Ile bramek według twoich przewidywań, Darwin Nunez uzbiera na koniec sezonu w Premier League
- 5 lub mniej
- 6-10
- 11-15
- 16-20
- 21-25
- 26-30
- 31-35
- 36-40
Jeżeli uważacie że niepotrzebnie zapeszam to dajcie znać albo poprostu oflagujcie żeby moderacja ściągnęła posta.
Strasznie odważne przewidywania u sporej części.
Rok temu miał 9 bramek, gdzie na początku ominęło go parę spotkań. W sezonie miał sporo niepełnych meczów czy wchodził na ogony.
W tym wydaje się, że będzie podstawowym napastnikiem na ligę.
Mamy również o wiele lepszą pomoc, gdzie w końcu będą nasi pomocnicy mieli jakieś asysty.
Ma już 3 bramki.
O ile się nic nie zmieni, że zacznie grać w pucharach, a Gakpo w lidze to śmiało u booka można obstawiać te 15/20 bramek.
Bez karnych o więcej goli będzie ciężko, ale życzę nam żebym się mylił.
W tym momencie jest chyba 3/10- więc trochę podskoczyło ;]
Gość jest tak nieprzewidywalny, że naprawdę ciężko przewidzieć. Jednocześnie widząc to jego dochodzenie do sytuacji ma się wrażenie, że już już za momencik zamieni się w egzekutora i nawali z 30 bramek a z drugiej strony tak się człowiek zastanawia, czy gościu nie zacznie pękać psychicznie po kolejnej zmarnowanej koncertowo sytuacji i czy nie zacznie potykać się ze stresu o własne nogi.
To nie są złe statystyki. Chyba tylko Darwin z takimi może być krytykowany.
Dla porównania, uwielbiany Gakpo:
Szanowany Jota:
I uwielbiany Diaz:
Czegoś tu mocno nie rozumiem.
@Fanlive94 słuchaj, wszystko jest możliwe. Zresztą tyle samo procent w ankiecie zebrała opcja 26-30 co również wydaje się mało prawdopodobne. Ja obstawiłem 16-20 i mocno się zdziwię jak dojdzie w okolicę 25ciu.
Optymistyczny wariant to 16-20. Realistyczny, który zaznaczyłem, to 11-15. Darwinowi nie dojeżdża głowa w polu karnym, a tego nie da się naprawić treningiem. On po prostu nie ma odpowiedniego mentalu na killera i nigdy nie wejdzie do gry o koronę strzelców PL. Ma potencjał na porządną 9, ale nie na wybitną.
Będę pozytywnie zaskoczony jeśli ustrzeli więcej niż 20 bramek.
Ja myślę że te 11-15 wsunie, szczególnie, że mamy dużo bardziej kreatywną pomoc, niż w zeszłym sezonie, plus dobrze się rozumie z Mo. A czy da radę więcej? Polecę klasykiem: Jak mu coś się przestawi w głowie, jak Zielowi xd. Bo glowa jest głównym hamulcowym Darwina. To trochę jak w tenisie: najważniejsza jest głowa, potem nogi, a dopiero na końcu ręka (Djoković). A głową u Darwina działa średnio. No cóż, tylko trzymać kciuki, aby coś ,kliknęło".
Dzisiaj mi się to wyświetliło I teraz ma więcej bramek, a mniej tych szans 
co statystyka to co innego.
No, ale patrząc na te statystyki ogólnie śmiało można wysunąć wnioski, że nawet marnując sporo szans to nadal można być królem strzelców.
Trzeba się przyzwyczaić, że Nunez będzie marnował tę okazję ( zresztą jak Gakpo, Jota czy Salah).
Jego fenomen polega chyba na tym, że marnuje dosyć proste sytuację, żeby zaraz strzelić jakiegoś imponującego gola, więc to wszystko rzuca dosyć duży kontrast przykuwający uwagę.
Pożyczysz kryształową kulę do sprawdzenia wyników totka?
