Darwin Núñez

O kto zamiast niego? Bo Gakpo i Jota to dzisiaj nieporozumienie.

1 polubienie

Umniejszanie Nunezowi udziału przy bramkach jest jakby ktoś odebrał interwencje Alisonowi. No przecież nic nie zrobił, tylko tam stał i piłka się od niego odbiła.

1 polubienie

Obaj weszli, kiedy już było po meczu. Co mieli zrobić?

1 polubienie

Po pierwszej połowie było po meczu, ale jak na boisku byli Diaz i Nunez to ciągle był kocioł pod bramką Villi.

1 polubienie

To był dobry mecz Nuneza z pewnością, ale chłopak miał niewiarygodnego pecha.

W moim odczuciu nigdy się na dobre nie odblokuje jak będzie grał w kratkę. Pewnie z wilkami zagra pół godziny wchodząc z ławki. Jak w taki sposób ma złapać regularność?

To za nagrodę dajmy ich do wyjściowego składu w następnym meczu!

No moim skromnym zdaniem to użytkownikom (w tym mi) chodzi o to, że gadasz na niego jakbyśmy przynajmniej przegrali mecz z jego winy, bo nie wykorzystał dogodnej sytuacji, a prawda jest taka, że faktycznie “miał udział” przy 2 bramkach i to dość poważny i bezpośredni udział, nie jakieś rozpoczęcie akcji z własnej połowy tylko faktyczna asysta i strzał w słupek, który skończył się bramka (no fakty są takie, że dało to bramkę xd zresztą gdyby nie trafił w słupek to by trafił do siatki wiec)

Gość zagrał solidny mecz, który dał nam dodatkowe dwie bramki, a forum go traktuje jakby nam zawalił wynik. Jakoś szczególnie mnie to nie dziwi

1 polubienie

Pierwszy mecz w pierwszym składzie i od razu ta gra z przodu wygląda o wiele lepiej. Skuteczność skutecznością, ale to jak się szukają wzajemnie z Salahem wygląda świetnie i mimo wielu zmarnowanych sytuacji pozwala mieć nadzieję na o wiele lepszą przyszłość. Tylko że Darwin MUSI grać. Zobaczcie jak po wejściu Joty i Gakpo ta gra siadła i tylko Salah cisnął do przodu.
To ile Darwin daje wiatru z przodu, jak zabiera uwagę obrony przeciwnika dając więcej miejsca innym, to Gakpo nie da. Można go zjebać za tą zjebaną sytuację po asyście Salaha, bo widać było że się pogubił i gdyby został przy pierwszej decyzji, to pewnie by to wepchnął, ale trudno… po jego zejściu gra mocno siadła, choć fakt że było 3:0 nie daje pełnego obrazu tej sytuacji i poczekajmy do kolejnego meczu (niestety 2 tyg…).

7 polubień

Niewiarygodny pech - to póki co podsumowanie Jego transferu do LFC, a to już rok.

Gość totalnie nie przekonywuje.

2 polubienia

W drugą stronę działa to dokładnie tak samo. Co nie wyjdzie Darwinowi to “szczęście”.

W tym meczu to Matty Cash dał Liverpoolowi więcej niż Darwin, a oczekujesz od forum wielkiego zachwytu bo na farcie coś się mu udało.
Tu nie chodzi o najeżdżanie na swoich zawodników po wygranym meczu, tylko o chłodną analizę problemów składu zamiast piania z zachwytu.

2 polubienia

Na moje to powinniśmy się cieszyć, że mamy wybór w ataku i tak jak inaczej jest grać od 1 min tak jest inaczej na ostatnie 30min. Jak Nunez wchodził na końcówki gdzie już drużyna oddychała rękawami to dostawał po uszach, jak dzisiaj Gakpo i Jota zagrali słabe ostatnie 30 min przejdzie bez echa.

Na moje od początku zagraliśmy 4 spotkania. Już przymykając oczy na ile minut wyszli piłkarze to:

• Nunez 3 udane występy
• Jota 1
• Gakpo ani jednego ( tutaj też będę go bronił, nie jego wina, że wyszedł w pomocy)

To serio strach się bać jak Darwin zacznie wykorzystywać wszystkie sytuacje z jakich jest rozliczany, bo to byłby najlepszy zawodnik w lidze.

Sam go dzisiaj oceniam na takie 6+/10, niewykorzystane sytuacje nie przeszły obok mnie, ale to jaka jest różnica z nim, a bez niego w składzie przemawia za nim od 1 min.


To ja napisze tak:
Kolejny dobry występ Darwina, po za tą jedną zmarnowaną setką :wink:

2 polubienia

Ten Edum to troll, albo bardzo smutny człowiek. Nie da się inaczej opisać gościa, który wypisuje takie negatywy i głupoty po pewnie wygranym meczu. Szkoda mi życia, żeby wchodzić w dyskusję z fatalistami.

3 polubienia

O i tutaj zgoda! TYLKO I WYŁĄCZNIE o to mi chodziło!

Można, ale po co? To było coś aż tak niezwykłego? Asysta jakich jest 1000 w sezonie. gdyby to inny zawodnik, a nie Nunez zrobił, to nikt by nawet o tym nie wspomniał.

Ale czy można w zamian za to wspomnieć 3 jego zmarnowane szanse - według forum nie, inaczej będziesz zwyzywany od “zesrania się”.

1 polubienie

Tylko jest taka mała różnica - Darwin nigdy nie miał formy w Liverpoolu. Joe owszem.

@ManiacK niby dlaczego z dupy?

1 polubienie

Kiedyś formę mieli Henderson i Fabinho. Mimo tego cieszę się, że odeszli. Także porównanie z dupy.

e. z dupy, bo to co było kiedyś to żaden wyznacznik tego, co może być teraz/zaraz. Joe jest średni i jak widać potrafi nawet grając w miarę dobry mecz odwalić babola, na szczęście nie zakończył się on niczym złym - nawiązując m.in. do Darwina, mimo jego nieskuteczności i tam wygraliśmy, ale to on dostaje najbardziej po dupie mimo jego udziału przy bramkach.

Zresztą to niejeden taki przypadek. Pojawił się tutaj beton antyfanów wyzywających za każdy błąd i znikający po dobrych meczach. Strasznie dziwni ludzie

2 polubienia

No tak, a tej asysty na 3;0 to udajesz, że nie widzisz? xd

A co do mojego oczekiwania zachwytu to również ciekawe rzeczy opowiadasz, bo dosłownie napisałem przed chwilą, że zagrał solidny występ tylko nie rozumiem tego czepialstwa

Daj spokój

2 polubienia

Udział przy 2 bramkach to nie jest coś absolutnie typowego- jeżeli chodzi o liczbę asyst w tym sezonie, to również średnio- bo do tego momentu xD mieliśmy zaledwie 2 ( i to był asysty Salaha).

Sugerujesz, że jakiś inny zawodnik nie byłby u nas chwalony za asystę? Przecież regularnie doceniamy każdą pomniejszą i lepszą dyspozycję naszego zawodnika. Jedynie Salah jest takim zawodnikiem, ze niezależnie jak zagra to wszyscy są na tyle przyzwyczajeni, że mają wywalone.

4 polubienia