Wydaje mi się że własnie to jest istotą problemu u jonesa. Coś jak u pogby zachowując oczywiście skalę. Nie umie zachować konsekwentnie równego poziomu. Wszystkie atrybuty piłkarskie tam się zgadzają, ale potem wychodzi że na 3 mecze było dobre około 100 m 30minut świetne i reszta przeciętne/słabe. Mimo wszystko szobo jest dużo bardziej powtarzalny ze swoją przewagą fizyczności
Czyli Jones ma po prostu słomiany zapał.
Jakiego gość dostał powera w podstawie to masakra. Obok Ryana kolejny gracz, który mega się rozwinął dzięki Naszemu trenerowi oby tak dalej
Ale i tak był dziś najgorszy na boisku. Jones od początku to gra w 10,5. Szobo go zjada na 10. Oby Slot nie wpadł na pomysł wystawiania Jonesa z WHU, tylko postawił na Elliotta.
Został nabity piłką i hurra. Ale za cały występ to należy się może mocne 5/10. Szobo lepiej się spisuje w presingu i rozegraniu do przodu.
Ellliott za słabo broni, żeby zagrał za Jonesa. Swoją drogą to Jones lepiej wygląda jak gra głębiej. Z przodu jak sie fajnie podłączy i dostanie piłkę na strzał to fajnie konczy. Natomiast jak juz cos z nią trzeba zrobić przed strzałem to przekłada, kombinuje i zazwyczaj nic z tego nie wychodzi, bo obrońcy już są za blisko.
Może przesunąć Curtisa na 9 a Darwina sprzedać gdzieś do Hiszpanii? Liczby podobne a trochę grosza się zaoszczędzi na potrzebne wzmocnienia
Curtis nie jest świetny, ale solidny. Dziś przeciętnie, ale gola bardzo ważnego dołożył. Biorąc pod uwagę że to wychowanek z małą pensja to jest przydatny zawodnik.
Curtis jest świetny na spotkania ze średniakami z ligi. Gdy przeciwnik ma przynajmniej minimalną ochotę na to, żeby pograć piłką i spróbować strzelić nam gola. Wtedy może pokazać swoje umiejętności utrzymania się z piłką pod pressingiem przeciwnika (jest w tym świetny, to chyba jego najlepsza cecha) i zagrania niezłej piłki do przodu na kontratak. A wczoraj Lisy miały 3 podania w naszym polu karnym do chyba 60 minuty i od momentu strzelenia bramki w 6 minucie tylko praktycznie murowali i grali na czas. W takich meczach niestety Curtis nie jest wyjątkowo przydatny. Nie ma przebojowości i dryblingu, potrzebnego do rozbicia podwójnych zasieków przeciwnika i ciężko oczekiwać od niego, że zrobi z piłką coś niezwykłego co może być przydatne w takich spotkaniach - na takie mecze bardziej po prostu pasuje ktoś o profilu powiedzmy Elliota (szybki, przebojowy, niekonwencjonalny). Natomiast na mecze z czołówką Jones po prostu za słabo broni.
Czy nas osłabia i gramy w 10 gdy jest na boisku tak jak to można czasem powiedzieć w przypadku Darwina? Raczej nie. Dobry zawodnik, zapewniający spokój i odpowiednie umiejetności na pozycji rezerwowego. Do tego wychowanek i Anglik. Mocno przypomina mi od tego sezonu Lallane. Porządna technika, niezłe podania i regulowanie tempa gry, ale trochę za wolna noga gdy trzeba przyśpieszyć to tempo i docisnąć śrubę słabeuszom (słynne kółeczka i piruety z piłką). Adam też swego czasu był krytykowany na forum za to, że nie generował liczb, mimo, że robił masę dobrej roboty w innych aspektach.
Jakim cudem ten chłopak wciąż jest uważanych przez niektórych za wielki talent? Dziś Macca i Graven grali we dwóch w środku pola, bo Jones całkowicie po za grą. Czułem już przed meczem, że jego obecność w podstawie to błąd i się nie myliłem. Drugi, obok Trenta, najsłabszy zawodnik dziś. Facet alibi bez jajec.
Fajny do rotacji, jako członek szerokiego składu, ale nie ma podjazdu do Szobo.
@everlast Elliott? Ten to by gryzł trawę w tym meczu.
Curtis gra słabiej gdy mamy przeciwko mocną fizycznie druzyne. Jones gra dobrze gdy gramy bardziej z technicznymi. Szobo pasowal na ten mecz ale niestety zlapal katarek.
a kto mial niby wejsc w podstawie za niego?
Harvey dał jedno fajne podanie do Salaha, to już więcej niż Jones zrobił przez 60 minut.
Jestem w stanie powiedzieć, że w tych warunkach i w takim meczu Endo na 10 byłby o wiele bardziej przydatny, bo przynajmniej by zasuwał.
Z United tragiczny, dzisiaj niewiele lepszy. Myśli w tempie ekstraklasowym, a nie PL.
Gdyby nie status wychowanka, to warto byłoby go spieniężyć.
„Przeskoczył nad piłką jak Lajkonik Curtis Jones.”
Piotr Domagała, 08.01.2025
Jones ma ogólnie sporo atutów… Tylko ten jego procesor często kuleje, a bez niego cienko na jego pozycji.
tak razem sie z tym dopasowują z Diazem.
Na taki wyraźny plus Jonesa, to wejście w pole karne w drugie tempo. Kilka goli tak strzelił. A pozostałe? Hamowane przez jego spowolniony proces podejmowania decyzji…
Jones gra 2 dobre mecze na kwartał z przeciętnymi przeciwnikami, każdy znowu się nabiera i tak w kółko.
Chłop jest po prostu nijaki, taki zawodnik do Southampton czy Crystal Palace i przypomnę tylko, że chłop gra na 10 i nie oddaje 2 mecze z rzędu strzału na bramkę lub nie ma podania prostopadłego do przodu, bo jest zajęty podawaniem do kolegi obok.
Jakbym był na miejscu Elliotta do bym się pewnie irytował, bo tu nie trzeba analityków po meczu, żeby stwierdzić, że to hamulec tego zespołu.
Ryan więcej robi z przodu z pozycji defensywnego rozgrywającego.
Tragiczny zawodnik. Nie wiem dlaczego Slot tak mocno go faworyzuje. Szobo i Elliott są znacznie lepsi.
Sprzedać to drewno po sezonie.