z PSG czy Newcastle, to ja się z tym nie zgadzam. Zwłaszcza że Salah zawiesił poprzeczkę tak wysoko, że jak nie zrobi czegoś magicznego, albo zrobi to raz czy dwa razy, to i tak kibice o tym zapominają i uważają, że Salah nic nie zrobił, nawet na Anfield z PSG, gdzie z połowy boiska przedryblował Mendesa i zrobił taki rajd, że oddawał strzał z pola karnego.
Wcale nie było tak różowo, że wszystkich oraliśmy. Pamiętam bardzo trudne wyjazdy do Wolves, które było ostatnie w tabeli i Crystal Palace, które było osiemnaste i wywiezione sześć punktów po trudnych bataliach. W dziewiątej kolejce zremisowaliśmy na Arsenalu, byliśmy trochę słabsi i Michał Zachodny mówił, że ten mecz pokazał, że faworytem do zdobycia tytułu jest znów Manchester City. Plusem Salaha było to, że potrafił się znaleźć w dobrych sytuacjach bramkowych, ale też posyłał świetnie podania i wspiął się na wyżyny swojej kreatywności. Dlatego takiego zawodnika na ogół trzymasz w ważnych meczach do końca, zwłaszcza jak musisz gonić wynik.
dziwne stwierdzenie biorąc pod uwage ze taki Elliott dal nam wygrana w pierwszym meczu z PSG, ze taki Nunez wchodzac na koncowke z Brentford strzela dwa gole, ze taki Chiesa dzisiaj wszedl na pol godziny i strzelil bramke.
Naprawde ten ułamek czasu dla niektorych zawodnikow jest zbawienny. A pomysl, ze w kilku ostatnich meczach w PL taki Graven zejdzie w okolicach 65 minuty, przeciez dla niego to byloby zbawienne.
Salah to nasz najlepszy zawodnik w tym sezonie, dużo strzela i świetnie kreuje, więc jak ktoś chce go zmieniać w najważniejszych meczach sezonu jak z PSG czy Newcastle, to ja się z tym nie zgadzam.
I dlatego odpadlismy z CL oraz przegralismy Carabao. On az prosi sie o ławkę z taką grą. Trzeba byc sporym głupcem by walić głową w mur zamiast szukać rozwiązań by go obejść.
Wcale nie było tak różowo, że wszystkich oraliśmy. Pamiętam bardzo trudne wyjazdy do Wolves, które było ostatnie w tabeli i Crystal Palace, które było osiemnaste i wywiezione sześć punktów po trudnych bataliach.
To był najlepszy Liverpool od killku dobrych lat z tej pierwszej polowy sezonu, wszystko gralo jak trzeba. Jasne, trafilo sie kilka slabszych meczow, ale z tamta forma wciagalismy 3/4 druzyn, a z ta 1/3 pokazywalismy naprawde dobra pilke.
W dziewiątej kolejce zremisowaliśmy na Arsenalu, byliśmy trochę słabsi
Mecz wyjazdowy i tak zrobilismy wielkie wrazenie, za Kloppa z Arsenalem gralo nam sie gorzej w ostatnich dwoch sezonach, a w ostatnim spotkaniu bylismy rownorzednym rywalem dla nich.
Dlatego takiego zawodnika na ogół trzymasz w ważnych meczach do końca, zwłaszcza jak musisz gonić wynik.
Salah to nie Messi. Czasami powinien zostać zdjęty dla dobra druzyny. Jak nie idzie po calosci to nie powinno sie go na sile forsowac.
Sorry ale nie zgodzę się z początkiem tego posta, Elliott spokojnie mógłby zastępować Szobo, Endo Gravena czy nawet Jones Maca. Ja wiem, że po porażce to każdy mądry i wie lepiej. Jednak łapanie oddechu w tak intensywnym czasie jest na wagę złota… Tak samo Mo. On ma 33 lata, ramadan. Az się prosiło go zmienić w jakiejś 70min, albo wogóle dać mu wolne od meczu. Wkurzyłby się, ale taka część sezonu. Slot rotować umie, bo dał odpocząć wszystkim w LM czy pucharze Anglii, ale ostatnie tygodnie mógł więcej. I powinien.
Dograjmy już ten sezon, ja licze, że nasz lfc wróci już w meczu z evertonem, złapią odpoczynku, i wiedzą też o co toczy się gra w tych ostatnich tygodniach.
Może Slot zrozumie trochę, że pierwsza część sezonu nie jest tak ważna jak druga. Z drugiej strony, odpadliśmy z mocnym Psg, i przegraliśmy finał, jednak finał to finał, my ogólnie słabo gramy finały, za Kloppa też nie grywaliśmy tego tak jak umieliśmy, jednak wyciągaliśmy je no i graliśmy z chelsea.( piszę o krajowym podwórku). Newcastle walczy o LM, nie jest pierwszym lepszym klubikiem jednak. No cóż. Jest wkurw, i będzie do meczu z evertonem…
Skumajcie, że mimo dobrego sezonu Slot nie ma takiej pozycji jakiej Klopp sobie wyrobił przez 9 lat. Przypominam, że raz Klopp posadził na ławce Salaha, a potem za późno go wpuścił i Nunez musiał ich rozdzielać. A gdzie renoma Kloppa, a gdzie Slota. Dlatego Salaha należy odpalić. Pisze o tym od dwóch lat w akompaniamencie przygłupich komentarzy ludzi, którzy nie wiedzą nawet jak działa ubezpieczenie.
