Ale mecz z Brentford rewelacja. Swoje dołożył do tytułu.
1 polubienie
Lecz czy ktos chce czy nie to Darwin swoja cegielke przylozyl do tego triumfu chocby tymi 2 bardzo waznymi golami przeciwko Brentford.
Dlatego moze sie czuc pelnoprawnym mistrzem Anglii i tego nie da sie moim zdaniem podwazyc 
1 polubienie
Ja go przecież nie bronię. Tylko w jego przypadku widać wyraźnie jak ważna jest psychika. A ta ewidentnie mu szwankowała i nie był w stanie tego zmienić.
1 polubienie
W sumie to i nie tylko brendford. Bramki z Southampton czy villa na Anfield też swoje zrobiły. No szkoda, że nie dojechał głową. Byłby kawał napastnika a tak mamy kawał wtopy mimo wszystko. Jedyna nadzieja w arabacj że dorzucą podobnie co daliśmy za niego. Skoro rzucili za tego Durana tyle, to spokojnie za Darwina położą podobnie. Europa nie ma szans, że ktoś połowę nawet tego da.
@ManiacK A gra w Benfice? W Lfc też coś tam strzelił, do tego jest młody jeszcze. A w arabii nie brakuje klubów które są gotowe płacić. A jakie argumenty dawał np Morata przy swoich tranferach? Argumenty za Darwinem się znajdą na spokojnie…
1 polubienie
Fajnie zobaczyć chłopa uśmiechniętego. Niech mu się wiedzie, gdziekolwiek zagra w przyszłym sezonie.
7 polubień
Duran dał argumenty, by tyle rzucić. Co dał Darwin, by tak pisać?
Mimo wszystko coś tam postrzelał.
Widzę, że Nuneza nadal trzyma grypa bonusowa.
Szkoda, że zaraził nią Chiese.
Niestety wszedł, dalej gramy w dziesięciu.
Woronin to przy nim, by wyglądał na piłkarza.
3 polubienia
Po prostu dziękuję za wszystko.
Chyba najbardziej elektryzująca/polaryzująca postać w historii nowoczesnej a napewno w ostatnich latach w naszym klubie.
W pierwszym sezonie był obietnica.
W drugim ugruntowal zdanie o wielkim potencjale i nie dojeżdżającej głowie.
W trzecim podeptał to wszystko i był koszmarny.
Nie ma co jechać po jego ambicji, ma gorąca głowę która zupełnie nie pomaga mu w grze, ale dawał wszystko co mógł. Swoją walecznością i temperamentem mógłby ze dwie jedenastki obdzielić.
Był jednak po prostu za słaby.
Wszystkiego co najlepsze sympatyczny ursusie!!!
Byle nie tu…
2 polubienia
Mi tam żal dupę ściska , że Nunez u nas nie odpalił, szczególnie jak transfer Niemca serio nie okaże się tylko delirium tremens.
Jak on by potrafił wykorzystać akcje do których dochodzi to mógłby być niezły ogień z podwieszonym za plecami Wirtzem.
Już w niego nie wierzę , ale życzę wszystkiego co dobre.
2 polubienia
No to teraz mogę się już chyba zgłosić po odbiór mojej flaszki, która była zakładem z jednym z użytkowników… 
Co do Nuneza… mega się jarałem tym transferem ale już po trzech meczach wszystko było wiadome - z tak słabą techniką i zerowym myśleniem na boisku kariery nie osiągniesz. Nunez jeszcze zagra w dość znanym klubie piłkarskim, odbije się tam, później kolejny klub tego typu, znów się odbije i wyląduje w jakimś latynoskim kraju.
1 polubienie
Ale wiecie,ze o Darwinie to sie bedzie mowilo jeszcze i za 20 lat tak jak do dzisiaj wspominamy niejakiego Carolla- nasz,jeszcze,Urus to prawie legenda 
To jest to. Możesz być piekielnie szybki etc. ale zawodnik co myśli, dziubnie ci delikatnie piłkę w odpowiednim momencie i robi z przeciwnika wiatrak. A Nunez? Piłką przed oczy i leci na pałę
1 polubienie
Bez porównania. Darwin jest jaki jest ale przynajmniej strzelał w ważnych momentach tak jak z Newcastle, Nottingham rok temu czy Bredfort w tym sezonie. Do tego nie można mu było odmówić walki i pomaganiu w tyłach. Carrol raz miał taki moment w półfinale carling cup jak po strzale głową wyeliminowaliśmy Everton, poza tym to typowy drągal bardziej przypominający stopera grającego w ataku bo sytuacja tego wymaga.
W przypadku Nuneza największą rolę odegrała cena, gdyby przyszedł za połowę ceny to byłby postrzegany jak Jota, tyle że na Portugalczyka narzeka się bo ma często kontuzje a na Nuneza że za często pudłuje i nie trzyma spalonego.
Zgadza się, proponuje przenieść ustalenia na prv.
1 polubienie
Carroll to z całym szacunkiem przedewszystkim był ddebil, który życiową szanse potraktował niemal jak karę. Do dzisiaj płacze po mediach jak bardzo nie chciał odchodzić z Newcastle
Nie ma co porównywać obu panów. Przychodzili za dość podobne kwoty jak na realia. Darwin zawiódł bo miał wysokie wymagania od kibiców co do jego gry. Jednka przez 2 sezony był naszym 2 najlepszym zawodnikiem ofensywnym.
Każdy kto widział lamagae carolla wiedział że już po pół roku trzeba go było odwozić z powrotem