*I to jest właśnie to gdybanie o którym pisał Radbug, to gdzie byśmy byli kupując kolejno różnych piłkarzy jest tylko domysłem. Równie dobrze kupując kogoś za daną kwotę (czy to 10m czy 100m) wszystko mogłoby się potoczyć całkiem inaczej i np nie dotarlibyśmy do finałów LM i nie walczylibyśmy do końca w lidze (bo dany piłkarz mógłby popełnić jakiegoś “babola” który by nas wykluczył z gry o trofea). Ale to są tylko domysły, jak by było nie dowiemy się nigdy. Więc pisanie, że mogliśmy kupić tego i tamtego jest trochę bez sensu. Liczy się to co jest tu i teraz i czy się lubi czy nie FSG, należy wspierać ich i całą drużynę. Bo my kibice chyba od tego jesteśmy, prawda? Jeżeli kupimy kogoś to jest super, jeżeli ten ktoś wypali jest jeszcze lepiej, ale co jeżeli napalimy sie na jakiegoś grajka jak np. na Zubiego i nagle wydając kupę kasy on będzie niczym Mount w ManU? Kogo wtedy będziemy ganić za ten transfer? Dlatego na to jak klubem zarządza FSG można patrzeć z różnych stron inaczej, dlatego ja rozumię i podzielam opinię @Radbug, ale również innych panów przeciwnych temu co pisze ów użytkownik. Pozdrawiam miłego weekendu. YNWA
2 polubienia
To nie tylko błędy właścicieli ale też Kloppa który zajechał skład a nie było zmienników.Tylko czego się spodziewać po kimś kto nie skupia się na klubie tylko ma jeszcze inne projekty.Niech sobie kupią jeszcze skocznie narciarska i hotel w Zakopanem.Anfield powinno krzyczeć pytaniami albo żądaniami.
To nie jest gdybanie tylko fakty. City wydało więcej i mają 8 tytułów PL a my 1. Można sobie tworzyć tabelki, analizy itd. Finalnie liczy się kto puchar podnosi. A podnosiło go zdecydowanie najczęściej City. Można wydać mądrze jak City albo głupio jak United. Jednak nie da się wygrywać bez dużych pieniędzy.
2 polubienia
Ale to w dalszym ciągu jest gdybanie. To co się mogło stać ale się nie stało jest Gdybaniem. To nie jest tak że nagle za Kariusa kupujemy lepszego bramkarza i on w tym nieszczęsnym finale nie popełnia błędów. On mógłby je popełnić wcześniej i niebyło by finały itd, itd. Co jakbyśmy zatrudnili Amorima? Byłaby tu euforia prawda? A co jakby było tak jak w Manchesterze? Faktem jest to co jest tu i teraz, czyli to że jesteśmy na 1 miejscu i to, że zdobyliśmy tyle tytułów ile zdobyliśmy, tyle pucharów ile zdobyliśmy, Czy zdobyliśmy ich mniej niż Man City? Oczywiście to są fakty. Czy powinniśmy zdobyć więcej? Być może (oczywiście każdy by chciał), ale nie zdobyliśmy i to są fakty a nie to, że jakbyśmy kogoś kupili to byśmy mieli dwa trofea więcej (mogło by to pomóć ale nie jest to FAKT a równie dobrze mogło by być na odwrót)
1 polubienie
Analiza wsteczna zawsze skuteczna
1 polubienie
Przedstawiam FAKTY. Szejkowie przejęli City dwa lata wcześniej niż FSG Liverpool. Uwzględniam to że mieli więcej czasu na budowę mistrzowskiego zespołu. Ale tak czy inaczej oni wygrali 8 tytułów a Liverpool pod wodzą Amerykanów 1. To jest miazga. Ich sposób zarządzania okazał się zdecydowanie bardziej skuteczny. Gdyby to było powiedzmy 6 -3 to można by było dyskutować, że różne wypadki losowe zdecydowały itd. Ale 8-1 to jest przepaść, tutaj nie ma przypadków.
ile oni wydali pieniedzy netto powiedzmy do 2021 roku, bo pożniej to juz sprzedawali też sporo ? i jak to ma sie do innych klubow z PL? i kolejne pytanie, czy my bylibysmy w stanie wydac chociaz 70% tego, bo szczerze to wątpie- chociaż jakbysmy sprzedawali a nie oddawali za darmo to napewno z te 100 baniek więcej byloby do wydania
Poczekaj na wyrok sądu. Potem będziesz mógł wrócić z tą opinią. Pomijam fakt, że może Henry jest winny jakiegoś pojedynczego samobójstwa (nie zakładam tego) bo biznes jest brutalną grą. Właściciele City jednakże z całą pewnością mają nie jedną krew na rękach biorąc pod uwagę, że wywodzą się z kraju co najmniej 100 lat zacofanego mentalnie w zestawieniu z zachodnią cywilizacją. Tam ciągle jest pewnego rodzaju układ niewolniczy.
