Bez sztycha a patrzcie jak śmiga Caicedo i MacAlister, nasi w środku nie istnieją.
My mamy Henderson i jego świece w górę to jakbyśmy grali w “10”
Spalony spalonym, ale myślicie, że tam był faul? March de facto nadepnął Alissonowi na rękę.
Bez Nuneza ataku nie ma, tragedia.
Na szczęście spalony, faulu nie było ale nie takie złe decyzje podejmuje VAR
Wyglądamy jak Everton.
Świetny wynik, jak na to dno dna. Czy Klopp jest już na poziomie Czesława Michniewicza?
Smutne, ale tak to wygląda…
Henderson i Fabinho to katastrofa, biegają w środku jak kurczaki, idzie piłka za ich plecy za każdym razem, a w tej ostatniej akcji to w ogóle na linii było 3 zawodników Brighton i dwóch naszych obrońców, jak oni mają ogarniać burdel mając zero wsparcia w odbiorze?
Pozytywy są takie, że nie straciliśmy bramki i mało piłkę mamy, to przynajmniej można pooglądać sobie Brighton w akcji.
Niestety z bólem serca muszę przyznać, że nawet gorzej.
Everton to odda czasem chociaż celny strzał.
edit
Loku
Mam go w ignorowanych, ale to szukanie dramy na siłę, polecam podobne rozwiązanie.
Bez przesady, całkiem dobry mecz w wykonaniu Liverpoolu. Wiadomo że jest ciężko, przeciwnik z górnej półki w dodatku gramy na wyjeździe.
Raczysz sobie żartować ?
Czy ktoś jest zdziwiony postawą naszego zespołu? Wątpię. Prawda jest taka, że mogło być znacznie gorzej, czego byliśmy świadkami oglądając występ z Brentford.
Prezentując taką postawę możemy być względnie zadowoleni z remisu do przerwy. Jakby nie było, to wciąż jesteśmy w grze. Marne to pocieszenie, bo Brighton w nas wchodzi jak w masło. Mitoma na lewej stronie jest naprawdę groźny.
W kontekście walki o Top4 brak zwycięstwa dzisiaj będzie kolejnym znakiem, że widmo walki o miejsca 5-7 z Chelsea i Spurs staje się coraz bardziej prawdopodobnym celem na ten sezon, niż marzenia o LM.
Dobrze, że Alisson bez jakichś poważniejszych błędów. Bez Konate na boisku pewnie już byśmy przegrywali.
Długo się nacieszyliśmy utrzymaniem czystego konta do przerwy
To jest istny kabaret, na którego czele stoi Klopp. Niestety.
Uparł się na bezsensowne 4-3-3, bo nie umie grać inaczej. Zero zaskoczenia przeciwnika. Wystawia na skrzydle OXA, którego postawe już przemilczę. Mamy najbardziej gówniany środek w lidze i swojego magla jera jako kapitana. Nic nie próbuje zmienić.
Brawo dla Brighton. Dla mnie sezon się skończył.
Klopp out.
Na Anfield kibice powinni ich wygwizdać bo to co wyprawiają to masakra. Transfery transferami, trening treningiem ale k… my nie biegamy,nie podajemy, nie jesteśmy zaangażowani gramy jak drużyna z okręgówki.
Szczerze myślałem, że po mundialu nie może być już gorzej, a jednak się zaskoczyłem :')
Druga bramka popis, jak się piłkarzom chce. Nikt nie atakował obu podających i strzelającego. Nikt.
Konate super obronca. Z Gomezem duet na lata.
Tego sezonu już nie ma , a jak tak dalej będzie to trzeba się przyzwyczaić do miejsca w tabeli