Bardzo podoba mi się transfer Chiesy. Nie mam przy tym wątpliwości, że zwęszyliśmy okazję i po nią sięgnęliśmy. W innym wypadku nie byłoby żadnych wzmocnień ofensywy. Ot, wszystko się dobrze w czasie zgrało i nie było wielu konkurentów na rynku. Rewelacyjna sytuacja dla Liverpoolu, który nie lubi przebijać się z nikim ofertami.
Informacje sugerujące, że Liverpool jakoby od dawna rozglądał się za wzmocnieniem na pozycji Salaha traktuję z przymróżeniem oka. Jak dla mnie to ściema. No chyba, że się jedynie “rozglądaliśmy”.
Mo już od co najmniej dwóch sezonów powinien mieć klasowego konkurenta (a od sezonu zmiennika) i miejmy nadzieję, że w obecnym sezonie zobaczymy tego owocne skutki. Oby tylko Federico zdrowie dopisywało. Wówczas zarówno Salah, jak i Chiesa mogą nam dać bardzo dużo, jak Slot będzie inteligentnie zarządzał ich siłami.
Jest to wzmocnienie o tyle ważne, że powinno nam zapewnoć odpowiednią jakość w połączeniu z głębią składu w ataku, kombinacja dwóch aspektów której od dawna nie mieliśmy, bo przeważnie ktoś musiał łatać dziurę w przypadku nieobecności Salaha (Elliott, Jota, Doak).
Obecnie będzie po dwóch dobrych zawodników na każdą pozycję pod warunkiem, że Nunez ogarnie uciekanie ze spalonych (element, który praktycznie nie istnieje) i poprawi strzały na bramkę (zamiast liczyć na fuks w stylu “na pałę przed siebie i a nuż może wpadnie”).
Teraz można się spodziewać, że Doak dostanie zielone światło na wypożyczenie, co nikogo nie powinno zdziwić.
Wrócił 23.07 i od razu dostał info, że nie widnieje w planach drużyny. W połowie sierpnia dostał info, że ma znaleźć sobie nowy klub i ma zakaz treningu z pierwszą drużyną oraz „obietnice”, że nie powącha murawy, jeśli zostanie.
Więc historia wygląda bardzo słabo i my Juve zrobiliśmy przysługę, a nie super interes…
A wiem to między innymi stąd
@Fabool jakby widniał w planach to byśmy go nie ściągnęli…
Wzięliśmy go tylko dlatego, że Juve było zdesperowane, żeby się go pozbyć, a u nas prawdopodobnie lepszego pomysłu nie mieli na spożytkowanie widocznie skromnego budżetu.
No i co z tego czy zrobiliśmy interes czy przysługę? Jest chiesa który chce grać i jest zadowolony. Gdyby widniał w planach trenera u wtedy byśmy go ściągnęli za większą kwotę to byłoby lepiej?
Pamiętam, że jak Chiesa przechodził do Juventusu wydawało mi się, że Juve odstawi Serie A na kolejne lata, mieli świetny skład i dodatkowo utalentowany Fede jako kolejny gracz do kolekcji.
Świetny ruch Liverpoolu, biorąc pod uwagę kwotę odstępnego. Podobno 12 mln € płatne w czterech ratach plus 3-4 mln bonusów.
Chiesa jako zmiennik Salaha będzie dużym wzmocnieniem, poza tym jeśli będzie problem z kontuzjami w ataku to dodatkowy gracz w składzie.
A ja wrecz przeciwnie. W sumie nie jaram sie w ogole. Ani mnie ziębi, ani grzeje ten transfer. Jak dla mnie to bedzie taki gosciu, ktory zagra tu 2-3 sezony i wiesc o nim zaginie, zadnej historii nie napisze. Daj Bog zeby to byl chociaz rezerwowy kalibru Origiego to byloby super.
Chiesa z ostatnich trzech sezonow w zasadzie tylko sezon 23/24 moze uznac za udany. Bo w 21/22 i 22/23 zagral po zaledwie 800 minut przez kontuzje. Na plus G+A w przeliczeniu na minuty - co 111 minut w ostatnich 3 sezonach mial udzial przy bramkach Juve w Serie A.
Pilkarz raczej jednowymiarowy, radzil sobie przecietnie w Juve, nikt tam szczegolnie za nim plakac nie bedzie. Podatny na kontuzje. Zarobki przecietne jak na dzisiejsze czasy. Spoko, ze przyszedl, jakby go nie bylo to niewiele by sie moim zdaniem zmienilo.
Gorszy od Doaka nie będzie, więc podczas rotacji w pucharze myszki miki się nada - chyba, że będzie się leczył XD
Być może za to Doak na wypożyczeniu wybuchnie z formą i pozwoli zarobić kolejne 10-15 melonów więc traktujmy Chiesę jako inwestycję
Według mnie ten transfer może być strzałem w dziesiątkę, o ile Chiesa będzie w stanie unikać urazów. Nawet po zerwaniu więzadeł zawodnik w jego wieku i o jego jakości kosztowałby pewnie w okolicach 40-50 mln i wołałby tygodniówkę w okolicach 150 tysięcy funciaków. Za rok Salah znowu wyjedzie w trakcie sezonu na puchar szamana, albo w ogóle go już u Nas nie będzie, jak nie przedłuży kontraktu, a sytuacja transferową Diaza jest ciągle żywa w mediach i coś musi w tym być, skoro gość w porównaniu do innych podstawowych zawodników zarabia śmieszne 55 tysięcy funtów tygodniowo i ani widu ani słychu o jakiejś podwyżce. Nawet jeśli Federico u Nas nie odpalił to wydaje mi się, że za rok czy dwa na spokojnie zarobimy na jego odejściu. Podsumowując, biorąc pod uwagę śmieszną kwotę transferową i nie wygórowaną tygodniówkę to my możemy na tym transferze tylko zyskać
Witaj Fede w rodzinie!
Zycze Ci aby mamusia Cie czesto odwiedzala,pogoda nie rozczarowala,pasta po liverpoolsku smakowala oraz sportowa forma dopisywala
A jakby tak jeszcze choroba (kontuzja) Cie omijala to bylaby to historia wspaniala!
Do tych co piszą że to genialny transfer. Czy nie uważacie że trzeba poczekać co do oceny?
Faktem jest że pieniądze jakie płacimy są malutkie pensja tez spoko.
Bierzemy gościa który uchodził kiedyś za wielki talent, ale głównie z powodu kontuzji nigdy nie osiągnął topowego poziomu.
Podejmujemy ryzyko i na boisku się okaże czy było ono warte
Trzymałem kciuki za Aquilaniego, Boriniego, nawet tego kloca Dossene wspierałem, a więc Chiesa dostaje odemnie wsparcie i kredyt zaufania mimo iż wg mnie transfer skrzydłowego nie był na tą chwilę potrzebny, a co do samego Federico też mam obawy w szczególności jeżeli chodzi o jego zdrowie. Fajnie, że umie w angielski to duży plus. Powodzenia makaroniarzu, odbyś przyniósł nam i sobie wiele szczęścia.
Fajna energia bije od Frederico w tych materiałach prezentujących transfer. Myślę, że szybko się wdroży do drużyny i będzie wartościa dodaną pozwalającą odciążyć Salaha. Oceniać aspekt sportowy będziemy za jakiś czas ale sama idea transferu moim zdaniem na plus.
Transfer Włocha wprowadza jeszcze jedną ważną rzecz w pierwszym składzie. Elliott już nie będzie kaleczył na RW tylko będzie naturalnym zmiennikiem Szobo. Można powiedzieć że dwie pieczenie na jednym ogniu.