Ale nie on bezposrednio odpowiada za skauting i analizy. Juz nie. CEO nadzoruje prace wszystkich resortow, ale nie jest wykonawca.
Trzeba mieć tupet. Wycinasz połowę zdanie tka aby pasowało do twoje durnej i prześmiewczej tezy. Fuj
Czy w zeszle okienko nie kupiliśmy 4 graczy?
Ja się zgadzam że często byliśmy zbyt wstrzemięźliwy w swych działaniach.
Ale czy ktoś z was potrafi wskazać idealnych właścicieli? Takich ktorzy wydają dużo pieniędzy, transfery są odpowiedniej jakości, świetnie trafiają że sztabem? Oszustow z city nie liczę bo nie chciałbym zarządu że 130 zarzutami.
Fsg idealne nie jest. Jednak uważam że mamy wszystko aby w najbliższych latach dominować w kraju.
Ty tak poważnie? Salah i van Dijk wieczni nie będą. Kupimy równie wielkich zawodników? Wątpię. A bez nich to nie tylko nie będziemy dominować ale i z top4 możemy wypaść
O tym jak mamy nam niewiele brakuje do dominacji słyszymy od lat 2019-2020. A brutalna prawda jest taka, że potem nie zdobyliśmy już ani LM ani PL. Poza tym ci, ktorzy są naszymi najwybitniejszymi i najważniejszymi graczami wchodzą w jesień swoich karier, a TAA ma dość niepewną sytuację. Żeby myśleć o dominacji w dłuższej perspektywie musimy myśleć o zastąpieniu naszych gwiazd nowymi.
W zeszłe okienko, czyli lato 2024 kupiliśmy 2 zawodników, z czego 1 od razu poszedł na wypożyczenie. Styczeń 2024 to klasyka w naszym wykonaniu, a w lato 2023 kupiliśmy 4 piłkarzy, ale pozycja DM została oslabiona. My nie dośc, że jesteśmy zbyt wstrzemięźliwi to dodatkowo działamy z opóźnieniem. Już niejednokrotnie zawaliliśmy sezon bo zabrakło nam obrońców odpowiedniej jakości czy pomocników. Pozycja defensywnego pomocnika była kluczowa do wzmocnienia już zeszłego lata, kiedy odszedł Fabs (a tak naprawdę już wczesniej było widać, że Brazylijczyk nie dojeżdża). My za to kupiliśmy koślawego Endo, a w tym roku zagraliśmy va bank licząc, że Graven odpali (na szczęście przechodzi najśmielsze oczekiwania). Jednak nie mamy żadnej głębi - wypadnie ze składu Holender lub Mac i leżymy, bo kto ma tam grać? Endo, Quansah czy Gomez?
FSG potrafi dobrać osoby kompetentne i obsadzić ich na stanowiskach (oczywiście tu również zdarzały się wpadki). Nasz zespół od transferów robił swego czasu genialna robotę jak na warunki i oczekiwania w jakich musiał pracować. Widać, że do doboru menedżera też mają rękę ( o ile Klopp to był w zasadzie pewniak, tak Slot na obecną chwilę również wygląda genialnie). Gdyby tylko właściciele chcieli i potrafili w porę udostępniać odpowiednie fundusze na budowę składu, to moglibyśmy myśleć o dominacji.
a we wczesniejsze okienka ilu. komu Ty mydlisz oczy? przeciez caly świat widzi, że zawsze jesteśmy spoznieni. Konate rok za pozno przyszedl, pomocnicy rok za pozno. Nadal nie ma DM- czyli juz 2 lata za pozno. Lewy obronca - nie ma a bylby potrzebny, czyli znowu za późno. Srodkowy obronca też bylby potrzebny a nie, czyli znowu za pozno.
To tak bez rozbijania na poszczególne lata.
No to wątpij. Ja nie mam zamiaru bo od zawód ikos ważniejszy jest trener i zarząd. Wczorajszy mecz pokazał ile drużyna musi pracować na Mo (każdy atak lewa strona a salah nie wraca). Jest to oczywiście pokłosie tego że ma on swoją lata i nadrabia to wyborna gra z przodu. oczywiście chce jego przedłużenia, ale nie czuję że nie dało by się go w przyszłości zastąpić(niekoniecznie 1do1 a bardziej na zasadzie rozłożenia akcentow). Co innego vvd. Takiego już nie znajdziemy.
@roberthum masz prawo uważać jak chcesz. Ja mam prawo uważać inaczej. Slot jest świeży. Hughes też. City ma mnóstwo kłopotów. Projekt Chelsea zbyt niestabilny. Arsenal stracił dyrektora, trener średniak w pojedynczym sezonie groźny, na dłuższą metę żaden rywal. Tak uważam. Czas oceni
@everlast twoje roszczenia są takie jakby wszystkie inne kluby były idealne. Masz rację że były okienka że cechowała nas opieszałość, ale teraz mamy wreszcie bardzo dobre i mocne struktury. Czas oceni moje gdybania, ale te wielkie kluby którymi straszono i które tak ochoczo nakupowaly oglądają nasze plecy.
