Fenway Sports Group (FSG)

Zgadzam się wkleiłem bardziej dla informacji

1 polubienie

:joy::rofl:

2 polubienia

Jedyne w czym mogłyby pomóc race rzucone na boisko, to uszczuplenie klubowej kasy o kilkadziesiąt tysięcy funtów kary.

Czyli innymi słowy cięcia w wydatkach na pensje oraz niezbyt wygórowany wkład we wzmocnienia są reakcją na obnizone wpływy ze względu na brak LM.

Nie, żeby coś, ale użytkownicy twierdzący, że brak LM spowoduje w FSG pragnenie większych inwestycji chyba już mogą od jakiegoś czasu bić się w pierś

2 polubienia

Szkoda, że jak była LM to nie potrzebowaliśmy wzmocnień… Teraz nie ma, to nie ma funduszy. Ale spokojnie, na wiosnę będą artykuły jak to wejście do LM pozwoli nam przejść gruntowną przebudowę kadry… Kupimy następcę Salaha, Van Dijka. Dojdzie top class defensywny pomocnik. Do tego prawy obrońca i jeszcze 1 środkowy obrońca. Ten sezon będzie przejściowy, następny też. Spokojnie Ludzie, ja jestem wyluzowany… Zasiadam wygodnie w fotelu, włączam tvp 1 i oglądam mecze pełen pasji i nadziei!..

3 polubienia

No niestety wiadomo, takie coś ma zerowy skutek, tak to by Glazerów już dawno w MU nie było, ale jak to mówią kropla drąży skałę, wiec mam nadzieje żę już coś teraz się zacznie bo mi jest po prostu wstyd łącznie z przykrością o się dzieje.

Problem w tym że Liverpool może tylko pomarzyć o występach w LM w sezonie 2024/2025. Wąska kadra, brak zmienników, podoba ilość meczów do rozegrania. Będzie lipa, jak jeszcze dojdą kontuzje - a dojdą na 100% to już w listopadzie będziemy grali jakimś Clarksonem w podstawie. Thiago, Matip czy Gomez to pewnie dostaną kontuzji od samego patrzenia na murawę. Jota pewnie standardowo strzeli 5 bramek w 2 meczach po czym wypadnie do marca.

1 polubienie

Za sezon: When you are missing revenue from Europa League, you have to react accordingly…
Za dwa sezony: When you are missing revenue from Europa Conference League…
Za kilka sezonów: When you are missing revenue from Premier League…

Utrata LM to nie jest przyczyna braku wzmocnień, to jest SKUTEK. I jeśli będą reagować dalszymi cięciami to wpadniemy na równię pochyłą w dół.

2 polubienia

Ja to widzę tak - to okienko transferowe jest absolutnie kluczowe. Jak nie zrobimy wzmocnień to znowu wylądujemy poza top4. A wtedy za rok odejdą Klopp, Salah i Alisson. Potem czekają nas lata przeciętności bo trudno będzie odbudować zespół praktycznie od zera

1 polubienie

Uwielbiam fanbaze Liverpoolu:)

Zastanawiałem się czy nie lepszym tematem byłby Humor. :smiley:

2 polubienia

Widzę, że niektórzy już wybaczyli winy fsg i zaczynają ich przepraszać, bić się w pierś itd. Przypomina mi to sytuację polityczną. Strajki, protesty, blokady aż nagle wyjdzie ministerek, rzuci xxx + i zapominamy o sprawie. Jakie to proste. Można gdybać jedynie co by zrobiło fsg bez Arabów i ich ofert za naszą pomoc.

Ja nie zamierzam zmieniać zdania FSG. Przy Lavii Meltdown jak Chelsea z ofertą wjechała i tak wybuchły reakcję kibiców, że nie zdziwi mnie, że to cyniczna zagrywka. Cieszę się z tego transferu, ale nie może to nam przysłonić tego, że powinny być takie rok temu. Że powinny być przed okresem przygotowawczym i to, że mimum powinno przyjść jeszcze 2 piłkarzy by mieć kadrę kompletną. A o problemach i odchodzących ludziach z klubu nie wspominając poprzez sytuacja poszukiwaniem kupca/udziałowca. Musieli by lata pracować by to odbudować przynamniej u mnie. Bo lata budowali u mnie w ich niewiarę.

Aczkolwiek potrafię pochwalić tą przebudowę która tutaj zachodzi i wiele rzeczy mi nie pasuje, ale postaram się nie marudzić.

