Może i ma. Nikt z nas tego nie wie. Pytanie co nam z wykończenia na treningu, jeżeli nie potrafi tego powtórzyć w meczu, gdzie dochodzi stres? Downing też na treningu trafiał w kubły na śmieci.
Trzeba było zostawić Origiego i kupić Bellinghama
To jest na serio? Ja tam widzę spory potencjał w jego grze. Z drugiej strony nie ma co się kłócić, zobaczymy za kilka miesięcy.
Dobra nie placzcie już. Ku*** wygrywamy, a wy najważniejszy macie problem z Darwinem. Ku*** mac, cieszcie się bo wygrywamy z potworem który się nazywa City, a wy wiecznie macie jakiś problem. Jeszcze nie raz wam Darwin pozamyka te fałszywe mordy! A fu z takimi kibicami!
Tragiczne wejście Nuneza dzisiaj, ta akcja 3 na 1 to kryminał, dalej “wyłożenie” do Trenta na dalszy słupek… to też jest przecież proste podanie nie wiem co on sobie myślał. Najbardziej jednak drażnił mnie jego brak zaangażowania i pressingu, jakby mu nie zależało. Tu nawet nie chodzi o to, że jeszcze uczy się jak w pressingu gra Liverpool (co jest prawdą, widać było że Salah mu pokazywał kiedy biegać) tylko o to, że po prostu odpuszczał. Cały mecz cały zespół walczy, wchodzi napastnik na kilkanaście minut i nie walczy, nie do zaakceptowania.
Nie skreślam go, moim zdaniem ma potencjał, potrafi znaleźć się w sytuacji bramkowej ale musi poprawić wiele rzeczy, zaczynając od włączenia myślenia i nauki języka przynajmniej w stopniu komunikacyjnym na wczoraj.
Tak, serio. Bardzo przypomina mi Andiego i Benteke. Wysoki, mało ruchliwy kloc. Co ciekawe, oni tez wdawali sie w dryblingi a technikę… śmiem twierdzić, że Benteke mógł mieć nawet lepszą.
Boli mnie głównie ilość kasy jaką na niego zmarnowaliśmy. ZA 30-40 milionów ten transfer byłby do przełknięcia. Za 90 milionów wymagam grania jak zawodnik 90 milionowy. Choćby przebłysków. Na razie nic takiego nie widziałem.
Jedyny plus to trochę lepsze niż średnie ustawianie się, piłka go czasem sama szuka w polu karnym, ale dla napastnika to ma być standard, a nie coś “wow”. No i wzrost, który być może da nam trochę bramek, gdy będziemy grać na wrzutki, ale jakoś wcale tego nie widzę.
Jak nie walczyl ??? Mial 3 sytuacje . Wszedl pozno. Spokojnie odpali napewno
Nie wychodzilo mu nic w tym meczu, ale to jest jakis absurd. Jeśli ma jakieś atuty to jest to gaz w nogach.
Kurcze to ja będę chyba w mniejszości, bo oczywiście nie będę ukrywał, że dzisiaj podejmowane przez niego decyzje były złe i strzał do poprawy. To znowu mi się podoba z jaką łatwością dochodzi do tych sytuacji.
Na nasze szczęście jest on młodziutki, a Firmino jest w formie. To przy jego szybkości i dynamice nadal to wartość dodatnia wchodząc z ławki na podmęczonych przeciwników.
Mało ruchliwy kloc XDDDDDDDDD A pobity rekord prędkości biegu w pierwszej kolejce Premier League to gdzieś uciekł ??? Naprawdę wy się czasami zastanówcie co piszecie.
Meczu nie widziałem na żywo, teraz oglądam powtórkę na Viaplay i uczciwe trzeba przyznać, że zachował się tragicznie przy kontrze.
Przy drugiej akcji sam na sam - to normalna sprawa, nie zawsze wykorzystujesz setki.
Niemniej Nunez pokazał już w kilku meczach, jak również w tym- że on ma zadatki na świetnego napastnika i nie zgadzam się z tą krytyką, że jest Andy Carollem.
Kluczowe dla napastnika jest dochodzenie do sytuacji i ona to ma. To jest najważniejsze, bo on zacznie strzelać. Po prostu statystyka jest bezwzględna, a on pokazał, ze ma wykończenie.
Zjada go trema i widać, że bardzo chce. Ciagle porównywanie do Haalanda mu nie służy. Ludzie oczekują, że on wejdzie z miejsca i rozpieprzy te ligę. Gość ma za sobą 1 poważny sezon w poważnej piłce.
Poczekajcie z ocenami i komentarzami do chociażby pełnego sezonu. Większość piłkarzy potrzebuje u nas czasu i on tez.
Peace. Wygraliśmy się i to najważniejsze.
Sam szybki bieg, nie oznacza jeszcze ruchliwości. Wyobrażasz go sobie jak bierze na zwód kilku obrońców przeciwnika jak na przykład Salah czy Jota albo Firmino, nasi inni atakujący? Bo ja nie.
