Wiadomo że to pewnie nie było najmądrzejsze co zrobił Diogo, ale nic już z tym nie zrobisz. Nie przywrócisz gościa do życia, więc po co teraz go obrażać?
W identycznych okolicznościach Sebastian Majtczak zamordował na autostradzie całą rodzinę po czym uciekł do Dubaju.
W takich sprawach nie ma mowy o błędzie, bo nie chodzi tu o jakąś pierdołe typu kopanie balona do bramki, tylko o ludzkie życie.
Jeśli doniesienia policji się potwierdzą to ta sprawa powinna być całkowicie inaczej odbierana, nie można usprawiedliwiać takiego zachowania tylko dlatego że ktoś był sławny i bogaty
W mojej opinii nie można obydwu rzeczy porównać. Majtczak zabił ludzi na pasach i uciekł od odpowiedzialności, tutaj samochód nie zawiódł, tylko zrobił to kierowca. W myśl tego Jota nikogo nie zabił i nie uciekł od odpowiedzialności. To był wypadek, opona tej jakości nie miała prawa pęknąć. Do tego zginęli w pożarze, więc bezpośrednią przyczyną zgonu był ogień.
Sporo przekroczył prędkość na drodze z ograniczeniem do 120, gdzie nawierzchnia niekoniecznie była przystosowana do sportowego auta z specyficznym typem opon.
W takiej sytuacji przy wysokich prędkościach może się zdarzyć cokolwiek, może pęknąć opona, możesz wpaść nagle w poślizg, lub cokolwiek innego. Gdyby jechał te 120 to nawet jeśli jakimś cudem pęknęła by opona to prawdopodobnie i tak wyszedł by z tego żywy bez większego uszczerbku
Dlatego trzeba jeszce zaczekać na jakieś oficjalne ustalenia, świadkowie byc może sie znajdą bo ponoć wypadek zdarzył się przy wyprzedzaniu
No tak to prawda, było z tego nagranie i zeznanie świadków, a w przepadku Joty jest oświadczenie policji, byłem parę razy w Hiszpanii i tam policja ma władzę absolutną i tam nie ma, że sobie pogadasz tak jak u nas jak ci powie, że 2+2 to 5 a ty mu, że 4 to cię zawinie na posterunek i tyle. Nie mówię, że Diogo jechał 120 po autostradzie nawet jeżeli jechał 160 to w takim samochodzie nie czuć zbytni takiej prędkości ale nie o tym chce powiedzieć. Po prostu od początku było wiadomo, że oficjalna przyczyna będzie prędkość jednak nikt nie była naocznym świadkiem więc po co zgrywać specjalistę?
Na razie nie wiemy nawet ile jechał. Ale już wiemy że to idiota i w ogóle to go nie szkoda. Można merytorycznie rozmawiać, ale taki Roan zachował się skandalicznie słabo i obrzydził mnie swoją osobą.
czyli o ile? Do tego to była autostrada, to przepraszam jaką ona miała nawierzchnie?
no a jakby złapał pobocze i dachował i sie zapalil?
wszystkie auta co miałem to 160 w nich nie czuć, ba powiem Ci, że 200 na autostradzie tez nie czuc.
Za to mam znajomego co mu pękła opona przy 140 na autobahnie i jakby nie było 3 pasów to mówi, że by nie żył, bo tylko dzieki temu i że akurat nie było nikogo w pobliżu to się utrzymał na drodze.
Kolego od tygodnia opłakujemy człowieka ale nie wiem czego szukasz? atencji? ilości postów? kolega przedstawił ci swoja wizje ale jak widać tobie i innym wszyscy co maja inne zdanie są skazani na szafot…Ja od siebie dodam ze wszyscy no 95% forum chciało wypchnac Diogo z klubu tak samo jak Lucho a teraz jesteście wielcy bracia. Wrzuć na luz i idź spać i najlepiej będzie jak zanim cos napiszesz 2 razy sie zastanowisz
Błagam was odpuście sobie te kłótnie w tym wątku. Jak chcecie się kłocić to na kanonierach kogoś spotkacie
Bardzo Cię proszę nie chodź tam i nie przytaczaj rzeczy które tam spotykasz , dziękuje ps. zostaw to dla siebie i dla swoich bliskich
Ciekawy punkt widzenia. Atencji nie szuka gość, który się odpalił po 5 miesięcznej przerwie tylko po to by zwyzywać tragicznie zmarłego Jotę. A ty mu przytakiwałeś w każdym poście. Obaj jesteście siebie warci.