Dokładnie. Ja do teraz uważam siebie za debila że pracuję zamiast kraść. Ludzie którzy kradli dużo szybciej dorobili się majątku.
6 polubień
No i właśnie dlatego wygrywali. Dlatego próbuje pokazać tym obrońcom FSG że sposób naszego zarządzania jest dużo mniej skuteczny i żadne zaklęcia tego nie zmienią.
Niech Pan Asperger spierd*la z dala od Liverpoolu. Ma swoje imperium IT i niech tym się zajmie a nie wchodzi w coś co nie jest jego parą kaloszy.
1 polubienie
A kogo oni okradli? Cały świat kupuje ropę z bliskiego wschodu…
Eh, przepraszam że aluzja była zbyt zagmatwana. Nie możesz twierdzić że sposób zarządzania City jest lepszy jeśli oni po prostu oszukiwali. To tak jakbyś twierdził że Armstrong był najlepszym kolarzem na świecie i jednocześnie ignorował jego sprawy z dopingiem.
6 polubień
Nie rozumiem skąd Ty bierzesz te porównania. W czasach Armstronga cała czołówka oszukiwała. Ulrich czy Winokurow też byli na dopingu… A City po prostu ma pieniędze i je wydaje. A że FFP to bujda i ten system jest dziurawy to wykorzystują luki w przepisach. Nie zostali skazani, nikt im żadnego tytułu nie odebrał… Więc są najlepsi i nie ma co zaklinać rzeczywistości że jest inaczej
1 polubienie
Ja bym jednak rozdzielił słowo zarządzanie od “wpompowanie kasy”. Bo można super zarządzać klubem przy dużo mniejszym budżecie i w sumie tylko dzięki temu w kilku sezonach LFC potrafiło utrzymać tempo.
MC ma kasę i dobre zarządzanie, stąd wyniki.
Tak dla porównania.
Saldo transferowe od 2011 r.
Minus 1.2 mld w MC względem 0.6 mld u nas.
No i jeszcze biorąc pod uwagę duża inflację na rynku transferów to pewnie równowartość dzisiejszego miliarda.
Przepaść.
Nad nami jest West Ham, Koguty oraz Arsenal.
Na pierwszym miejscu oczywiście mułki.
Czyli FSG ma jeszcze spore pole do popisu z cięciem kosztów bez sportowych negatywnych konsekwencji.
Ciekawe ile pójdzie na transfery w lato. Bo jeśli wygramy Premier League to dostaniemy ponad 250 mil za wygranie i za prawa transmisji. Więc Ciekawi mnie to ile wydadzą na trasfery. Poza tym 600 mil zysku ma liverpool na czysto. W tym sezonie jest do zgarnięcia minimum 900 mil dla fsg, jeśli utrzymamy formę.
Mati ale zdajesz sobie sprawę że jeśli nawet nie zdobędziemy mistrzostwa, to i tak dostajemy ogrom pieniędzy za ligę i transmisje
No i to jest całe podsumowanie waszej filozofii anty-FSG w pigułce. Wydamy wiećej kasy to będziemy mieć wiecej trofeów!!!
West Ham wydało więcej od nas - ile pucharów maja od nas więcej?
Arsenal wydał więcej - w czyn nas pod względem pucharów przebili (a startowali z lepszej pozycji niż my 10-15 lat temu)?
United wydajo w ch*j i jeszcze trochę wiećej - GDZIE ICH TROFEA PRZEBIJAJACE NASZE?
No ale to przecież już “skrajność i fanatyzm” z mojej strony i to ja sobie “wymyślam”, że chodzi wam tylko o nowe drogie transfery i wydawanie jak najwięcej kasy, żeby coś wygrać.
W takim razie to albo my nic nie wygraliśmy albo FSG wydało duże pieniądze i zdobyliśmy każde najważniejsze trofeum jakie jest dostępne dla piłkarskiego klubu? Trochę elementarnej logiki panowie anty-FSG.
5 polubień