Diogo Jota

Wypili w pubie w hołdzie zmarłemu, poszli pod ambasadę złożyć wieniec. Co tutaj jest niemoralne?

1 polubienie

To, że nie powinno łączyć się alkoholu z żałobą.

Ty byłeś kiedyś na jakiejś stypie?

Jego trzeba o to zapytać. Typ usuwał komenatrze, które go krytykowały za to plus na dodatek zablokował tych ludzi. Zachowanie rodem z podstawówki. A niby taki wielki Pan artysta/malarz czy za kogo on się uważa. Ogólnie beka z typa…

Co do zachowania to bardzo fajne zachowanie kibiców. :cry:

1 polubienie

Zachowanie klasa. Szkoda że sam nie brałem w tym udziału…

Hendo przyjechał na Anfield

16 polubień

Serio jutro pogrzeb?

Wczoraj szok, dziś pustka. Nie sądziłem, że będę coś takiego odczuwał do osoby, która znałem tylko z telewizji, a która była piłkarzem ulubionego klubu. Mam nadzieję, że chłopaki wejdą w sezon z buta i obronią mistrzostwo dla naszego numeru 20. Dobrze, że klub chce go zastrzec. Powinien być symbolicznie zastrzeżony na 20 lat.

“Nie będzie już Diogo Joty na następnych Mistrzostwach Świata…” :disappointed_relieved:

5 polubień

Ale do czego zmierzasz?

Byłem na wielu. Nigdy nie było alkoholu i moim zdaniem tak powinno być.

1 polubienie

(post usunięty przez autora)

Ja byłem i zazwyczaj był, choć nie na wszystkich, więc to kwestia obyczajów. To po prostu powinno zależeć tylko i wyłącznie od życzenia rodziny zmarłego.

A na co mają czekać ?

ale wypili czy tylko tam się spotkali bo nie wiem czy tu czasem nie tworzymy jakiejś alternatywnej historii

Usunąłem ten post bo źle go interpretowałem. Przyznaje się tutaj do błędu, emocje wzięły w górę nad zdrowym rozsądkiem. Wyszło bardzo fajnie i gratuluję tutaj ekipie warszawskiej. I ci co mnie skrytykowaliście macie rację.
I nie zamierzam ukrywać że popełniłem błąd z tym wpisem.

7 polubień

:pray: :pray:

Diogo, dziekuje za wszysto. Serce mi pęka. Pokój Twojej duszy :pray:

1 polubienie

Zła interpretacja to jedno drugie to obrażanie innych, blokowanie ich na FB czy usuwanie komentarzy nieprzychylnych…

Jeśli kogoś obraziłem i czuję się obrażony mogę jedynie przeprosić.

Nie uważam tak, po prostu popełniłem błąd, przeprosiłem. Napisałem głupotę i tylko mogę to wziąć na siebie. A że stytuacja była bardzo emocjonalna to emocje dały o sobie znać. Za co jest mi głupio.

Samo przepraszam nie zawsze wystarczy ale klasa ze masz jaja sie przyznać do błedu a nie idziesz w zaparte. Cecha prawdziwego faceta