Elegancka brameczka, ma swój dobry czas w ostatnich tygodniach Jons
Ale co “Dzonsi” wczoraj strzelil! stadiiony swiata i bramka ala Rabah Madjer z pamietnego finalu Pucharu Europy Porto-Bayern w 1987 roku.
Rozwija sie nasz pomocnik,oby go tylko kontuzje omijaly to na dzisiaj ma zagwarantowane miejsce w podstawowej 11 u nas
duży luz złapał i pewność siebie, niesamowite że prawie każdemu coś w tym sezonie przeskakuje
Właśnie to jest najlepsze, że Jones ma dopiero 23 lata, a wydaje się, jakby był w tym klubie wieki. W obronie takiego Szoboszlaia często pojawia się argument, że jest młody i jeszcze się rozwinie, a Węgier jest rok starszy od Curtisa.
i co sezon większość forum go sprzedawała, że się nie nadaje. Ma status HG, jest naszym wychowankiem i mysle, że spokojnie może tutaj całą karierę pograć będąc zawodnikiem kadry meczowej.
Jones miał do tej pory 2 problemy. Zdrowie przez które za każdym razem kiedy złapał już ciągłość, rytm gry i wyglądał lepiej musiała się leczyć. Potem czekanie na szansę po kilku meczach dobra gra i uraz. To samo można powiedzieć o jocie i w mniejszym stopniu ale jednak Konate.
Drugi to brak jakiegoś atrybutu którym by przewyższał innych.
No bo Jones jest bardzo szybki, ale nie tak jak nunez czy Diaz. Ma dobrą technikę czy drybling, ale nie aż taka jak Diaz. Potrafi utrzymać się przy piłce, ale maca lepiej się nią dzieli. Potrafi dać asystę, ale nie aż tak jak Arnold. Biega dużo ale wydaje się że elliott czy sozbo więcej. Strzela z dystansu ale sozbo lepiej.
Jakby on wszystko robi dobrze, ale nic super i właśnie dlatego brakowało mu czegoś wow. Natomiast ten sezon od urodzenia dziecka był już super. Uważam że to nasz wychowanek i bardzo ciężko pracuje więc super mieć go w rotacji. Teraz kiedy gra jak pierwszoplanową postać i za jakoś czas kiedy będzie w gorszej formie i będzie miał rolę zmiennika. Żadnych kłopotów z nim nie ma. Super chlopak
Może faktycznie będzie takim Gomezem środka pola. Ale nie wykluczajmy, że będzie dalej sie rozwijał, na teraz jest jak dla mnie przed Szobo, a jest młodszy od Węgra.
Im więcej będzie grał, tym lepiej dla jego rozwoju.
Fajny czas ma Curtis, ale znając jego to za chwilę kontuzja i długi powrót. Elliott jest lepszy i to na niego powinno się stawiać, a Jones jako uzupełnienie. On nie przeskoczy pewnego poziomu.
Może nie jest w niczym najlepszy, ale też w niczym nie jest słaby. Tacy zawodnicy też są w drużynie potrzebni, mi on przypomina Wijnalduma, jest podobnie uniwersalny i tak samo dobrze potrafi się utrzymać przy piłce. Przy czym jest jeszcze młody i kilka lat rozwoju przed nim więc w wieku 26 jak będzie miał mniej pecha z kontuzjami to może wymiatać. No i to Scouser z krwi i kości więc jest szansa że nie zwabi go tak łatwo zew z Hiszpanii (chociaż patrząc na Trenta to nigdy nie jest pewne).
Świetny dzisiejszy występ Curtisa - technika przyjęć, podań, zwodów, balansu ciałem który przypominał mi bokserską walkę z cieniem. To jak piłka się klei do jego butów to coś niesamowitego. Oprócz fantastycznych zagrań zapamiętałem z dzisiejszego meczu szczególnie moment jak opierniczał Gravena za bezsensowną żółtą kartkę. Z resztą wraz z Holendrem są naszymi dwoma najlepszymi pomocnikami w tym sezonie. Byle tak dalej!
Generalnie Curtis jest dla mnie absolutnym zaprzeczeniem stereotypu angielskiego środkowego pomocnika, oczywiście w pozytywnym kontekście. Po dziś się zastanawiam jakim cudem angielska piłka wydała tak technicznego piłkarza, ale bardzo się cieszę że stało to się w naszej akademii!
Jones ma jeden problem - za wolno myśli. On często psuje kontrataki, bo nie wie co ma zrobić.