Coś czuje, ze kiepsko się ten post zestarzeje, a Ty będziesz coś bredzić o tym, ze tylko zaklinałeś rzeczywistość i każdy wie, ze wierzyłeś w Darwina
Zaznaczyłem 36-40. Nie ma po prostu opcji, żeby tak dobry zawodnik, tak często chwalony za każdego gola i asystę strzelił mniej. Zresztą wziąłem wasze statystki które pokazują ze strzela 1 bramkę co 77 minut, no to jak byk wychodzi okolice 40 goli do końca sezonu! Matematyka nie kłamie kochani 
To obrzydliwe, że aż 70% głosujących sądzi, ze Nunez strzeli zaledwie max 20 bramek. Pewnie jakiś najazd fejkowych kont kibiców innych klubów, żeby tylko nam Darwina szkalować 
Ty to nawet ironicznie głupoty wypisujesz.
Sytuacja z 20 minuty. Gakpo przegrywa pojedynek biegowy ze środkowym obrońcą. Krytykanci Nuneza niech mają świadomość, że Darwin w tej samej sytuacji uciekłby obrońcy i … być może zmarnował setkę. Ale by do niej doszedł.
To nas różni. Ty je wypisujesz nieironicznie 
Albo potknął się o własne nogi podczas biegu z piłką, co jest na najbardziej prawdopodobne.
Tak sobie patrzę te sondę i 45% użytkowników jest zdania, że trzeci 16-20 goli, raptem połowa forum. Natomiast kolejne 25% (w tym i ja) jest zdania, że nie przekroczy granicy 15 goli, co jest chyba najbardziej realne. Niemniej czy 15 czy Wasze 16+to jest śmiech na sali na gościa, który kosztował nas 90 baniek i który jest tutaj wychwalany i nad którym kilku użytkowników się tu spuszcza częściej jak ze swoją partnerką/partnerem.
A zatem wychodzi na to, że niewielu wierzy w Nuneza i niewielu widzi w Nim nadzieje, ot ma kilku zagorzałych fanbojów i tyle. Ups.
Weź już sobie odpuść. Przecież 20 bramek za napastnika w jego cenie i tygodniówce to byłby super wynik.
Sprawdź sobie najdroższe transfery premier League i zobacz ile panowie strzelają bramek.
Jedyny gość który robi lepsze wyniki (gol na min) to Halland, ale on gra od deski do deski i wygra najpewniej złotą piłkę i koszty piłkarza są razy 2.
Wiem, że trudno Tobie ogarnąć pojęcie inflacji, ale za 90 baniek kupuje się już dzisiaj solidniaków.
Mi też zajęło trochę żeby się przestawić na takie ceny.
Nie dziwię się, więc, że Tobie zajmie to jeszcze z rok/2.
Darwin to jest dobry napastnik na teraz z potencjałem na bardzo dobrego.
U Ciebie to albo czarne, albo białe.
Jak strzeli siedzisz cicho jak myszka, jak nie zagra (sam piłkarz nie ma na to wpływu) to wychodzisz z dziury.
Albo pisałeś to jakiś upalony albo ja naprawdę nie potrafię czytać ze zrozumieniem
Trzymaj statystki piłkarzy grających w ataku w ostatnich latach Liverpoolu.
Firmino
Mane
Jota
Diaz
Gakpo
Origi
I na koniec Salah
Jedyny piłkarz w naszym klubie który w ostatnich latach przekraczał barierę 20 bramek to Salah. Chłop który bije wszelkie klubowe rekordy, gra w każdym meczu po 90 min, a otrzymaliśmy jeszcze niedawno za niego ofertę w wysokości 250 baniek.
Jak dla Ciebie Nunez który nie gra od deski do deski jak Salah, który nie wykonuję karnych, który rozpoczął ten sezon na ławce częściej niż grał od 1 min, będąc wartym te 90 baniek strzelając te 15 bramek w sezonie byłby dla Ciebie rozczarowaniem to serio odpuść sobie ten sport, a przynajmniej te trolowanie 