Darwin Núñez

Wczoraj w pierwszej połowie nasz atak nie miał chyba ani jednej akcji gdzie oddali strzał, po czym wchodzi Darwin i z lekkością tworzy z chłopakami z 2/3 akcje.

Salah chyba ma delikatny dołek od natłoku spotkań, bo od 3 meczów trochę wygląda jak duch.

Wcześniej też już miał takie okresy w karierze, ale właśnie wtedy formę odpalał Mane czy Firmino i jakoś to się kulało.

Teraz serio chyba jak Salah przestaje strzelać to nie ma komu tego robić.

Myślałem, że Gakpo, teraz wystrzeli z formą i złapie parę bramek z nadchodzących meczach, ale znowu wygląda jak na początku sezonu.

Diaz też nie potrafi ciągnąć wagonika.

Można trochę się martwić, bo to drugi mecz z rzędu gdzie cała trójka nie ma bramki.

Z crystal to się może jeszcze uda, ale na Arsenal atak musi się ogarnąć.

Ale wy cały czas porównujecie Gakpo do Nuneza? Jaki jest sens? Gakpo to nie jest środkowy napastnik, to że Klopp Go tam ustawia to krzywda dla Holendra. Zawodnicy o kompletnie innym charakterze.

3 polubienia

tylko odkąd go kupilismy to tam gra, więc chyba taki był zamysl jak go Klopp kupowal i chyba z nim o tym rozmawiał. Czy kupil skrzydlowego, żeby wbrew jego woli grac nim na środku, gdzie się nie sprawdza?

Ciekawe czy drugi nienawidzony za cenę wkoncu odkupił swoją dusze ba forum xD

2 polubienia

@AleksanderFa lepiej to usuń, bo zaraz przyjdzie blancik i powie ile setek zmarnował Nunez i ile kosztował, ktoś inny mu odpowie i kulą śnieżną rozpęta się kolejna gównoburza

Kolejny bezbarwny występ Nuneza.

Tak samo jak całego ataku …

2 polubienia

Długo gościa można było bronić. Niektóre ataki na niego były tutaj absurdalne, ale to co ten człowiek wyprawia i jego kolega z nr 7 woła o pomstę do nieba. Są tu już na tyle długo że okres ochronny się skonczyl

Pamiętacie argumenty za Darwinem, jak to rzekomo “wnosił chaos i gra zespołu w ataku się poprawiła po jego wejściu z ławki”?

No to dzisiaj tak mamy po jego… zejściu z boiska.

Jasne, czerwona kartka i każdy grał piach - ale sami widzicie jaki ten argument jest inwalidą umysłowym. Po prostu go nie używajcie bo “wnoszenie chaosu” jako piłkarska statystyka, jest śmieszne.

1 polubienie

Bo granie na 10 nie ma z tym nic wspólnego tak? Tak?!

Lapaino tobie by Nunez sikał na głowę, to byś mówił, że deszcz pada.

1 polubienie

Nunez poraz kolejny zagrał słabe spotkanie.

Ale ten cytat jest strasznie głupi to jak mam nie komentować?

Czy według Ciebie gra na 10 nie ma z tym nic wspólnego?

Poproszę odpowiedź.

@Hmmmmmm kto zrobił to subkonto na szybko? :joy::joy:

@Bubek555 pewnie, że przeczytałem, ba nadal po drugim przeczytaniu bardzo wyraźnie widać, że sugerowałeś, że to zejście Nuneza odmieniło naszą grę co jest błędne.

Czy jednak tego nie sugerowałeś i zupełnie przypadkiem dodałeś komentarz o takiej treści w jego wątku?

Gramy lepiej bez Nuneza, niż z Nunezem. Fakt, a nie opinia.

@Drzewiec racja. W środę Nunez zagrał przyzwoicie.

W meczu z Sheffield United było na odwrót więc bardziej opinia niż fakt

2 polubienia

A przeczytałeś DOKŁADNIE cały mój komentarz czy tylko to co chciałeś z niego wyczytać?

Po prostu mówienie o jakimkolwiek “chaosie” po jego wejściu lub zejściu jest idiotyczne.

E: Specjalnie dla ciebie, bo masz chyba jakieś problemy ze wzrokiem dzisiaj. Może łzy szczęścia po meczu Ci zasłoniły czy coś

Może pomoże.

P.S. mój komentarz wcale nie jest o Nunezie i jego dzisiejszej grze. To też jest dla ciebie pewna podpowiedź…

1 polubienie

Czy można złożyć wniosek o zmiany nazwy tematu z Darwin Nunez na Parodia Piłkarza?

Byłem ogromnym zwolennikiem Urugwajczyka, no ale nie. Drugi rok a on przewalił nam solo mecz z Luton. Mało brakło, że jego zmarnowane sytuacje byłby stratą punktów w meczu z Fulham. Dziś nie potrafił kopnąć piłki. Za 90mln nie było na rynku lepszych piłkarzy? A była szansa, że United nam go “ukradnie”

9 polubień

Podpinam się.
Czytając Twój wpis odnosiłem wrażenie, jakbym czytał to, co sam myślę.

Czy można złożyć wniosek o ustawienie limitu na pierdolenie tego samego w kółko co mecz?

3 polubienia

Osobiście jestem zwyczajnie zmęczony brakiem progresu. Wykończenie leży, gra kombinacyjna kończy się na pomyśle, bo wykonanie mija się z jego wyobraźnią i być może techniką, nawet tak prozaiczna rzecz jak ilość spalonych pogrzebała dziś kilka szybko wyprowadzanych akcji, których w 1 połowie było jak na lekarstwo. Naprawdę ileż można, ileż można naiwnie wierzyć, że z dnia na dzień nagle coś się zmieni.

13 polubień