Ale czy tu tylko chodzi o skuteczność? Dziś jest ona słabiutka, ale jeszcze bardziej razi jak on fatalnie gra, nic mu od kilku meczy nie idzie nic. Ta prosta piłka do zgrania głową… Spalił się już totalnie. Sprzedać
1 polubienie
No nic z niego nie będzie. Fatalny technicznie, nieskuteczny, psychicznie też spalony. Nie mam już siły na niego.
3 polubienia
W następnym sezonie to juz na pewno odpali, dajcie mu spokój przeciez biega
9 polubień
Każdy wie, że gra słabo, ale Wam serio nie nudzi się pisanie w tym wątku po każdym meczu? xd
3 polubienia
Ale czemu w sumie ludzie mają nie pisać? Jeśli ktoś gra co mecz zajebiście, strzela bramki/asystuje to powinno się go co mecz chwalić. I w drugą stronę wygląda to podobnie. Jeśli ktoś kopie się po czole co chwila no to o tym też trzeba mówić.
2 polubienia
Jak po każdym jak w trakcie? ;D tu już nie ma co czekać na koniec meczu, bo forum przegrzewa się jak styki w głowie Nuneza.
Ale Darwin bywa lepszy/słabszy jednka to co wyprawia w ostatnich meczach to już skandal.
Wcześniej za kloppa dochodził do mnóstwa sytuacji sporo ich psując, ale innym łatwiej się grało bo rywale musieli skoncentrować się na ursusie. W tym sezonie tego nie było ale można go było chwalić za waleczność dobra zastawkę dobra grę z pierwszej piłki. Od kilku meczów nie wychodzi mu żywcem nic. Null zero.
1 polubienie
Eee tam marni z was znawcy futbolu i fachowcy!
To jest nowa taktyka gry Darwina opracowana przez Arne "stwarzanie zagrożenia poprzez nie stwarzanie zagrożenia" 
Nikt cię nie zmusza byś to czytał, a chyba o to chodzi w forum by prowadzić dyskusje, wyrazić swoje zdanie.
Niezly mecz biegał, puszczał wiatry. My tu sobie szczekamy, a chlop co tydzien kasuje 120 tys funtów za wkurwianie ludzi zawodowo. No złapał znowu dołek, mysle że Chiesa z nogą w gipsie dużo gorszy by nie był.
3 polubienia
Dobrze że Jota wraca, będzie piątym wyborem u Slota Nunez po tych wyczynach w ostatnich dniach i tygodniach. Byłby 6, ale Chiesa to drugi Arthur Melo jak na razie.
1 polubienie
Wyrazić zdanie tak. Ale skoro to zdanie nie zmienia się od miesięcy, to powtarzanie tego w kółko to po prostu wylewanie frustracji. I rozumiem kolegę JulyLFC ze go to nie interesuje.
1 polubienie
Jak widać jednak was to interesuje skoro zaglądacie do tego tematu gdzie wiadomo jakie treści znajdziecie. Mnie jak jakiś temat nie interesuje to do niego nie zaglądam.
1 polubienie
Nie, nie nudzi. Kurva on kosztował wiele milionów a jest tak surowy że się patrzeć nie da. Niektórzy chyba sobie nie zdają sprawy ile goli nam on zabiera
1 polubienie
Myślę, że Darwin dla własnego dobra powinien chcieć odejść po sezonie. Póki co jest naszym piłkarzem i mimo tego jak gra, trzymam za niego kciuki jak za każdego, bo liczy się zdobycie na koniec sezonu jakiegoś sensownego trofeum. Na koniec wiadomo, że będzie rozpatrywany jako niewypał transferowy, ale nie pozostaje nic innego jak sprzedać go za możliwie najwyższą kwotę i dalej szukać perfekcyjnej 9 do tej naszej układanki, ponieważ z Joty też nic nie będzie przy takim zdrowiu Portugalczyka. Marmoush, Gyokeres, Duran - te nazwiska jako pierwsze przychodzą na myśl. Ciekawe jaka będzie letnia koncepcja zarządu.
Wiadomo przeciez jaka: po co transfery?
Pieniadze co prawda sa ale na…najdrosze cygara dla “dablju” 
A co do Darwina: niestety ale nie dojechal i juz nie dojedzie czyli w lato opchnac do La Ligi albo Serie A choc znajac naszych specow to zazadaja z 60 milionow,ktorych nikt nie da i bedziemy sie z nim dalej bujac 
Patrząc na dotychczasowe działania włodarzy Nunez nie zostanie oddany, sprzedany czy wypożyczony. Będzie u nas do końca trwania umowy. FSG nie jest zarządem, które przyznaje się do błędu, a takim błędem było kupienie Nuneza za 90mln. Oni wolą trzymać zgniłe jajo niż uznać, że się pomylili.
1 polubienie
FSG jest,bylo i bedzie NIEOMYLNE!
A Ty tu z jakimis bledami wyjezdzasz,wstydz sie waszmosc,wstydz! 
Moim zdaniem obaj panowie mogli by odejść. Jota jest wiecznie kontuzjowany, natomiast Darwin
Ehh no nie spełnił oczekiwań i trzeba go wysłać za jakieś 50 do athletico
7 polubień
Niby tak ale nie do końca. Darwina owszem, trzeba odpalić bo się nie nadaje ale Jotę bym zostawił. Pod Slotem nawet ci najbardziej podatni na kontuzje zawodnicy są, póki co, w stanie zagrać więcej minut niż w poprzednich latach. Jota to nasza najlepsza 9 na chwilę obecną, teraz nie gra bo ktoś połamał mu żebra więc to nie ma nic wspólnego z łapaniem co chwila drobnych urazów.