Conor Bradley

W Leverkusen. Tutaj może grać innym ustawieniem

10 polubień

Ja nie widzę u niego surowości technicznej, która miałaby go powstrzymać przed umiejętnością gry na najwyższym poziomie. Warto wziąć pod uwagę, że on dopiero wchodzi na poziom Liverpoolu i wejście do tej drużyny z rocznego wypożyczenia do Boltonu jest dużym przeskokiem i nawet Trent w swoich początkach nie wyglądał tak jak dziś, popełniał czasem błędy w rozgrywaniu i to nawet bez presji, a na przestrzeni kilku lat zrobił po prostu duży postęp. Tak to zazwyczaj jest z młodymi. Trent był dużym talentem, ale Bradley też wygląda gościa z dobrą przyszłością.

Kolejny fajny występ, dużo energii. Wnosi sporo zagrożenia, oskrzydla akcje i kreuje sytuacje. Nic tylko przyklasnąć.

2 polubienia

Ciekawi mnie czy w związku z powrotem Trenta i wspaniałą dyspozycja Conora będziemy często grali z TAA w środku i Bradleyem na prawej obronie. Szkoda byłoby go teraz przyspawać do ławki w takim momencie jego kariery.

Jesli Trent grałby w środku pola to kto z nim, a kto na ławkę?
Trent/Mac/Jones, a Szobo na ławkę?

Z ostatnią formą Szobo to raczej Węgier na ławkę, ponad to duża rotacja w drugiej linii jeszcze nikomu nie zaszkodziła :grinning:

Na razie muszę posypać głowę popiołem i trzeba przyznać, że młody zamyka mi jadaczkę. Świetny występ z Kanarkami, bardzo dobry w ataku, świetny w defensywie. Nie spodziewałem się, że tych meczach pod nieobecność TAA nie odczujemy jego braku. Oby nie było tak jak z Bajceticiem. I dalej sie rozwijał bo potrzebujemy backupa na PO od 5 lat coś. I może dopiero teraz ho znaleźliśmy.

Wiesz, nie wiemy też jakim trenerem jest Xabi, czy ustawia system pod piłkarzy, czy piłkarzy pod system. Jak przychodził Klopp to też mówiono, że będzie grane 4-2-3-1, a graliśmy 4-3-3 i z różnymi wariantami.

1 polubienie

W niedzielę miał dwie asysty. A gdyby jeszcze Gakpo strzelił setkę, to miałby trzy. Chłopak ma taki ciąg na ostatnie podanie, że aż mi się przypomniały czasy jak Robbo i TAA brylowali pod tym względem.

1 polubienie

Klopp zaczynał u nas od 4-2-3-1 i od początku powtarzał, że musimy ,dodać trochę szybkości" do składu, stąd transfery Mane i Salaha, a po zakupie szybkich bocznych napastników przejście na 4-3-3. Co do Xabiego to o ile jego filozofia gry pod kątem intensywności i pressingu by nam pewnie odpowiadała, to jednak do preferowanego przez niego ustawienia 3-4-2-1 nie posiadamy na chwilę obecną odpowiednich piłkarzy. Nie możesz grać z powodzeniem 3 stoperami, jeżeli masz jedynie 4 dostępnych. Nie posiadamy również typowych wahadłowych. Robbo pewnie jakieś 3 lata temu byłby do tej pozycji stworzony, ale peselu nie oszuka. Na prawym wahadle pewnie młody wybiegany Bradley dałby radę, ale nie miałby żadnego zastępstwa, bo Trent jest zawodnikiem o innej charakterystyce. Wiadomo, że nasz skład pozwala na występowanie w różnych formacjach, ale docelowo pod kątem charakterystyki i ilości piłkarzy na daną pozycję budowany był pod kątem grania właśnie 4-3-3 ( lub 4-3-3 z hybrydowym prawym lub lewym obrońcą)

2 polubienia

Ale ja to wiem i 100% zgadzam się z twoim wpisem. Po prostu chodzi mi o to, że Xabi nie grałby jak Bayer, jak Liverpool nie grał jak BVB czy drużyny Pepa nie grały jak Barcelona. Po prostu pewne elementy zostały przeniesione, ale poza tym to każda drużyna jest inną historią.

2 polubienia

Chłopak jest niesamowity! Zero respektu, zero tremy mimo ze mecz z gatunku trudnych. Gracze Chelsea robianwszystko by wytracić naszych z równowagi. Ok co kupować PO jak można sobie takiego wychować? Mówiłem- dać mu szanse a potem ewentualnie skreślać!

3 polubienia

Ale ten chłopak ma wejście do drużyny. Piękny gol.

3 polubienia

Ale dzik! Brawo, brawo.

Jeśli ktoś miał strzelić tego gola to właśnie on.

Niesamowity jest ten zawodnik. Może mamy prawdziwego PO.

Z taką grą głupotą byłoby sadzanie go na ławkę. Trent do środka jak już.

Oby to był koniec hybrydowego Trenta. Tęsknie do czasów ofensywnych bocznych obrońców.

10 polubień

Wielki mecz tego chłopaka, a bramka to podsumowanie ostatnich meczów. Wykończenie jak rasowa 9. On i Quansah to przyszłość.

3 polubienia

Takiego wejścia do drużyny nie miał nawet Trent - jego przełomowy gol to spotkanie przeciwko Hoffenheim w kwalifikacjach LM.

Najważniejszy jest właśnie ten jego ww. brak respektu do przeciwnika. Można albo łapać spokojne minuty i się ogrywać albo pokazać, że ma się ochotę na grę w pierwszej drużynie. Bradley wybrał to drugie.

2 polubienia

Robi się ostry ból głowy. Trent musi grać, ale i Bradley jest kotem. To ktoś musi zostać zmiennikiem za Trenta w środku. A przecież Jones też gra ostatnio rewelacyjnie.

1 polubienie