Darwin Núñez

Niekoniecznie „Toulouza” ale jak mówiłem - 90% forum na bank nie kojarzy tej drużyny i kogoś takiego właśnie nawinął Nunez. Trzeba mieć zatem małą głowę, ażeby „nie mieściło mu się to w głowie”.

I tak - ja nie widzę u niego cech rasowej, topowej 9tki - wykończenie słabe, technika fatalna, główki słabe, na dodatek w głowie pustka a te cechy ma właśnie killer z nr 9 na plecach.

Niemniej przynajmniej na poziomie odpowiedz, bo reszta fanboyów matkę by oddała w obronie Nuneza.

Nazywanie klubu profesjonalnego amatorskim na pewno jest wypowiedzią na poziomie :slight_smile:
Wymagasz poważnej dyskusji to zacznij wpierw od siebie.

2 polubienia

W głowie się nie mieści to, że tego nie wykończył. Po takiej akcji, abstrahując już od tej klasy obrońcy i bramkarza, musisz to wykończyć. Nie, że sama akcja tylko to że sam siebie okradł z gola po pięknej akcji.

1 polubienie

Co Ty masz z tymi kelnerami, wtf? Możesz być ignoratnem jeśli chodzi o Ligue 1, ale to jest drużyna, która gra tam regularnie w najwyższej klasie rozgrywkowej

2 polubienia

Tuluza to dziesiąty zespół Ligue 1, zremisowali w tym sezonie z Marsylią i PSG.

Darwin bardzo ładnie się zachował w tej akcji do momentu oddania strzału i za to duże brawa, na dodatek ma szczęście, że piłka trafiła jeszcze do Gravenbercha. Mu te szczęście często dopisuje, że po jego niewykrozystanych sytuacjach rywal sobie wbija swojaka lub piłka trafia do partnera.

Na wojnie szczęście jest równie ważne co wyszkolenie, a piłka nożna to przecież sprawa życia i śmierci.

Mnie to bardzo cieszy, że Darwin coraz lepiej radzi sobie z piłką przy nodze, w rozegraniu. Poprawił się w tym elemencie względem startu poprzedniego sezonu. Często też dochodzi do sytuacji, a w końcówce poprzedniego sezonu tak nie było. Tak jak ktoś wyżej napisał, chłop ma gola lub asystę co 61 minut - mi się to podoba.

3 polubienia

Ajjjj bo Liverpool to taki mega mocny zespół był w zeszłym sezonie że gra w Lidze Europy z francuskim kelnerami. Nie umniejszajmy innym zespołom skoro Liverpool również tam gra. To może u nas też same ogórki biegają?

A ja bym chciał żeby Darwin strzelił przynajmniej w 5 meczach z rzędu po bramce. Nie jest to dużo przy tylu sytuacjach w jakich się znajduje.

On najpierw by musiał te 5 meczy pod rząd zagrać. Raz zagra pełny mecz , zaraz 30 min, zaraz jakiś drobny uraz.
W tym sezonie nie przypominam sobie 3 pełnych meczy pod rząd, co ja mówię nie było chyba nawet dwóch.

Wiesz dlaczego tylko Salah jest jedynym zawodnikiem który może takie coś dokonać w porównaniu do Joty , Nuneza, Diaza czy Gakpo? Mimo, że też swoje marnuje…

Bo gra wszystko od deski do deski, a reszta między sobą rotuje.

Sam Darwin w tym sezonie gra fajnie, ale mimo będąc jego zwolennikiem to po prostu takich setek jak wczorajsza nie wypada marnować.

Statystyki ma fajne, ale ostatnio wyświetlało mi się parę filmików na YouTube z Torresem w roli głównej i tak sobie pomyślałem, że jak Darwin dojdzie do takiego wykończenia i przejmie karne po Salahu to my nie będziemy musieli szukać zastępstwa Faraona poza Liverpoolem

To już typowe dla tego forum, że każda gafa Darwina jest wałkowana do porzygu, a o dobrych rzeczach (jak np. wczorajszy gol z trudnej pozycji) nikt nie pisze. Co ciekawe ten idiotyczny nawyk tylko tutaj występuje. Gdybym był napastnikiem Liverpoolu to bym uciekał od piłki, bo według ekspertów lepiej być duchem niż próbować nieudolnie.

9 polubień

Całe szczęście, że jest jak mówisz, czyli tylko na tym forum jest ciągłe czepianie się i solidny hate (to akurat jeden konkretny użytkownik), bo gdyby tacy byli wszyscy kibice to Darwin byłby skończony

Ale na szczęście sam widzę na różnych social mediach, że kibice darzą go sympatią i wspierają

A wsparcie kibiców w jego sytuacji jest bardzo ważne, zresztą jesteśmy kibicami, chyba chcemy żeby piłkarze sobie radzili jak najlepiej, a nie tylko wieczna chęć upadku żeby móc go dalej grillować

Pewnie nic poza socialami związanymi z Liverpoolem (i to tymi polskimi) nie czytasz a czasami warto posłuchać kogoś obiektywnego, postronnego.

Zresztą Ty opowiadasz jakieś bajki o ganianiu Twoich kolegów z maczetami, także na poważnie Cię nikt tutaj nie bierze.

