Curtis Jones

Można lajkować na Instagramie co się chce, tylko jak lajkujesz patusów to później nie miej pretensji że ktoś uważa ciebie za patusa

1 polubienie

No i tu tkwi problem ile prawdy w tych zdjęciach, że to zrobił Greenwood, a nie ona sama sobie. Zawodnicy to w sporej większości tłuki, których w klubach ciągną za rączkę ze wszystkim i uwierzcie, że w Liverpoolu nie jest inaczej, też się takowi znajdą. Kiedy zaczyna wpływać gruba kasa na konto, to im po prostu zaczyna odpierdalać. Mają swoich agentów, którzy częściej aniżeli rzadziej ogarniają im tą kasę za niemały % od tego, więc i nawet tym się martwić nie muszą. Za tymi pieniędzmi za to ciągnie wiele kobiet, a młodzi zawodnicy często mają z tym problem później.
Piłkarze to po prostu bardzo inteligentni ludzie, ale często mało obyci i chcący wchłaniać wiedzę. Ich mózgi pracują na dużo wyższym poziomie niż normalnego człowieka, bo w profesjonalnej piłce na najwyższym poziomie decydują ułamki sekund w których trzeba podjąć decyzję. Oczywiście ćwiczą odruchy latami na treningach, ale to nie zmienia faktu, że myślą dużo szybciej od szarego Kowalskiego. Nie zawsze jednak starają się to poza boiskiem wykorzystać. Ten aspekt np. widać w City, że nie jest pomijany, bo zawodnicy przychodzący do nich mają narzucone uczyć się języka angielskiego, a i pewnie sprawdzani są pod kątem rozwoju poza piłkarskiego - dlatego też robili wszystko, by ściągnąć Haalanda, a my mamy Darwina, który z tym wszystkim raczej miałby problem - i jak widać dalej ma m.in. z angielskim.

Przecież Messi to jest jeden z lepszym przykładów, agenci go pewnie starają się PRowo szkolić, by niczego nie odjebał i dobrze im idzie, ale na boisku często widać, że mu odjebało, a to pierdolenie o szacunku niezależnie co on czy jego “koledzy” z reprezentacji czy drużyny robią, to przecież najlepszy pokaz. No i bądź medialną gwiazdą, uznawanym za najlepszego piłkarza w historii i jeździj na setki gal w trakcie kariery, a do dzisiaj ma wielki problem z najpopularniejszym językiem na świecie - angielskim i trzeba na wielu galach tłumaczyć specjalnie z hiszpańskiego i w tym języku do niego się zwracać. Ciekawe czy w Miami coś się poprawiło czy nawet w Ameryce będzie się komunikować tylko po hiszpańsku.

Co do SiDżeja.Lajkować Zielone Drewienko nie jest najmądrzejszą rzeczą, ale rozdmuchiwać to, to chyba tylko potrafiłby jakiś Mirror oraz forum LFC.pl.

Ale on nie lajkował zdjęć jego pobitej dziewczyny tylko zwykły twit z gry w Getafe. Ja Jonesa nie postrzegam jako patusa z tego powodu, co innego jakby pochwalał w jakiś sposób przemoc wobec kobiet, ale takim lajkiem niczego nie udowadnia.

A najlepsze jest to, że być może chłopak scrollował sobie insta i niekoniecznie chcąco polubił zdjęcie. Kto używa instagrama to wie, że dużo nie trzeba aby przypadkowo komuś coś kliknąć :smiley: Oczywiście możliwe że też zrobił to świadomie ale robić z tego powodu takie zamieszanie? Trochę dziecinada, tym bardziej że post czysto sportowy

2 polubienia

To żaden hejt. Nie obchodzi mnie kogo lubi Jones. Może sobie lubić nawet Adama Johnsona. Nie powinien jednak tego ujawniać w przestrzeni publicznej, bo tworzy to problemy wizerunkowe dla klubu i dla piłkarza.

Po drugie nie powinniśmy nigdy zaakceptować tego co zrobił Greenwood tylko dlatego, że dziewczyna się z nim dogadała i nie został skazany. Typ jako człowiek jest zerem, nie wartym splunięcia i tak powinien być zapamiętany na wieki wieków.

Obserwacje też przypadkowo kliknął? Ale ma pecha Indiana

1 polubienie

Jeżeli chodzi o Messiego to czytałem gdzieś, że w Miami jest bardzo duży odsetek latynosów i hiszpański czy portugalski jest tam bardzo słyszalny, nawet ten artykuł był jakoś tak zatytułowany, że Messi po prostu przeniósł się do do domu czy jakoś tak. Więc tak, wątpię że jego angielski stał się lepszy… :clown_face:

Ja tego też nie akceptuje i dla mnie Greenwood też jest śmieciem, ale to wątek o Jonesie i naprawdę daleko mi to do takiego podejścia względem ludzi 01 bo ktoś coś tam lubi to muszę od razu kogoś nie lubić. Nie u mnie to nie działa i dla mnie jest przejawem dziecinady, bo rzeczywistość nie jest dla mnie czarnobiała. I nie pochwalam tego lajka tak nie będę robił z tego większego cyrku bo dał lajka. Być może odruchowo (kto nie zna działań i mechanizmów sm, to łatwo może wpaść w taki negatywny wir).

Jaki hejt?? Toż to rasizm w czystej postaci!!!

Nie macie z czego robić gównoburzy?? Dyktowanie kto komu ma gdzie co lajkować zalatuje co najmniej Chinami, a w mojej opinii Koreą Północną tak mocno jak świeża kaka w kuwecie.