No faktycznie, te 52 miliony za Flaco i Hendo nam sfinansowały 110+ milionowy transfer Caicedo.

To teraz taka tu będzie z waszej strony narracja, od zwolenników FSGout, żeby wytłumaczyć ludziom jak źle zarządzany jest nasz klub? Że Arabowie nam kupili Caicedo a FSG jak zwykle “nic nie dało, jeszcze zabrało” z klubu?

Może się okazać, że żadnego transferu nie będzie, bo Caicedo ponoć woli trafic do Chelsea

Raczej nie będzie transferu do Nas, albo zostanie w Brighton albo pójdzie do Chelsea.

Może, będzie wtedy po ludzku smutno bo fajny zawodnik.

Ale z drugiej strony, FSG już nie będzie miało odwrotu, bo pokazało wszystkim, w tym nam, kibicom, ze mają przynajmniej 110 milionów gotowe na przeznaczenie na transfery. I wtedy, gdyby takich pieniedzy do końca okienka nie wydali na wzmocnienia, ja sam z umiarkowanie im sprzyjającego od razu płynnie przechodzę do FSG wyp*****ć.

Tak sobie myślę, że wszyscy uważają że pierdolnik wyprawia się w Chelsea, ale u nas musi być bardziej grubo. BBC parę dni temu podało, że transferem Caicedo zajmował się Billy Hogan, a nie jak wszyscy myślą Jorge. Do tego drugiego też są ostre zarzuty ze strony Soton, który podobno bardzo bardzo agresywnie negocjował transfer Lavii, dlatego tak niechętni są nam sprzedać młodego Belga. FSG już reaguje, bo podobno przez Schmadtke również mamy problem z Gravenberchem. Nie podoba im się praca Niemca i dlatego spekuluje się, że nie przedłużymy z nim kontraktu. W Niemczech w ogóle wszyscy byli zdziwieni czemu łączą naz ze Schmadtke, a jeszcze większym szoku jak go podpisaliśmy.

Tu wracamy do początku mojego postu. Hogan został wydelegowany do transferu Caicedo, żeby Jorg nic nie zepsuł. Ogólnie ten transfer to jakaś chora akcja, bo agent piłkarza obiecał nam że piłkarz będzie chciał do nas dołączył jedynie co musimy zrobić to złożyć ofertę. Gdy dogadaliśmy się z Brighton pan Manuel Sierra powiedział, że sory ale nie. Skutkowało to, że nie chcemy mieć do czynienia ani z panem Sierrą ani z agencją Futbol Division nic wspólnego. Na szczęście Caicedo to jedyny znany piłkarz w porfolio tej agencji i oprócz Hincapie reszta to nonamy. Najzabawniejsze, że tu nie chodzi o zarobki piłkarza tylko prowizje dla agenta. Jeśli Moises dobrze by grał to dostałby lukratywną ofertę z większymi zarobkami jak to było w przypadku van Dijka. Liverpool za to bardzo nie lubi płacić ogromnych gaży agentom, a Sierra zachowuje się bardzo nieprofesjonalnie.

6 polubień

Podeślesz jakieś źródło tych informacji o Schamdtke? Bo brzmi to bardzo niepokojąco.

Przepraszam nie umiem znaleźć tego tweeta/eXa, że niby Southampton się skarży. Widziałem go z 2 tygodnie temu.

W ogóle fani Liverpoolu na reddicie spekulują, że cała ta sytuacja z zatrudnieniem Schmadtke jest po to, żeby hejt spadł na niego a nie na FSG. Według mnie to teoria spiskowa, która pasuje do całej tej sytuacji, a po prostu Jurgen się uparł i tyle. Na szczęście kontrakt Jorge kończy się 1 września, a my planujemy otworzyć recruitment department(nie wiem jak to przetłumaczyć dział rekrutacji?)

Też nie całemu złu jest winny 59 letni Niemiec. Przypominam, że przez 4 lata nikogo nie kupowaliśmy konkretnego.

Tylko pierwszy artykuł potwierdza to, że Hogan negocjował( co już milion źródeł potwierdziło), a drugi to wysrywy jak tu na forum. Po co siejesz zamęt?
Do tego dopisujesz jakieś historię.

Tak w ogóle na dobrą sprawę wychodzi na to, że własnie Hogan został nabity w butelkę, skoro sie pofatygował, tylko po to, żeby agenci mogli wywrzeć presję na Chelsea.

1 polubienie