Brighton - Liverpool

Co XDD co ty dupisz w ogóle

1 polubienie


Milem dać handiapa 0-1, ale myśle może fartem coś strzelimy :sweat_smile:

Ogólnie to raczej unikam hazardu, jednak jak zobaczyłem skład, to myśle o pewniaczek na Brighton.
Pierwszy raz w życiu postawiłem przeciwko nam. Polecam łatwiej się ogląda.
Ogólnie TAA tylko z pierwszego składu zasłużył na bieganie w naszej koszulce dziś. Reszta do wywalenia, niech walczą o skład. Jak na Wolves zobacze Fabsa albo Hendo w składzie to chyba z kafla postawie na Wolves.
Wyglądamy jak kandydat do spadku grający przeciwko kandydatowi do mistrzostwa.

6 polubień

Welbeck wkręcający w ziemię obrońców, idealne podsumowanie naszej drużyny. Dawno nie widziałem tak dużego zjazdu w przeciągu roku

2 polubienia

Ale zauważcie jak oni wgl grają w chodzonego. Te książki to jakiś zły omen piłkarskiego świata. Piątek wydał o swojej zajebi*tości i spadł z wysokiego konia. Pepin wydał o pracy w LFC (chociaż takie książki to se można po karierze albo po pracy w jakimś miejscu) i też coś się zepsuło.

Tak btw jesteśmy w gorszym miejscu niż Chelsea bo oni to chociaż mają nieograniczony budżet.

9 polubień

Najlepsze nazwać ją “Intensity” po czym twoja drużyna gra najmniej intensywna piłkę w lidze. Powinna stać na dziale fantasy

1 polubienie

Ja tak wygrałem na finale z Realem hehe Wiadomym było, że się zesramy.

Tak samo dzisiaj było to do przewidzenia.

14 polubień

Do Realu daleka droga, ale jest tragicznie na ten moment.

RADBUG, wyjdź z dziury w której się schowałeś i przyznaj, że do obecnej katastrofy doprowadziło twoje wspaniałe fsg, pokajaj się, albo zniknij na zawsze.

1 polubienie

Pierwszy mecz Liverpoolu którego nie miałem jak oglądać nawet w części od, myślę że, ponad roku. Jak widać mam wyczucie, choć ostatnie mecze też nie rozpieszczały :wink: powiedzcie tylko proszę, czy gra była tak tragiczna jak wynik, czy graliśmy po prostu to co ostatnio tylko tym razem nas skarcili mocniej?

1 polubienie

Tragiczna gra, którą podsumowuje wynik i ilość sytuacji z naszej strony. 2 strzały celne przez cały mecz, 1 rzut rożny, 32% posiadania piłki.

2 polubienia

W tym meczy to Brighton był Argentyną a Liverpool Polską, mam nadzieje ze pomogłem to sobie zobrazować :stuck_out_tongue:

1 polubienie

Aż mnie zabolało to porównanie, ale dziękuje Wam za odpowiedzi :slight_smile:

1 polubienie

To nie była porażka, to była klęska. Skład, to przyznanie się, że Klopp nie ma pomysłu jak to wszystko ułożyć. Zmiany już od 46 min. a nie 69. Ale najgorsze to - że nie pokazujemy charakteru !!! takie miękiszony biegające uj wie po co ? Od dawna wiadomo - Wielki Zespół to taki, który radzi sobie wtedy, gdy (właśnie) nic nie idzie, gdy wszystko jest przeciw…ale doświadczeniem, mądrością i charakterem…Zespół pokazuje, że jest Wielki. Tu nic nie pozostało.

Gdybys przegral mistrzostwo Anglii przez glupiego Covida i idiotow z Aston Villi ktorzy do 80 minuty mieli 2:0 a takze final lm bedac lepszym to kazdy zespol mentalnie by sie po czyms takim rozpadl…

Zapieprzasz caly sezon, starasz sie a i tak zostajesz na koniec z gownem w reku. Tamten sezon mial albo podbudowac kadre do przyszlych sukcesow albo ją wypalić.

Chicago Bulls z lat 90. Są jednak takie drużyny, które po przegranym sezonie na ostatniej prostej w następnym idą po więcej, wystarczy mieć dobrego lidera i charakter.

2 polubienia

I masz rację, i jej nie masz…dużo by pisać. Różnie bywało, ale zawsze była to drużyna z charakterem. Dziś (nawet dłużej) to byli “bezradni kopacze” A jak widzę, że gramy na “uwolnienie”…to zaczyna przypominać…(nie napiszę, aby nie kopać leżącego)

chyba Lidla…nie lidera :wink:
kto ? Hendo ? 1 na 10 zagrań z głową
Mo ? :joy: :scream:
Thiago ? :face_with_spiral_eyes: :face_with_spiral_eyes: :face_with_spiral_eyes:

No i my tez poszlismy. Po sezonie 17/18 poszlismy znowu po final lm w 18/19. Ale ile mozna? Wtedy kadra z roku na rok lapala coraz lepsza forme, rozwijali sie, byl postep i wyniki coraz lepsze, sezon 21/22 to byl taki łabędzi śpiew tej kadry - albo zdobeda cos wielkiego i to beda dobre podwaliny pod kolejne sukcesy (ewentualnie mniejszy upadek niz obecny) lub wlasnie przyspieszenie regresu druzyny. Niestety nastapila katastrofa i przegralismy oba najwazniejsze trofea a kadra do tej pory odczywa to psychicznie. Dodatkowo doszlo wypalenie sportowe bo nikt obecnie nie rozwija sie jak trzeba.

2 polubienia