Darwin Núñez

Ja już dawno porzuciłem nadzieję. To będzie gość typu Lukaku. Wielka gwiazda ale słaby gracz :smiley:

A łącznie w tych 7 meczach 10 bramek :clap:

Dowody, po za Darwinem.

Dowody. Wrzucam tylko tier1 i wyżej.

Dowody. Gdzie tak napisałem?

Sumując, piszesz głupoty, oskarżasz mnie o coś czego nie robię i jeszcze ludzie dają serduszko temu wysrywowi. A to wszystko pisze gość, który porównuje Nuneza do Ronaldo.

Oczywiście nie masz jaj i cywilnej odwagi, żeby mnie przeprosić.

@Ziaja ty tu jesteś głównym pajacem, a nie ja.

1 polubienie

Nie trzeba nigdzie dowodów. Wszyscy widzą, że błaznujesz jak klauny w cyrku.
Niezależnie od tematu. Co chwile popisujesz się swoimi “mądrościami”

x.com wrzuciłęś plotki jakiegoś leszcza.
x.com < To też nie jest tier 1 XD

https://www.reddit.com/r/LiverpoolFC/comments/10l1mgl/2023_new_transfer_tier_guide/

XD jakby ci to powiedzieć. Orasz się sam.

xD mocne słowa jak na kolesia z którego nabijają się prawie w każdym wątku w którym się udzielasz.

2 polubienia

Całkiem niezły mecz Darwina, był widoczny i aktywny. Poza golem jedna zmarnowana “setka” (strzał w bramkarza z prawej strony), jeden strzał zablokowany, kilka niezłych prób z daleka z czego dwie głową, z czego jedna w poprzeczkę. Tyle zapamiętałem bo na drugiej połowie już mi sie oczy zamykały :slight_smile:
Co mi się rzuca w oczy to że Nunez w reprezentacji prawie nie robi spalonych. Tak jakby lepiej się rozumiał z kolegami, którzy wiedzą w którym momencie on rusza do sprintu i podają w tempo. Myślę że to jest do poprawienia w klubie i już to by mogło zrobic różnicę.

1 polubienie

Ktoś wie kiedy Darwin strzelił ostatniego hattricka? Ciekawy jestem ile potrzebował sytuacji, żeby go strzelić xd

@FanLFC25 trzeba to tak napisać? Przepraszam, że nie śledzę każdego meczu

Strzeli przecież 2 czy 3 tygodnie temu hattricka z Meksykiem

No właśnie, apropo tej zmarnowanej sytuacji (nie powiedziałbym, że w przypadku Nuneza była ona stuprocentowa) - widzieliśmy w niej typowego Darwina. Jeszcze bez przyjęcia piłki złożył się do strzału i wali na ślepo w środek bramkarza nie patrząc nawet jak goalkeeper jest ustawiony.

Typowe. Niestety, mam wrażenie on tego aspektu swojej gry już nie poprawi. Gdyby miał instynkt strzelecki Suareza, to byłby maszyną.

Dla przykładu moment, w którym składał się do strzału w trzech klatkach. Ostatnie ujęcie pokazuje, że było tam miejsce, żeby uderzać w krótki róg, ale problem Nuneza jest taki, że on przeważnie wybiera najbardziej banalne rozwiązania - na siłę i w środek, czy przed siebie.

Fajnie, że strzela w reprezentacji, ale jak wróci to będziemy świadkami wielu takich zmarnowanych sytuacji i krew nas będzie zalewać. Gwarantowane jak w banku.

5 polubień

Jestem ciekaw jaka panuje opinia o Nunezie w kraju. Przez lata mieli wyśmienitych napastników jak Forlan, Suarez, Cavani a teraz mają Darwina, który kopie się po czole😅

2 polubienia

W ostatnich 7 meczach to wkopał nawet 10 bramek po tym czole. Za to Suarez, Forlan i Cavani to mieli goals = expected goals i absolutnie nie marnowali sytuacji.
Przez to jak dużo jest teraz dostępnych statystyk i ludzie przeczytają ile big chances zmarnował napastnik, albo ile wybić miał obrońca w zestawieniu z innym obrońcą i już gotowi pisać, że drewno, nieudacznik, do ostrzału.
Kiedyś można było po prostu w tygodniku piłka nożna przeczytać, że Forlan strzelił 17 bramek w sezonie, zobaczyć jego jeden mecz z Lidze Mistrzów, może na Eurosporcie w jakimś magazynie najlepsze zagrania, a że o big chances missed nie powiedzieli, to nie było wiadomo czy drewno :joy:

Na szczęście miałem canal+, więc moja wiedza nie była ograniczona jak twoja do skrótu na eurosporcie i jednego meczu w LM. Pamiętam szczególnie go za okresu gry w Villarealu gdzie razem z Riquelme potrafili się postawić najlepszym ekipą w lidze, a Forlan w tych meczach grał główną role.