Nie no, póki co też mi się nie podoba jego gra, ale wymyślać pierdoły jak “mało ruchliwy kloc” to trzeba mieć tupet. Dzisiaj jak miał miejsca odpowiednio (lub normalnie podań powinniśmy oczekiwać), to dochodził świetnie do sytuacji. Inna sprawa co robił, jak już dostał piłkę. To samo co Elliot dzisiaj m.in., tylko młody nie kosztował tony funtów ani nie jest napastnikiem (czemu nie piszę o Salahu? powinien podać, ale gdyby nie genialny refleks Edersona, to by strzelił tam gola i jedynie szkota tutaj Diogo, że świetnie wychodzi na pozycję i nie zawsze piłki dostaje). Mam jednak nadzieję, że to jest póki co sezon przejściowy, a może i do końca tego się odpowiednio rozegra (jak i reszta zespołu) i da nam wiele radości.
Co mają sytuacje do walki w pressingu? Zresztą zmarnowane sytuacje jedna za drugą, ale nie o tym bo jak wspomniałem nie skreślam go i dostrzegam to dochodzenie do sytuacji myślę że może sporo nastrzelać u nas.
Nie walczył zupełnie, obejrz sobie jego występ w tym meczu odkąd wszedł, nie wiem czy zrobił 1 skok pressingowy, Salah i Jota zmęczeni meczem musieli odbudowywać pozycje za niego, wstyd. Ja nigdy nie po wygranym meczu nie przywalam się do zawodników, ba nawet po przegranych meczach staram się tego nie robić, ale to był jawny kryminał naprawdę jakbyśmy mieli możliwość (czyli Jota nie złapał kontuzji) posadziłbym go na ławce na cały następny mecz. Tak się po prostu nie gra.
Przecież on w jednej z akcji tak właśnie zrobił. Minął Akanjego i przeszedł polowe boiska.
Już widać, że Nunez będzie dostawał po głowie od całego świata za to, co robi aktualnie najlepiej, czyli wbieganie w wolne strefy i pokazywanie się do podania. W 20 minut mógł mieć 2 asysty i jednego gola + wywalczył faul, a do tego jedną sytuację sam sobie stworzył kiedy ograł jak chciał Akanjiego. I tak w każdym meczu jak on jest na boisku to wokół niego “przypadkowo” dzieje się najwięcej i jak zawsze jemu obrywa się najwięcej. Oczywiście, że powinien dziś lepiej zachować się w tych sytuacjach, zwłaszcza w tej kontrze 3 na 1. Tylko nie wiem czy zauważyliście, ale u nas w takich sytuacjach chyba tylko Firmino podzieliłby się piłką. Nawet dziś Salah zrobił dokładnie to co Darwin, czyli nie strzelił w sytuacji 1 na 1 z bramkarzem i nie wyłożył piłki (jak Salah do Joty). Za to Mo znów jest królem i nikt tego mu pamiętać nie będzie, za to w przypadku Nuneza jest jakaś analiza każdego ruchu. Jest bardzo szybki, jest też surowy technicznie i raczej tego nie poprawi, ale on ma przede wszystkim strzelać w róg bramki i strzelać setki, które tworzyć mu ma zespół, bo to jest taki typ napastnika. Ja jestem zachwycony jego startem do piłki i jestem przekonany, że kiedy zagoszczą tu prawdziwi pomocnicy jak De Jong, Bellingham, czy Barrella + Trent wróci do bycia piłkarzem to da nam sporo goli, bo od tego tu jest, a nie od pięknych podań, czy wybitną techniką i dryblingami. Więcej wiary, a dziś się cieszmy, bo w końcu jest z czego!
Nikt nie mówi, że z tego ma wyjść nie wiadomo ile - ale z tych kilku sytuacji choć jedno powinno się skończyć golem lub asystą (lub świetnym podaniem, ale wtedy brak gola byłby oceniany u strzelającego).
Wyobrażacie sobie po tych akcjach, jakbyśmy stracili bramkę na 1:1 i zremisowali na sam koniec?
To chyba najlepsze podsumowanie tego wątku na dzisiaj.
Klopp kazał być cierpliwym w stosunku do niego, więc proszę czekać.
Ja tak ogólnikowo, bo dawno się nie odzywałem a jestem już podchmielony dobrze… Dajcie już spokój z tą nagonką, i trzeba się cieszyć. Cyk Carlsbereg wlatuje a jutro do pracy i człowiek choruje! Dajcie se na luz, chłop z meczu na mecz coraz lepiej cyka… i dla przypomnienia, w meczu z Armatkami został MOTM… więc, nie płakać tylko się cieszyć. Pozdro Ekipa.
Pomimo tego hejtu na Nuneza, pomimo tego że koncertowo spieprzył akcję 3vs1, to ja nadal widzę w nim ogromny potencjał, tylko ktoś mu głowę musi ogarnąć. On jest zablokowany, przez to podejmuje tragiczne decyzje, brak mu pewności siebie, pomimo tego ze “pozuje” na totalnego “cfaniaka”. Jak Klopp ułoży mu głowę to ten aspekt łatwości dochodzenia do sytuacji może stworzyć z niego potwora.
Ja bym tylko chciał przypomnieć że w Dortmundzie z Lewego też mieli polewę, przecież to był człowiek mem, a gdzie jest teraz? Darwin zaczyna podobnie i może skończyć jak Lewy, może też pójść drogą wspominanego Carolla, czy Jezusmariajakontegoniestrzelił Robbiego, jednak czyste statystyki nie są złe, jak wróci nam pewność siebie i zaczniemy grać jak w poparzednich sezonach to i Darwin będzie błyszczał, to typ rasowej 9tki, a trafia na jeden z gorszych okresów pod rządami Kloppa, chłopak potrzebuje czasu i będziemy mieli z niego jeszcze wiele radości.