Nie wiem jak z Paulanerem, ale Heineken nawet na swojej stronie podaje, że Heineken 0.0% zawiera mniej niż 0.03% alkoholu. Teoretycznie zawiera jakiś alkohol . Oczywiście to wielokrotnie mniej niż piwo bezalkoholowe, które zgodnie z naszym prawe może zawierać do 0.5% alko
jeśli tak rzeczywiście jest to zwracam honor, swoją drogą bardzo mi się podoba ta kulturalna dyskusja o ilości piwa w piwie jako odskocznia od walk kogutów w temacie rozważań i spekulacji transferowych
Mój znajomy miał wszywkę, bo żona go do tego namówiła, po piwie 0,0% odczuł efekty takie, jak po zwykłym, ale jakie to było piwo to niestety nie pamiętam
Nie ma czegoś takiego jak piwo bezalkoholowe. Śladowe ilości zawsze są plus do tego dochodzi niemożność weryfikacji czy w kuflu jest alkoholowe czy zerowe.
Podobnie jest z winami bezalkoholowymi. Śladowe ilości są. Dlatego każdy kto jest niepijącym alkoholikiem nie powinien pić nawet zerówek.
Największa wtopa transferowa Liverpoo;u została piłkarzem FC Sion. Mowa oczywiście o Balotellim
Balotelli to wtopa transferowa tuzina czołowych klubów Europy i paru mniejszych.
Jest kilku pretendentów do tego zaszczytnego miana - Konchesky, Downing, Poulsen, Caroll, Aquilani, Lambert, Borini, Aspas… lista długa
Ee Downing aż taką straszną katastrofą nie był. Coś tam kopnął.
Tylko, ze Ballo przychodzil za giga hajs i byly wobec niego czekiwania. Jaki jest sens wymieniac go obok Konchesky’ego, Lamberta czy Poulsena, ktorzy kosztowali grosze?
Ballo przyszedl do nas za 20 mln euro to Twoim zdaniem giga hajs ?
Co do oczekiwan to jak do Arthura teraz, czyli może wypali może nie. Nie był wtedy Ballo już gwiazdą.
Tak, w porownaniu do Poulsena czy Lamberta, to jest duzy hajs. Plus mial gigantyczna tygodniowke, wiec ten transfer nijak sie Liverpoolowi nie oplacil. Zwlaszcza, ze rok pozniej juz go nie bylo i oddalismy go za darmo.
Transfer Ballo od początku nie był dobrym pomysłem i wiele osób z tym się liczyło. Nikt wielkich nadziei w nim nie pokładał, nie przypominam sobie hurraoptymizmu, wręcz przeciwnie jak go braliśmy. To już prędzej z Carollem był optymizm.
Dobry pomysl nie jest rownoznaczny z duzymi oczekiwaniami. Balotelli byl skreslany nie z powodow sportowych, a obawy byly odnosnie jego mentalu. Duzo ludzi mowilo, ze jest duza szansa, ze sportowo sie obroni, bo w Milanie mial calkiem udany okres. No nie obronil sie sportowo ani mentalnie.
Oczywiście, że jest coś takiego jak piwo bezalkoholowe. Technologicznie można je uzyskać, natomiast wg polskiego ustawodawstwa w KAŻDYM piwie do 5% alkoholu jest półprocentowa tolerancja, a powyżej 5% - nawet jednoprocentowa. Czyli piwo, które na etykiecie informuje, że ma 0,0 % alkoholu może mieć do 0,5%. I pozostaje piwem bezalkoholowym, tak samo jak bezalkoholowe są np. kefir, kapusta kiszona czy chleb na zakwasie - te produkty też zawierają śladowe ilości alkoholu, a nikt normalny nie mówi, że “każdy kto jest niepijącym alkoholikiem nie powinien ich spożywać”.
Masz rację tylko o tyle, że każde piwo jest produkowane jako napój zawierający alkohol, bo tak się po prostu produkuje piwo - najpierw zacieranie, potem fermentacja, bez tego napój nie jest piwem. A chcąc uzyskać piwo bezalkoholowe po prostu się ten alkohol z niego usuwa, w bardzo prosty sposób, przez odparowanie, być może uczyłeś się o tym na fizyce w szkole podstawowej.
Ogólnie z czego pamiętam i tak patrząc z perspektywy czasu wzięliśmy go, zeby ilość dużych nazwisk się zgadzała, a wyszliśmy na tym jak wyszliśmy
Wzielismy go, pomimo tego, ze Rodgers go nie chcial. Oczekiwania byly duze, bo na tamte czasy Ballo mial nawet wysoka pozycje w pilkarskim swiecie.
poszukaj nawet starych artykułów nastroje były u nas powiedzmy różne
naprawdę Ballo przychodząc do nas nie był uznawany za poważne wzmocnienie
Ja mowie, ze oczekiwania ludzi decyzyjnych byly duze, bo:
- ktos mu dal duza pensje
- ktos zaplacil za niego 20 milionow
- w Milanie mial dobry okres i liczyli, ze choc troche nawiaze do wystepow za czasow “The Citizens”
Nie mowie o tym jaki byl odbior tego transferu u kibicow, bo sam go tutaj nie chcialem i domyslalem sie, ze bedzie to slaby transfer.
Ogólnie tak sprawdzam podsumowanie jego kariery to ile on kartek nałapał
Co do gry jego to chyba tylko w reprezentacji i przed transferem do CIty prezentował poziom usprawiedliwiający jego rozpoznawalność.
Patrząc czystko na statystyki, to są one dobre. U nas miał gorszy okres, ale 43 bramki w 76 występach dla Nice, albo 33 bramki w 77 występach dla Milanu wstydu mu nie przynosi. Problemem ostatnio jest to, że zmienia często kluby, bo liczby w Marsylii czy Adanie też złe nie były.