Tylko to, że Slot jest świeży nie ma większego znaczenia. Te same bolączki jeśli chodzi o wzmacnianie składu mamy od dawna i nie ważne czy u steru jest Klopp czy Slot. Te bolączki wynikają z przyjętego modelu w jakim mamy poruszać się i funkcjonować. A ten model nie zapewni nam powtarzalnych sukcesów w dłuższej perpektywie. To, że w pojedynczym sezonie uda nam się osiągnąć sukces nie oznacza dominacji.
Mając dobry zespół od spraw transferowych naprawdę moglibyśmy czynić cuda gdyby właściciele potrafili sięgnąć głębiej do portfela gdy sytuacja tego wymaga i gdy mamy wytypowanego właściwego piłkarza. Trzeba pamiętać, że większe środki pozwolą szukać potencjalnych wzmocnień w innej grupie piłkarzy niż tylko wsrod tanich okazji. Dodatkowo moglibyśmy załatać więcej niż jedną lukę w składzie.
Co do zastępstwa dla naszych gwiazd to da się kupić zawodników gwarantujących odpowiednio wysoka jakość. Na pewno nie będą to gracze 1:1 jak Salah, Robertson, TAA czy VvD, ale po zmodyfikowaniu taktyki pod nowych graczy będą mogli stać się podobnymi tytanami na swoich pozycjach. Problem w tym, że nie zawsze uda się pozyskać kozaka z własnej szkółki, czy względnie tanio jak Salah. Czasami trzeba być gotowym rozbić bank jak w przypadku VvD. Nikt chyba nie powie, że żałuję pobicia rekordu transferowego za SO. Jednak bez kasy za Coutinho Holender biegałby w innym trykocie niż nasz.
Przecież my trzykrotnie przegraliśmy mistrzostwo z drużyną, której nigdy nie powinno być w tym miejscu. Powinni latać gdzieś w okolicy 5 lub 6 miejsca i sporadycznie włączyć się do walki o mistrzostwo. Weszli do ligi angielskiej, podpisali deklaracje także finansowego fair play, a potem robili wszystko na własnych zasadach. A oni sobie porobili jakichś sponsorów widmo. Nie zapominaj, że na początku kibice także innych klubów lykali to wszystko, że hehe arabusy to wspaniali biznesmeni. Jaki byłby odbiór FSG gdyby wcześniej, a nie po 10 latach znalazł się uczciwy kontroler finansowy, który nie dał się przekupić i gdyby Liverpool właśnie teraz zmierzał po piąte mistrzostwo kraju. Ciężko się gra w pokera z kimś, któremu przekupiony krupier rozdał najlepsze karty. To odnośnie tej dominacji City.
Wyjątkowo aż sam się sobie dziwię ale muszę się z tobą zgodzić. Jednak to samo w sobie też jest przykre bo historia inaczej to zapamięta
A jaki byłby odbiór FSG gdyby Jurgen Klopp w 2015 nie zgodził się jednak prowadzić Liverpoolu, albo gdyby Barcelona nigdy nie złożyła oferty za Coutinho?
Fakty są takie że skład jest co roku niedoinwestowany i klub nie jest przez to w stanie osiągnąć pełni swojego potencjału, wygrywamy średnio tyle trofeów co za poprzednich właścicieli.
A tak poza tym to ta walka z city nie wyglądała przecież tak że dobry John z ameryki fundował klubowi najlepszych zawodników i tylko przez to że city oszukiwało to przegrywaliśmy trofea. Przecież co roku Klopp musiał rzeźbić z gówna, na ławce siedziały bez przerwy jakieś wynalazki w stylu Kabaka albo Minamino, w finale ligi mistrzów Salaha musiał zastąpić Lallana (xD), tu głębi składu nie było w ani jednym okresie za FSG
Dokładnie tak. City wydaje dużo kasy i to wiadomo od dawna. Ale my wydajemy za mało. Popatrzmy na linię pomocy. Musieliśmy wypaść z top 4 żeby właściciele wyłożyli jakąś większą kasę i kupić kilku zawodników.
Szczyt geniuszu FSG to wejście w najtrudniejszy sezon w historii 20/21 3 stoperami XDD. Każdy pamięta ten sezon jako słaby, ale my tam do 28 grudnia prowadziliśmy w tabeli. Pózniej w zime zamiast sprowadzić kogoś porządniejszego na SO to zostaliśmy z Kabakami i Dejwisami jakimiś i się stało co się stało. Okienka 19, 20, 21 to zaprzepaszczenie szansy na potęgę. Kupowaliśmy za pózno albo wcale. Pierwszą 11 mieliśmy świetną i wystarczyło dokładać tylko klocuszki. .
Ja chce wierzyć, pragnę wierzyć, że Jurgen postanowił, że można dać szansę chopokom które tyle czasu pod nim trenowały a były głębokimi rezerwowymi. Naprawdę chcę być naiwny i w to wierzyć.
