Ulala, niekiepski fikołek.
Od Nuneza wyżej stawiasz Origego, zarzucając mu obecnie brak skuteczności, a chcesz postawić na gościa który na przestrzeni ostatniego roku strzelił 1 bramkę, odbijając się od potężnej serie A? xD
Abstrahując już nawet od jego formy z lata 2022, która była po prostu mierna, bo chyba nie bez powodu więcej czasu spędził poza składem/na ławce niż na boisku? Miał również epizod w gabinecie lekarskim.
Pieprzysz głupoty, o ile się mylę, to nie od dziś, ale jakiegoś powodu sprawia Ci to frajdę.
Etyka pracy Darwina jest na zupełnie innym poziomie, niż sezon temu, co widać gołym okiem, co Klopp powtarza na każdym kroku, co widzi kibic, który nie ogląda meczów tylko na flashscorze (zgaduję, że jesteś jednym z tych, którym flash zastąpił TV lub internetowy stream), ale co ten matołkowaty Niemiec może wiedzieć, skoro w Excelu wyszło Ci inaczej?
Cyferki również są lepsze, przeca on spędził na boiskach PL 42,375% czasu spędzonego przez takiego Hochlanda, niemalże identycznie to wygląda jeśli zestawić by go z Sonem, czy Watkinsem. Kolejny w tabeli Isak - 68.35%.
W meczu z Tuluzą strzelił ładną bramkę, słabsza noga, ładunek pod ladę, czego chcieć więcej? W sytuacji, gdzie zaliczył asystę, choć mógł przecież na luzie strzelić bramkę…przełożył sobie obrońcę jak juniora, później położył bramkarza i…no, brawa dla Darwina za to, że pomaga w aklimatyzacji Gravenberchowi i pozwolił mu strzelić tamtą bramkę
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Ty i Tobie podobni, macie sporo wspólnego z mieszaniną kilku podstawowych składników, które po połączeniu razem tworzą trwały materiał budowlany i za cholerę nie przetłumaczy wam się pewnych kwestii. Macie swój własny świat xD