I co z tego ze wypychali? Bardzo bym chciał zeby Diogo żył a Liverpool go sprzedał do Korony Kielce. Po drugie opinia ok ale co komu da wyzywanie go od idiotow?
Bardzo dziękuję za oflagowanie tych idiotycznych, pozbawionych empatii postów.
Minęło raptem kilkadziesiąt godzin jak prosiłem o zachowanie kultury wypowiedzi oraz szacunku dla tragicznie zmarłych zawodników - tego wymaga po prostu zwykła ludzka przyzwoitość, ktorej tutaj pewnym osobom niestety zabrakło.
Przypomnę, że pomimo nowych informacji, wciąż nie są to ostatecznie potwierdzone okoliczności wypadku, a mimo to rzucanie inwektywami w kierunku zmarłych idzie niektórym osobom dość łatwo. Jeśli już, wystarczyło użyć słowa “brawura” czy “nieodpowiedzialność”, ale nie… lepiej wyzwać zmarłego piłkarza klubu od “idiotów” etc.
Jeśli jeszcze raz zobaczę tego typu podłe i atencyjne zachowanie w tym wątku, to taka osoba “odpocznie” sobie od pisania na forum. Wszystko ma swoje granice, których przekraczanie nie będzie tu absolutnie tolerowane.
Życzę wszystkim spokojnej nocy, a niektórym “gorącym głowom”… ochłonięcia.
Omówmy się, że większość piłkarzy przekracza dopuszczalną prędkość zwłaszcza na autostradach. Po to kupują te sportowe fury. Śmierć Joty wynika przede wszystkim z wady fabrycznej opony. Niewykluczone, że gdyby jechał dopuszczalną prędkością to i tak by zginął
Zycie nie jest takie jakie sobie wyobrażasz, musisz się pogodzić ze ktoś ma inne zdanie, ja z twoim się nie zgadzam i nie zaśmiecam wątku pisaniem kolejnych bzdurnych postów, wrzuć na luz i wbij do swojej głowy ze kos może mieć inne zdanie na dany temat ale to nie znaczy ze mamy go nienawidzić czy nie lubić to forum kibiców LFC. Wszyscy chcemy dobrze dla Liverpoolu nie?
Możesz wyrażać swoje zdanie kiedy jest to merytoryczne i najważniejsze że nie obraża nikogo. A ty polubiłeś wszystkie posty tego użytkownika, który wyzywał tragicznie zmarłego Jote zamiast wypowiedzieć kulturalnie swoje zdanie.
tak szczególnie jak wyzywa od idiotów.
Który kibic Liverpoolu tak się odniesie do Joty jak to zrobił Roan? wyzywając od idiotów i że nie szkoda go w ogóle? Twój ziomeczek nie potrzebuje adwokata, a jeśli uważasz, że zachował się w porządku to nie mamy o czym rozmawiać.
Wole polubić niż odpisywać, żeby nie wprowadzać was w entazę, smutne jest to ze musze mieć takie samo zdanie na każdy temat bo inaczej będę potępiony. Czytam forum, ale się nie udzielam, nie kloce się, wy wiecie wszystko na każdy temat najlepiej. Ale obronie każdego kibica LFC któremu zarzucacie cos czego nie zrobił, przepraszam ze się udzielam wole siedzieć w ukryciu .Ps do czasu aż znowu wyskoczycie z waszym jednym i tylko jednym pogladem
Ty serio nie rozumiesz o co był dym? Gdyby nie wyzwiska Joty od idiotow to ta dyskusja wygladałaby zupełnie inaczej. Czemu do tego sie nie odniesiesz tylko omijasz ten fakt jak możesz?