Diogo Jota dołączył do zacnego grona piłkarzy Liverpoolu, którzy potrafili strzelić ponad 30 goli w pierwszych 60 występach (oprócz niego: Fowler, Owen, Torres, Sturridge i Salah).
Jota jest jedynym piłkarzem z PL, który w tym sezonie strzelił 5+ bramek, prawą nogą, lewą nogą i głową.
A w samej Premier League:
Diogo Jota is the only Premier League player to score 3+ goals with his left-foot, his right-right foot and his head this season:
◉ 5 left-foot
◉ 3 right-foot
◉ 3 headers
Jota chyba kontuzja, Klopp po meczu coś wspominał o skręconej kostce i że nie wygląda to dobrze.
Niedobrze. Z Firmino za długo nie podziałamy.
Mane często grywał na środku napadu, także nie ma problemu, jest też Minamino, który też może zdziałać.
Na ten moment : Diaz - Mane - Salah
Po wczorajszym golu na pewno Bobby wyjdzie na 9 w
następnym meczu, przypadku gdyby Jota był kontuzjowany.
Możemy na środek ataku dać Origiego, wczoraj Salah często schodził na środek, czasami na lewą stronę.
To jest jeden z Naszych lepszych transferów, aczkolwiek boje się że oczywiście pomimo umiejętności, które posiada będzie łapać kontuzje. Nie ma takiego zdrowia jak Salah czy Mane
Diogo Jota nie zagra w weekend, ale nie został wykluczony z finału Pucharu Ligi. @MaddockMirror
Oby na Chelsea był gotowy.
Diogo Jota z golem na 2:0 przeciwko Turcji.
A w finale baraży z Macedonią, która eliminuje mistrzów Europy
Pewnie go boli, że Jota nie dość, że gra w tej samej lidze co on, to jeszcze w o klase lepszej drużynie, to jeszcze jest skuteczniejszym napastnikiem Ronaldo jest daremny.
Manipulacja. Obejrzałem skrót, Ronaldo po golu podniósł od razu rękę do góry, a później pogratulował Diogo gola
Może to taka no look radość
Typowy no look cos tam z “memnited”
6 goli strzelił głową w tym sezonie dla Liverpoolu. Bardzo dobry wynik biorąc pod uwagę jego nieduży wzrost w stosunku do sposobu strzelania goli. Duża zasługa to idealne dośrodkowania, ale wielką sztuką jest umiejętność odnalezienia się w tych sytuacjach.
Lubię Jotę ale nie podoba mi się takie marnowanie okazji i walenie na pałę w bramkarza gdy wynik jest stykowy. Można było to spokojnie wykończyć…
Przypomniał się Jota z meczu z Wolves i walenie na palę w środek bramki. Zabrakło finezji i luzu. Czuje presję Diaza i na siłę chce zdobyć bramkę.