Ładnie brzmi te 10 goli w 7 meczach ale na kim to było? Hattrick w sparingu, gole Boliwii czy Panamie jeśli tobie tak bardzo to imponuje to spoko.

2 polubienia

Ale jak niech łapie pewność siebie… on ma 25 lat i zagrał dwa sezony w najlepszej lidze na świecie mając na trybunach wiwatujących na jego cześć kibiców, którzy go kochają; trenera, który naciskał na transfer. Najlepszych podawaczy w lidze. I wszystko jak kamień w wodę. Strzelił gola jakiemus gościowi z Boliwii, który jest pewnie z 1000 razy gorszy od takiego Adriana i znowu, u niektórych zapaliła się iskierka nadziei, bo po dwóch latach nazywania jego krytyków idiotami będzie trochę wstydem, że gość odejdzie stąd jako jedna z największych klap transferowych w historii Liverpoolu.

Co tu za fikołki można przeczytać. Już jest na poziomie Suaeza i Forlana, a jak strzeli jeszcze z jednego gola w meczu z jakim puerto rico czy jakiemuś curacao to będzie lepszy od nich dwóch razem wziętych.

3 polubienia

szkoda, że nie miałeś canal+ jak grał w United. potem w Hiszpani szczególnie w Atletico nawet miał przyzwoitą średnią. Co pokazuje, że jednak w Hiszpani łatwiej się gra, szczególnie latynosom.

a żeby nie było to nawet go lubiłem i troche mi szkoda było, że nie zrobił kariery w Anglii, mimo, że grał w United.

1 polubienie

Oglądałeś kiedyś grę Darwina czy trollujesz?

United to był jego pierwszy europejski klub w swoich złotych latach z van Nistelrooyem w ataku. Mógł sobie nie poradzić. Potem gdy dojrzał jako piłkarz z pewnością by sobie poradził.

Czego to dowodzi? Pytam serio bo mam wrażenie, że jesteś sceptykiem Darwina a wpis… go broni. Pierwszy poważny europejski klub jest jest. Klub z Kloppem na ławce i Salahem w składzie jest. Wierzysz w to, że Darwin sie odblokuje jak dojrzeje? bo tak to brzmi

Mocna nadinterpretacja moich słów.

Gdybyś już na siłę szukał porównania to bardziej by pasował Alvarez do City ale Argentyńczyk poradził sobie lepiej.

Gdzie ty tu widzisz podobieństwo?

Forlan przychodzi jako młody talent z innego kontynentu do jednego z największych klubów świata gdzie na jego pozycji gra rewelacyjny van Nistelrooy. Mogę zrozumieć problemy z aklimatyzacją, za wielka presja i konkurencja dla młodego. Przez 3 lata nigdy nie mógł liczyć na regularną grę. Idzie do gorszego zespołu ale do ligi na podobnym albo wyższym poziomie, dostaje pierwszy raz regularną grę tydzień w tydzień, udowadnia swoją wartość i strzela 25 bramek w lidze.

Nunez przychodzi jako gwiazda za 100 mln. Grał już w dwóch europejskich klubach, aklimatyzacja nie powinna być dla niego wielkim problemem. Jego pozycja stoi otworem, to on został kupiony za kupę kasy by tam grać nie kto inny. Dostaje regularny czas gry i nie robi żadnych postępów.

Do tego Forlan był lepszy technicznie, lepiej “ułożona noga”, bardziej poukładane w głowie(Ferguson przywiązywał do tego dużą uwagę).

Co to znaczy, że się “odblokuje”? Co nowe umiejętności mu się nagle odblokują? Nic się samo nie pojawi. Ronaldo czy Lewandowski pokazali, że ciężką pracą można poprawić swoje umiejętności ale po braku postępu przez dwa lata to raczej Nuneza o to nie podejrzewam.

Darwin dojrzeje? Przecież on już rozegrał 5 sezon w europejskim futbolu, on już jest doświadczonym zawodnikiem. Nie jest początkującym obiecującym talentem z innego kontynentu.

3 polubienia

Ok spoko, że miałeś canal+ i śledziłeś karierę Forlana, który dla Manchesteru w 98 meczach strzelił 17 bramek. Tragiczna średnia jak na napastnika czołowego klubu, nawet jeżeli byłoby tam sporo wejść z ławki.
A obecność van Nistelrooya to mu niby miała szkodzić? Przecież młodzi piłkarze uczą się od tych doświadczonych.

Do mnie pijesz? Wskaż gdzie napisałem, że Nunez jest na poziomie Suareza i Forlana. Tylko dokładny cytat.

Ale to ty to zasugerowałeś. Dlatego jestem zdziwiony. O tutaj:

Albo nie wiecie co piszecie albo robicie z logiki k**we. Nie wiem.

Porównywanie gry w Benfice do Premier League to też dociąganie faktów pod tezę. A fakty są takie, że nie ma sensu ani go przesadnie bronić ani atakować w tym momencie. Tak i tak zostanie a boisko zweryfikuje czy trzeba się go będzie w końcu pozbyć czy nie.

1 polubienie