Pomijając jakieś emocjonalne wycieczki, ciężko Slota mocno krytykować za ten sezon. Działał ze zbyt wąską kadrą, przede wszystkim biorąc pod uwagę wiek kluczowych graczy. Zresztą nawet tych młodszych zajechaliśmy, jak Gravena i Maccę, ale to ile Salah gra, nawet biorąc pod uwagę, że dostosował swój styl do spadającej dynamiki, prosiło się o spadek formy w kluczowym momencie sezonu.
Mały minus dla Arne jedynie za ostatni, trochę „brendanowy” czas, czyli brak rotacji i trzymanie się niemal tego samego składu (szczególnie od pierwszego meczu z PSG), mimo oznak coraz większego regresu. Tym bardziej, że na początku sezonu właśnie zabłysnął mądrym i szybkim reagowaniem na zmienne wydarzenia.
Ale to młody trener, więc miejmy nadzieję, że parę wniosków wyciągnie ze swoim sztabem. Każdy, nawet najwybitniejszy menadżer uprawia własne szachy 4d. Guardiola w kluczowych fazach Ligi Mistrzów zawsze musiał wszystkich zaskoczyć ze składem, łącznie z samym sobą. Klopp z kolei potrafił zbyt uparcie trzymać się jednego schematu. Slot wyglądał na kogoś kto potrafił umiejętnie połączyć oba te żywioły. Miejmy nadzieję, że do tego wróci, bo i tak osiągnął wyniki ponad stan.
Teraz to i tak to nie ma znaczenia. Zawalil najważniejszą część sezonu i najważniejszy moment w swojej karierze. Smutne, ale to on będzie kiedyś pluł sobie w brodę, nie ja.
Za Kloppa bylo to samo, nie jaralbym sie. Niektorzy zawodnicy chocby mieli stawac na rzęsach to nie dostawali szans od Kloppa albo a nagrode za dobry mecz w kolejnym sadzal ich na ławce.
A tym momencie sezonu, gdy wygrany PL jest juz znany, to odpasniecie z LM na tak wczesnym etapie i przegranie Carabao jest straszna porazka. Nie ma co swietowac bo znowu minimum dograli na koniec.
To jest wgl kwestia mega ciekawa. To trzeci sezon gdy pod koniec z naszych schodzi powietrze. Gdyby Arsenal trzymał się na dystans kilku punktów, po wczorajszym meczu drżałbym o końcowy wynik w sezonie.
Jest to tym bardziej absurdalne, że co dopeiro rozegraliśmy dwie cudowne ligowe batalie z City i Newcastle. Czyżby rozepchany format LM jednak wykończył czołowe drużyny?
Zastanawia mnie czy wszyscy znają pojęcie zmienników. Piszecie w obronie słota że eliot czest grał słabo, że chiesa beznadziejnie w pucharze że Endo fajny z ławki a na początek średnio.
Panowie rola zmienników nie jest ciągnięcie drużyny. W większości wypadków Chodzi o odciążenie graczy pierwszej 11. Czy eliot to gracz na pierwszą 11 liv? Nie. Jest za słaby fizycznie, z nim od pierwszej minuty jest nam ciężej. Ma za to kapitalna lewą nogę i bardzo dużo pracuje. Czy
Chcecie mi powiedzieć że nie było w tym sezonie 2 spotkan więcej w których gdyby za szobo grał Anglik obok maci i gravena i nie odbiło by się na wyniku? Choćby z soton? Gdzie i tak przegrywaliśmy. Czy podobna sytuacja z Endo.
Chiesa też przy ostatnio zajechanym diazie i beznadziejnym jocie spokojnie zasłużył na więcej minut.
Oczywiście przy tym wszystkim trzeba powiedzieć że slot zrobił dużo dobrze, ale pewne niedociągnięcia są
W sensie co jest w tym ciekawego? Tak jak Klopp wczesniej tak Slot teraz ma moze 13-14 zawodnikow jako-tako godnych reprezentowania tego klubu. W tym 4-5 z nich to absolutne gwiazdy (z czego 3 nie maja kontraktu na przyszly sezon xD). Poza tymi 13-14 zawodnikami mamy pilkarzy, ktorzy nie umieja grac w pilke i jakies dzieciaki. To nie jest jakas trudna w zrozumieniu, niewytlumaczalna sprawa. Majac tylu zawodnikow nie bedziemy walczyc o wszystkie trofea - wygralismy lige i z tym skladem to jest bardzo dobre osiagniecie. Ogolnie ten sezon przebil jakiekolwiek oczekiwania, brak wzmocnien, nowy trener, nowy sztab, nowy zarząd, a konczymy jako Mistrz EPL. Zobaczymy co Slot zbuduje na za rok - jezeli odejdzie Salah, TAA i VvD zostanie to Holender bedzie miał… dużą okazje zeby sie wykazac.