1 polubienie

Nie wiem, nie wiem… skoro tym złamasom bicie kobiet uchodzi prawnie na sucho, to chociaż inni piłkarze powinni wykluczać ich z kółka adoracji swego rodzaju sądem skorupkowym

1 polubienie

Przepraszam, ale z jakiej beczki on niby jest zobligowany znać angielski?

Jak widać dobra forma z zeszłego sezonu została tylko na kompilacjach podsumowujących sezon. Wrócił do swojego żenującego poziomu których raczył nas w jakiś 90 występach w czerwonej koszulce.
I o tyle mogłem zrozumieć jego poziom w meczu z City, tak co to dzisiaj wyprawia to przypomina mi wybryki takich tuzów jak Spearing czy Markovicia. On zagrał w 110, ten jest 111, a jest najgorszy wśród bardzo słabej młodzieży.
Strata za stratą które to kończą się groźnymi kontrami dla rywala. A nie daje nic w grze do przodu.
Ciekawe jak długo będziemy go trzymać licząc, że kiedyś będzie wstanie zagrać więcej niż 5 dobrych spotkań w sezonie.

Latem odejdzie Thiago i moim zdaniem powinnismy też sprzedać Curtisa i w ich miejsce Joao Neves z Benfici.

Niby nic z przodu nie daję, a drugi mecz z asystą :P. Moim zdaniem nie ma co oceniać po takim meczu, w którym gramy o nic. Mimo, że Curtis obniżył loty po zawieszeniu, to i tak na tę chwilę jest w naszej trójce startowych pomocników na mecz z United (Gravenberch w lidze wygląda jeszcze gorzej), chyba że Klopp zdecyduje się wyjść Trent - Endo - Szobo. Jones też ma zadania bardziej defensywne oraz ma za zadanie przetrzymywać piłkę i nie zawsze grać do przodu (coś jak Gini). W drugiej połowie testowany na 6, ciekawe jak to będzie wyglądało.

1 polubienie

Z Curtisem jest taki problem, że chłopak całkowicie gaśnie jak Klopp go przyspawa do ławki na kilka spotkań. Potem wchodzi na jakieś 20 minut i gra straszny chaos i opinie jakie ma takie ma. Jednak jeżeli gra dosyć regularnie, i dosyć dłuższe dystanse w ciągu 90 minut to serio gra bardzo dobrze. Dla mnie dzisiejszym meczem zaklepał sobie wyjściową jedenastkę na mecz z Arsenalem. Jest wychowankiem i trzeba mu dawać szansę. Mecz z Arsenalem będzie dla niego prawdziwym sprawdzianem.

1 polubienie

Dla mnie za pierwszą połowę sobie występ z Arsenalem może wybić z głowy. Z drugiej strony występ od 1 min zapewnił w moim sercu Elliot, trzyma formę już od 3 spotkań i widać, że jest w gazie.

@josif pewnie taką linią zaczniemy, ale Elliot na ten moment po prostu prezentuje się lepiej.
Przy tylu kontuzjach na Jonesa też nie będę marudził od 1.

2 polubienia

Dla mnie również, linie pomocy na Arsenal bym widział Elliott Endo i Szobo

Genialny występ. Nie wiem o co ci chodzi. 93 procent celności, 100 procent dryblingów, wykreowane 2 szanse. Endo - Jones - Szobo to będzie pomoc na Arsenal właśnie.

Mega występ Curtisa :muscle: fajnie że nasze młode angielskie chłopaki (Jones i Elliott) zaczynają sobie coraz lepiej radzić :hugs:

2 polubienia

Mam z chłopakiem spory problem. Lubię go, bo swoją grą zasłużył na szansę. Tyle, że za chwilę złapie znowu jakiś mikro uraz i wypadnie na dwa tygodnie po czym będzie wracał do formy miesiąc albo dwa i znowu przytrafi mu się uraz. Chłopak ma juz 22 lata. Na “8” robi się ciasno. Przyszło latem trzech porządnych grajków, z całym szacunkiem dla Curtisa, z większymi umiejętnościami i większym potencjałem od niego. Miejsca na placu są tylko dwa, bo przecież wszyscy czekamy na szóstkę z prawdziwego zdarzenia. Latem przyjdzie czas rozliczeń. Wydaje mi się, że bedzie trzeba wybierać między Curtisem, a Elliottem. No i niestety wiele przemawia za młodszym z Anglików. Po pierwsze dwa lata zapasu. Po drugie subiektywnie patrząc, u Harveya widzę liniowy progres. Chłopak jest po prostu coraz lepszy. Nie traci juz głupio piłek w newralgicznych strefach jak miał to w zwyczaju, dysponuje lepszym uderzeniem (proszę nie przytaczajcie bramki Curtisa z Evertonem) i dużo lepiej porusza sie między liniami. Patrząc na Jonesa mam wrażenie, że on już jest w picku swoich umiejętności, tyle, że wszystko zależy od dyspozycji dnia i od tego czy zespołowi idzie, czy też nie. Fajnie byłoby zatrzymać obu oczywiście, ale wszyscy wiemy jak działa nasz klub. Według mnie pożegnamy sie latem z Curtisem ze fajną sumę. Szczerze mówiąc, byłoby to najlepsze rozwiązanie dla obu stron. Oczywiście według mojej opinii.

1 polubienie

Nie ma szans. Przede wszystkim to dwóch młodych Anglików HG. Po drugie my w pomocy mamy deficyt a na 6ce gramy na 6,5 gdzie Jones może grać. Po trzecie dużo bliżej zrewidowania przydatności dla drużyny jest Endo z pomocników. Zaraz odchodzi Thiago + niewiadomo co z tym Bajceticiem. A Elliott to już wgl jest chłop nie do ruszenia. O ile tamten sezon miał średni, o tyle mimo grania roli rezerwowego, w tym coraz częściej widać jego atuty.

3 polubienia