Wyznawcy FSG nie chcą być nazywani wyznawcami FSG
Oczywiście, że protesty motłochu dają efekty. Pamiętacie super ligę? Henry musiał przepraszać motłoch, nawet musiał jakieś szmaty założyć, żeby się przypodobać plebsowi. Wystarczy duży protest i FSG się ugnie i przedłuży kontrakt z Salahem.