My tutaj gadu gadu a NBA ma sie powiększyć o dwa zespoły. Kiedyś byla plotka, ze FSG ma marzenie o posiadaniu klubu w tych rozgrywkach. Ciekawe czy rzeczywiście będą próbować wejść w ten biznes j skąd będą mieć pieniążki
Dla mnie szczytem geniuszu było wzmacnianie środka obrony w pierwszym letnim okienku Kloppa. Odeszli: Skrtel, który miał tylko 30 lat, ale fatalny sezon za sobą, pamiętam jak przegrał nam wygrany mecz z Southampton, stary Kolo Toure, Sakho oraz skończyło się wypożyczenie Caulkera. Przyszedł za darmo Matip i… Klavan. Więc cały sezon na środek obrony mieliśmy do dyspozycji słabego Lovrena, Matipa i Klavana. Tyle. Były mecze, gdzie na środku obrony musiał grać Lucas. Zamiast kupić jakiegoś świetnego stopera, który byłby naszą podporą na lata, to wzięliśmy Klavana, bo tani. Choć do samego Estończyka nic nie mam, bo grał solidnie, przewyższył oczekiwania.
Cała epoka FSG na Anfield to półśrodki i kompromisy jeśli chodzi o skład i z pewnością kosztowało nas to niejedno trofeum. Lallana wchodzący za Salaha w finale LM czy obrona Henderson-Fabinho w lidze, takie rzeczy by się nie zdarzały w klubie dla którego triumfy są nadrzędnym celem a nie czymś co się czasem przytrafia dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności i kreatywnym rozwiązaniom trenera.
Rozumiem, czyli wszystkie finały, nawet te przegrane, mistrzostwo i liga mistrzów to tylko szcześliwy zbieg okoliczności, a dla United, Arsenalu i Chelsea triumfy nie są celem. Miliony na transfery wydają po to, aby sprawić radość kibicom.
No tak wynika z Twojego komentarza. Skoro nasze trofea i nawet samo dojście do tych finałów to “półśrodki i kompromisy” to jak nazwać to co od lat robią władze KAŻDEGO innego klubu w Anglii oprócz City, skoro one nawet tego nie osiągnęły? Ćwierćśrodki?
ale ja mam wrażenie, że Ty i Kajojojek13 nie rozumiecie podstawowej kwestii. My robimy za mało transferów albo za poźno. Inne kluby nie robią ćwierćśrodkow, niestety z transferami jest tak, że nie zawsze wypalają. Mamy przyklady u siebie - Ox, Keita, Thiago, Melo, Nunez itd.
Natomiast wszystko wygrywa City, wiec tak naprawdę co za róznica czy jestesmy 2 czy 3 czy 4?
Pytanie podstawowe jest takie, czy jakbysmy robili transfery na czas ,to czy te finały byłyby przegrane? Tego się nigdy nie dowiemy, ale jak jest napisane wyżej, problem jest od dawna- obrona Matip, Lovren, Klavan. Za Salaha wchodzi Lallana, bo nikogo nie mielismy.
potem znowu Matip,Gomez, VVD po sprzedaży Lovrena - pół sezonu na 1 miejscu i spadek.
Potem brak pomocnika i sie nawet nie zalapalismy na LM.
Potem brak DM i w kwietniu spuchliśmy.
Teraz brak CB i LB i znowu DM i zobaczymy jak się skonczy.
My do pewnego momentu dajemy radę a potem czegoś brakuje, może własnie tego jednego zawodnika, którego kupujemy rok za póżno.
Ale jak wiadomo to jest tylko gdybanie, może taki transfer byłby kolejnym nieudanym.
No i nikt mi nie wmówi, że od 3 lat nie ma na rynku odpowiedniego DM. Przecież my jechalismy na wybitnym trenerze i mocnej pierwszej jedenastce. Tak samo robimy teraz, gramy praktycznie cały czas tym samym składem.
Wszystko co dobre to Klopp, a wszystko co złe to FSG. Czego nie rozumiesz?
Forum kieruje się prostą logiką i nie ma sensu tłumaczyć pewnych spraw, które dla przeciętnego kibica są w strefie abstrakcji. Po prostu FSG złe, bo nie daje na transfery. Koniec dyskusji.
Warto dodać jeszcze jedno - nie kupowaniem na czas tylko robimy sobie zaległości. JEŚLI mamy ambicje wygrywania i pójścia do przodu to w perspektywie okienek zima-lato jak byk potrzebne są transfery na 4 pozycje - LO, DP, SO, i każdy chętnie widziałby napastnika. LO i DP to była już potrzeba w zeszłe okienko - teraz doszedł problem SO(Quansah jest wybitnie dramatyczny, Gomez co najwyżej na 4 się nadaje - w perspektwyie grania 60 meczów i Konate który lubi się połamać)Zresztą co tu pisać każdy oglądał ostatnie mecze. Dysproporcja umiejętności pomiędzy rezerwowym duetem stoperów a podstawowym jest ogromna. A tu się liczy każdy punkt. Więc 3-4 jak byk. Trent jak odejdzie to 5 XD. A Odejście Salaha to katastrofa.