Darwin Núñez

To się z każdego twojego postu wylewa, podobnie jak u lucasa czy jakiegoś haapy blancika. Któryś pisał, nie chce mi się szukać który, że Darwina za 1,5 roku już nie będzie, czyli w rozwój nie wierzy.

Ponownie: zacytuj ten fragment gdzie nazwałem rzekomo Darwina “gównem” albo twierdziłem, że na pewno nic z niego w przyszłości nie będzie. Tak trudno potwierdzić swoje własne słowa w których oskarżałeś konkretnie mnie, że gdzieś tak pisałem/twierdziłem? :slight_smile:

Jak takiego nie znajdziesz, to grzecznie przeproś. Obiecuję, że ci wybaczę. Chyba nie chcesz być zwykłym kłamca podającym o kimś nieprawdziwe informacje?

E: a jednak

6 polubień

Tylko bądźmy trochę bardziej obiektywni. Robert przechodził za 4,7 mln z ligi polskiej i na początku grał końcówki tylko.
Przesyłanie: 174D7515-12E3-4B7F-BAB3-3C3B999BC184.jpeg…
Przesyłanie: 7C9C5CE4-0995-4B0D-82EE-83B101079794.jpeg…
Już przy minutach tak dobrze to nie wyglada. Trzeba tez dodać, że był rok młodszy i do tego grał w teoretycznie słabszej druzynie.
Jestem zwolennikiem Darwina, ale także obiektywności :grin:

1 polubienie

Bawią takie porównania, zupełnie inni gracze, zupełnie inne ligi, zupełnie inne kwoty transferu i zupełnie inne kluby oraz zupełnie inne momenty transferu w karierze tych graczy.

2 polubienia

Ocenianie zawodnika po 4 miesiacach jako flop transferowy to niesmieszny żart

8 polubień

Aż bym sobie zajrzał do wątku Carrolla po 4 miesiącach od transferu. Albo Downinga. Albo Poulsena. Albo Voronina. Albo Keane’a. Albo Benteke…

A do Suareza? A do Robertsona? Do Firmino? Tez bys sobie zajrzał?

Albo Suareza, albo Robertsona, albo Fabinho.
Bo oni z wejścia byli bezbłędni…

Porównujesz Nuneza do zawodników w ogóle z innej planety jeśli chodzi o ustawianie się, technika, szybkość, drybling…

1 polubienie

A ja do Assaidiego :smiley: Pamiętam te filmiki przed transferem oraz to co mógł robić z piłką, jednak Anglia zweryfikowała najlepiej jak to mogła zrobić

Ten gość miał małe szanse na powodzenie bo był za mało ‘profesjonalny’. Darwin to przy nim atleta (generalnie Darwin to atleta). A Assaidiemu sufit się spi*rdolił na łeb i zarabiając kupę kasy jako piłkarz wymyślił sobie konserwatywne podejście do ramadanu.

Tylko Assaidi przychodził za pol darmo i zagrał 73 minuty w PL. W ogóle ja go nawet nie pamietam z gry u nas :sweat_smile:
Mimo, że go miałem kiedyś w FM, pare lat przed transferem do nas i się tam ładnie rozwijał :sweat_smile: wiec pewnie mnie interesował.
W każdym razie na początku FSG to robiliśmy pełno takich pol darmowych transferów i większość to były po prostu niewypały.

Pewnie mamy inne wspomnienia, bo Suarez po przyjściu zagrał jedynie 1100 minut w których zdobył 4 gole i 5 asyst. Liczby ani szalone, ani słabe. Tyle tylko, że grał ze Spearingiem, Lucasem, Carrollem, Colem, Poulsenem i Kuytem, a nie Salahem, Thiago, TAA i Robertsonem. Nikt jakoś Suarez wtedy nie jechał.
Tak samo nikt nie cisnął Firmino, że nieudany transfer. W pierwszym sezonie zdobył 10 bramek i 8 asyst, a to pomimo grania mocno cofniętym.
A przykład z Robertsonem to już w ogóle absurdalny. Raz, że przychodził jako zmiennik dla Moreno za mały hajs. A dwa, że nikt go po 4 miesiącach nie krytykował bo… po transferze w lipcu, aż do końca listopada zagrał… 2 spotkania.

4 polubienia

Jezu ale się uczepiłeś tego argumentu z różnym

Pisząc to miałem na myśli że Darwin ma duży wpływ na naszą ofensywę co skutkuje bramkami - jego lub jego kolegów

Nie pisałem tego raczej w 100% na poważnie, ale myślałem że użytkownicy tu zrozumieją, że chodzi o jego wkład w ofensywę i wpływ na wynik, a nie ten jeden konkretny różny xd no proszę cię

Skuteczność wkurza, ale no trzeba mu oddać to ile nam daje jakości w ofensywie i ile zagrożenia sprawia pod bramką rywala

Jasne zaraz się znajdzie ktoś że co z tego zagrożenia jak i tak nie strzela
A no to to, że chyba lepiej żeby było zagrożenie niż żeby nie działo się nic xd oraz jak nie on strzeli to może strzelić inny napastnik

Strasznie mnie irytuje ta kłótnia w tym wątku, bo od ponad tygodnia wszyscy w kółko piszą to samo i nie rozumiem czemu kibice Liverpoolu nie dają czasu zawodnikowi tylko już go skreślają

Eh

3 polubienia

Widocznie niektórym nigdy nie znudzi się pisanie w kółko tego samego. To chyba ciągłe kompleksy zwiazane z formą strzelecką Haalanda :thinking:

Wchodze czasami na wątek Darwina widząc kolejne sto wpisów, mając nadzieję na jakieś konkretne wnioski, ale najczęściej pojawiają sie ciągle te same narzekania…

Nuda, prosze Pana, nic się nie dzieje…

4 polubienia

Mam takiego kolegę, który jak się przypierdzieli jakiejś pierdołki to już nie odpuści. Będzie drążył jak kret aż się nie urwie tematu dla świętego spokoju. Ma też inna kiepską cechę. Nigdy prze nigdy nie przyzna, że nie ma racji. Chociażby go zbombardować celnymi argumentami i ripostami, wyciągnie chociażby najbardziej pozbawiony sensu kontrargument i stwierdzi, że wygrał dyskusje.
Dużo jest osób ze zdaniem bardzo pesymistycznym czy też zwyczajnie odmiennym od reszty. Ale nikt chyba nie zostawia po sobie takich ścian tekstu w wątkach po swoich sporach na forum…

2 polubienia

Nie trafia bo nie umie po angielsku :joy::joy:

Typ jest niesamowity. Ale poczekajmy może wywalczy rożnego :sweat_smile:

1 polubienie

znowu 100, który mogła nam uspokoić mecz. Znowu marnuje, a my znowu przegrywam. Takie okazje trzeba wykorzystywać, bo mają wpływ na przebieg meczu. Straszne jestem zły na Nuneza.

Darwin dopasowal sie jakoscia do swoich kolegow w zespole. Szkoda bo dobrze sie zapowiadal :frowning:

A gdzie masz resztę składu? Dlaczego w takich sytuacjach znajduje się raz po raz tylko Nunez? Gdzie masz resztę? Co robi ten mega talent ze zmysłem do super gry kombinacyjnej? Co robi Mo? Gdzie jest Ox? I gówno mnei obchodzi, że gość jest piłkarskim wrakiem skoro gra w pierwszym składzie. Wymagajmy od wszystkich a nie szukajmy kozła ofiarnego w jedynym gościu który nie wygląda jak malowany trup.

3 polubienia