Mnie to w ogole cala ta akcja z ostatniego tygodnia smieszy. Niektorzy to przeszli od - mamy za slaby sklad jak bedzie top 4 to bedzie sukces, poprzez jestssmy najlepsza druzyna na swiecie- jazda ze wszystkimi, po zwalnianie trenera, bo przegral z top5 faworytow do LM, w FINALE z druzyna, ktora tez moze grac w LM w przyszlym sezonie. Przegral wedlug nich, bo nie potrafi zarzadzac tym wspanialym skladem, ktory przypominam, ze podobno na poczatku sezony byl tak slaby, ze top 4 to sukces.
Widac jak robisz wyniki ponad stan to sam jestes ofiara swojego sukcesu i nikt juz nie pamieta, jaki masz sklad.
To absurdalne ale czlowiek sadzil ze mielismy taka przewage ze mozna bylo calkowicie sobie odpuscic ten jeden mecz ligowy, a Slot co robi przed meczem z PSG? Gra normalnym skladem. To na ch#j za przeproszeniem robic sobie taka przewage jesli nie po to zeby zawalczyc na kilku frontach? Ja trenerem nie jestem z wyksztalcenia zeby to wiedziec.
Teraz niech sobie przegrywaja, bo przeciez to nieuniknione w takiej formie mentalnej. Zawalili calkowicie wszystko i zostaje im meczyc wora w lidze.
@everlast ma racje. Slot nieumiejetnie wykorzystal ta kadre. Nagle cos mu sie przestawilo ze bedzie zajezdzal zawodnikow w mniej istotnych meczach. Rotowanie w skladzie majac 12 punktow przewagi nad Arsenalem to byl jego pieprzony obowiazek, a przez jego upartosc i lekkomyslnosc przegralismy dwa puchary w zaledwie tydzien.
Slot po prostu stał się ofiarą tego co udało mu się stworzyć w pierwszej części sezonu, a fakty są takie, że
my nie mamy lewego obrony,
nasz DM to gość przerobiony z nominalnej 8, który na dodatek nie grał na poważnie w piłkę przez ostatnie 2 lata,
nie mamy napastnika, który umie obecnie grać w piłkę (Jota może i umiał, ale kontuzje go tak zgruzowały, że wygląda jak emeryt)
nasi zmiennicy to co najwyżej solidniacy (Jones, Tsimikas czy Elliott to goście, którzy mogą dać co najwyżej solidność w meczu, a już od wielkiego dzwonu dadzą coś ekstra, ale to nie jest poziom dominatora piłki nożnej)
nie mamy nawet połowy solidnego SO na zastępstwo (taki Quansah powinien siedzieć na wypożyczeniu i się rozwijać, a gość marnuje czas u nas - wyłącznie dlatego, że nie ma nikogo innego kto mógłby grać - to jest podobny zresztą casus Phillipsa - marnowanie kariery czy jakiegoś rozwoju)
Ostatecznie wychodzi, że najlepiej obsadzone pozycji w Liverpoolu to LS (Gakpo z Diazem fajnie się mogą wypełniać), 10 (Szobo z Ellliottem mogą dawać coś całkowicie innego w danym momencie) i PO (Trent lepiej rozgrywa, Bradley lepiej broni) i bramkarz.
A cała reszta trzyma się na ślinie, brakach kontuzji, szczęściu i formie Salaha ;]
I dlatego nie wykorzystywal tego co ma do dyspozycji xD. Fakt jest taki ze czesc u niego grala za duzo a czesc zdecydowanie za malo, nie bylo nic po srodku, zajechal druzyne i tyle. Nie ma tlumaczenia.
Być może jest drugie dno w tej całej sprawie grania jednym składem. Skoro Andy jest tak słaby, to dlaczego Tsimikas nie dostaje w ogóle szansy ? To znaczy, że jest jeszcze słabszy i Slot nie ryzykuje.
Skoro Chiesa dobrze się prezentuje, to dlaczego nie gra ? Jota kaleczy mecz za meczem. What a hell ?
Slot widocznie upatrzył sobie skład, myślał, że pogra nim cały sezon i po krzyku. Jak pokazuje rzeczywistość brakuje mu piłkarzy i niech nie kłamie w mediach, że skład ma kompletny.
Jones, Eliott, Tsimikas, Quansah, MacConel to nie jest jakość na ławce tylko zmiennicy na puchary.
A Ty dalej w to brniesz. Sklad, ktorym top 4 wziete byloby z pocalowaniem reki, do naglego najlepszego skladu na swiecie i tylko wina rotacji jest, ze nie wygrywamy wszystkiego.
A w ogole to wszystko przez Salaha, bo jakby zagral lepiej to bysmy wygrali.
A co ma mowic? Przeciez tutaj beda 2-3 transfery na 4-5 przynajmniej potrzebnych.