Btw jak taki Urugwajski charakterniak z tatuażami i kitką samuraja mógłby podupaść mentalnie z powodu krytyki? No co Ty

@Lapaino ciekawe dlaczego grzeje ławkę, ciekawe… może jest za słaby na pierwszy skład i cały sztab to widzi, ale 5 użytkowników z lfc.pl już nie?

Nunez i karne? No nie, takiego kwiatka na forum jeszcze nie widziałem

Ale czemu miałby nie przejąć karnych (po ewentualnym odejściu Mo), dotychczas ani razu się nie pomylił przy wykonywaniu 11?

4 polubienia

@HappyBlancik Jak na kogoś o takim nicku to strasznie spięty jesteś :). No i tekstem o braniu na poważnie też bym tak nie szafował. W Twoim poście to akurat dziwnie brzmi.

A na poważnie, czemu Ty tak nie lubisz tego Darwina. Cena? Nie pasuję CI jego charakter? Jest na tym forum popularny, więc to przejaw buntu? Jaki jest lore Twojej niechęci.

3 polubienia

Też się nad tym zastanawiam. Hanys to przynajmniej umie docenić czasem Darwina, a Happy tak bezmyślnie po nim jeździ. Może przez cenę? Wiadomo, cena chora, ale to tak jest w dzisiejszych czasach. Darwin przy takim Dembele to geniusz, a tamten kosztował jeszcze więcej, kiedy przechodził do Barcy. Darwin ma swoje mankamenty, ale to nasz zawodnik, poza tym daje ogień z przodu i przez ten chaos, przeciwnik nigdy nie wie, co Urugwajczyk zrobi.

1 polubienie

Przecież ja nie napisałem, że grzeje ławkę.
On po prostu nie gra w każdym meczu po 90 min.
Tak samo jak Gakpo, Jota, Diaz, Van Dijk I cała reszta składu może poza Salahem, TAA i Alissonem ( ale cała ta trójka nie ma sensownych zmienników).

Twoja logiką prawie cały nasz skład jest za słaby.

Cały sztab docenia Nuneza, większość forum go docenia, za granicą to w ogóle jest ulubieńcem.
Tej części o 5 użytkownikach w ogóle nie łapie.

A co do karnych to Darwin ma najwyższy procent wykorzystanych w Liverpoolu.
Pod nieobecność Salaha z LASK to on wykonywał karnego.
Po odejściu Faraona ktoś z czwórki ( TAA, Szobo, Mac I Darwin) przejmie pałeczkę, a Nunez wydaje się naturalnym spadkobiercą.

6 polubień



Takie małe porównanie :muscle:

4 polubienia

Porównanie Nunez vs Hojlund wygląda świetnie :laughing:

1 polubienie

I tak naprawdę co z tego wynika? Ja patrzę na główne statystyki bramki/asysty i widzę, że taki Haaland ma 9/1 natomiast nasz Darwin jest gdzieś schowany w śródku mając 3/3. Musi zacząć strzelać bramki. Wiem, że trochę Salah u nas jest tym liderem ofensywy, jednak Darwin swoje szanse ma i powinien po prostu zacząć lepiej je wykorzystywać. Skuteczność Darwin!

Nie czaje wrzucania tych śmiesznych statystyk, które ukrywają najważniejsze rzeczy.
Nie czaje argumentu, że „ważne ze te szanse są” bo u nas każdy strzela, każdy ma okazje, ot gramy bardzo ofensywnie i w aktualnym Liverpoolu nawet Resiak by do tych sytuacji dochodził. Co z tego ze strzelił 10 czy 15 bramek, skoro miał 25 patelni?

I nie, ja wcale go nie nie lubie, wręcz trzymam kciuki, ot zaburzanie rzeczywistości przez fanboyów jest już śmieszne.
Ponoć najgorsi do rozmowy o piłce są kibice Barcelony, Realu i właśnie Liverpoolu, choć Real trofeami potrafi łatwo utkać usta. Prawda.

E: Gdybym miał obecny skład i mógł wybrać Nunez lub Origi + 80 milionów na transfery to wybrałbym Origiego i 80 milionów na środkowego i prawego obrońcę lub ŚPD :slight_smile:

Ot Nunez to przyzwoity grajek jako uzupełnienie składu/wchodzący z ławki, bo dosyć szybki i wysoki, ale nie dałbym za niego nawet 50% tej kwoty, bo po prostu nie jest tego wart. Ot jeśli chodzi o kwotę transferu a jakość - zaliczyliśmy ogromną wtopę i nikt mi nie wmówi, że to dobry transfer a oceniając każdą transakcje trzeba wziąć pod uwagę jej kwotę, czyż nie?

Ale to co, wolałbyś np. takiego Origiego z powrotem? Nunez wybitny nie jest (jak narazie, bo mam nadzieje, że jeszcze wskoczy na poziom wyżej jak już ogarnie głowę) ale jest szybki, silny, zwinny jak na wysokiego zawodnika i o dziwo całkiem przyzwoicie asystuje. Strzały też ma niezłe pod warunkiem że nie stoi w 100 procentowej sytuacji xD