To sie da poprawic. Najgorsze jest nadrobic braki techniczne, czasami tez niemozliwe.
Za wolno myśli? Właśnie myślowo przebija o kilka poziomów takiego Szoboszlaia np, w jednej chwili balansem ciała może wywieźć w pole kilku zawodników…
Jego jedyny minus, niezależny od niego to kontuzje i późniejszy długi czas dojścia do odpowiednej formy.
[1]
Tyle, co on powinien szybciej rozegrać lub strzelić, ile razy się prosiło by walnąć z waca i liczyć, że wpadnie, a ten rozgląda się, wybiega do boku, no chuuj wie co robi. W środku fajnie, ale decyzyjność i szybkość reakcji mocno na minus. Nie wiem kogo wolę, bo Szobo jednak daje dużo więcej ruchu i pressingu z przodu, za to Jones w obecnej formie dużo lepiej nadaje się do spokojnego rozgrywania akcji, czyli pewnie coś co bardziej pasuje Slotowi.
Bardziej bym powiedział że ma tendencję do przeholowywania piłki, natomiast nie myliłbym tego z piłkarską inteligencją. Za wolno myśli to np Szobo który podejmuje zwykle słabe wybory niezależnie od fazy ataku.
Podobało mi się jak uspokajał Ryana żeby nie łapał niepotrzebnych kartek, dojrzałe zachowanie w jego wieku (jest tylko rok starszy od Holendra), sam zresztą nie ma w tym sezonie jeszcze ani jednej.
Dla mnie Curtis był wczoraj cichym bohaterem meczu z Realem. Pięknie utrzymywał się przy piłce pod presją, dobrze ją wyprowadzał, mocny w defensywie, dużo i mądrze biegał. Porównując go z Beliinghamam czy Camavingą w tym meczu, to ten sam poziom. Jeśli chłopak utrzyma formę w tym sezonie i zagra następny na podobnym poziomie, to mamy Top Calass Playera w środku pola na lata. I mam wrażenie, że nie odbije mu palma pt. chcę zdobyć złota piłkę, bo jestem najlepszy.
Powiedzieć o Jonesie, że za wolno myśli w porównaniu do Szobo, to jak nie obejrzeć ostatnich dwóch meczów. Wczoraj właśnie Curtis dał to czego oczekiwałem od Szobo w meczu z Southampton, mądre wybieranie partnera do rozegrania, wychodzenie po piłkę na wolne pole, no i ta technika, mistrzostwo, balans ciałem na poziomie najwyższym. Niech zdrowie się go trzyma jak najdłużej, a będziemy mieli wielką pociechę
Ludzie mylą wolne myślenie z brakiem chęci podejmowania ryzyka. Curtis jeszcze nie jest etatowym graczem 1 składu i nie ma jeszcze takiego luzu jak np Mo salah. Jakby częściej popisywał się podaniami jak z Leverkusen to jest jedna z najlepszych 10 w swoimi wieku. Facet od urodzenia dziecka jest wprost rewelacyjny.
Biega mnóstwo, piłek nie traci, jego kontrola na małej przestrzeni … Wow. Sporo strzela. Jest cały czas pod Gra. Haruje w defensywie. Gra bardzo mądrze. Brakuje tylko takiego wow w postaci jakiegoś gola albo mega asysty.
Zaznaczę że to on super zagrał z fiszek i rozdał do maca przed pierwszym golem.
Na tle Juda który bił się o złotą piłkę nie miał absolutnie żadnych powodów żeby czuć się gorszy. Liczę na stabilizację, ale czuję że Curtis wreszcie dał nam to o co prosiliśmy czyli reguralnosc.
Zawodnik zagadka dla mnie.
Wiemy, że może grać świetnie i pokazywał to w tym sezonie już nie raz i potem przychodzi taka połowa jak ta i się zastanawiam czy to lenistwo czy niechlujstwo, ale no ani z tyłu do dobiega odpowiednio do przeciwnika, ani z przodu nie potrafi podać prostego podania w kontrze 4vs3.
Ostatnio jak tak grał, to w drugiej połowie wyszedł jak inny człowiek, ale czemu nie może utrzymać poziomu bez przechodzenia odmiany w przerwie spotkania?
Pressing w jego wykonaniu w tej pierwszej połowie to żart, i na miejscu takiego Szobo bym się mega irytował, że przez to jego praca idzie na marne, bo podania i tak łatwo przechodzą.