Jak ?! No jak tak można
To jest chyba największe pudło jakie widziałem kiedykolwiek. Nie można tak…
Powinien natychmiast zejść po czymś takim z boiska. To jest numer w stylu Balotellego próbującego strzelić piętka na pustą bramkę i nie trafiajacego.
No do pudła Błaszczykowskiego trochę jeszcze brakuje…
To nie było pudło, to był po prostu zwykły egoizm. Chciał na siłę uciszyć kibiców Wilków, a uciszył nas, kiedy zabrakło nam słów na to co zrobił. Nie powinien tak zagrywać, mógł wszystko, a nie zrobił nic dobrego.
Ileś tam kolejek wstecz może na początku sezonu pamiętam jak przestrzelił z 3 metrów, uwaga…nad poprzeczką. Chyba to było na równi z dzisiejszą sytuacją.
Jota ma coś takiego, ze strzela bramki, stwarza zagrożenie, ale często w decydującym momencie partaczy sytuację 100% na miano pudła sezonu.
Oj jak dobrze, że to pudło mu się upiekło. Poza tą sytuacją uważam, że grał dobre spotkanie ale nie można pudłować w takim momencie spotkania.
Albo jesteś pewny ze strzelisz i to robisz albo grasz zespołowo. Takich sytuacji się nie marnuje.
Nie ma wymówki. Jota mógł nam spartolić sytuację swoim egoizmem. Solidny opierdol.
Jaki egoizm?> Zwyczajna sytuacja w której napastnik decyduje się na strzał kiedy ma przed sobą pustą bramkę.
Niektórzy już mocno odpływają.
Widać było, że był mocno zjedzony przez stres. Były klub, mocne gwizdy i buczenie przy każdym kontakcie, a do tego dalej młody i niedoświadczony piłkarz. Takie rzeczy się zdarzają nawet najlepszym.
6 polubień
Trudno, nawet Salah kiedyś może nie strzelić super bramki w super sytuacji, jak przedmowca- stres, buczenie, trudno, nie wyszło, dobrze, że udało się zdobyć 3 punkty. Kota jest jaki jest ale bramki strzela i pracuje na boisku.
Jota spektakularnie dzisiaj spartolił, ale w przeciągu sezonu jest ważnym i efektywnym graczem. Gdyby to nie był mecz na Molineux to pewnie by trafił, miałem wrażenie, że był dziś wyjątkowo spięty.
Sam wywalczyl i sam to spieprzyl. Spięty był, a i owszem, ale wole jego niż od jakiegoś czasu Mane.
Nie egoizm, że nie podał do Mane, tylko, że chciał coś pokazać kibicom, coś na zasadzie “walnę na pałę do pustej bramki i się zamkniecie”. Bardziej grał przeciwko kibicom, zabrakło spokoju.
1 polubienie
Może mi ktoś racjonalnie wytłumaczyć dlaczego miał niby podać do Mane? Obaj mniej wiecej w takiej samej pozycji byli w stosunku do bramki i obrońców, tyle, ze jeden po lewej a drugi po prawej. Co te podanie do Mane miało niby zmienić? Wystarczyło po prostu strzelic obok obrońców a nie prosto w nich. Podałby krzywo i byłoby gadanie dlaczego sam nie skonczył. Takie mądrowanie po fakcie jak coś sie skończyło niepowodzeniem. Przeciwstawna teze łatwo jest postawić jak już znamy jaki był skutek podjętej decyzji.
11 polubień
Jota kontuzja mięśniowa. Nie zagra z Aston Villą. Dobrze, że wraca Roberto
Z tego co znalazłem decyzja odnośnie Joty będzie zależeć od tego czy dzisiaj będzie trenował, nigdzie nie ma wzmianki, że na pewno nie zagra.
At 17, he made his professional debut at FC Paços de Ferreira
At 18, he scored his first Primeira Liga goals
At 19, he signed for Atlético de Madrid but never played for them
At 19, he scored the first hat-trick of his career for FC Porto
At 21, he signed for Wolverhampton Wanderers FC and led them to promotion to the Premier League with a career-best 17 goal haul
At 22, he became only the second Portuguese player to score a Premier League hat-trick, 11 years after Cristiano Ronaldo
At 22, he made his Portugal debut replacing Ronaldo
At 23, he inspired Wolves to reach the UEFA Europa League quarter-finals
At 23, he became the first Liverpool FC player since Robbie Fowler to score 7 in their first 10 games, with a first UEFA Champions League hat-trick
At 25, Jota scored in a comeback win over Newcastle, Liverpool’s 2000th top-flight win
Diogo Jota is a serious baller 
2 polubienia
Uwielbiam go, w tym zespole mam swoich ulubieńców i na pewno należą do nich TAA, Eliott, Jota oraz Salah.
1 polubienie
Czekaj, czy to nie Ty mówiłeś, że Liverpool kupuje najdroższego rezerwowego świata??
3 polubienia