Jednak to nie jest presja z zewnątrz, a jego ambicja i chęć udowodnienia czegoś sobie. To nie jest odgórnie wymuszone na nim zachowanie, a można powiedzieć jego widzimisię. Bardziej wiara kibiców w jego słowa aniżeli jakakolwiek presja. W razie niepowodzenia przecież go nie zwolnią.
Piotr Żelazny wyjaśnił. Potrzeba transferów to tylko nagonka medialna. Nie są nam potrzebne wzmocnienia, bo skład mamy pełny i jesteśmy na pierwszym miejscu. End of story.
Czuję, że ten transfer naprawdę może wypalić i pomoże w walce o mistrzostwo.
Może to oznaczać, że chcą się nas pozbyć, albo że to bujda. Raczej 6 grubych baniek nie mają w gotówce
I chyba to nie są obserwacje tylko zdecydowane działania. Nie to co z transferami
To już wiadomo gdzie kasa na transfery poszła
No i dobrze. Niech kupują i rosną w siłę. Byle nie kosztem transferów i kontraktów bo w porównaniu z taką inwestycją, są to drobne. Długofalowo, może to wyjść wszystkim na dobre.
No i liczę ciągle na drugi klub piłkarski ale taki żeby miał połączenia naczyniowe z Liverpoolem.
Nie wiedziałem w jaki temat wrzucic


W każdym razie z taką narracja nie dziwie się, że tylu fanów zagorzałych FSG jest.
Sam artykuł z Anfield Watch o tym jak to może nas sprzedadzą, bo chcą kupić Boston Celtics.
Co do samego fragmentu jest to prawda w takim sensie, że FSG kupiło klub po 7 kolejkach i wtedy sprawdziłem rzeczywiście z 6ma punktami dawało to miejsce w strefie spadkowej. Jednak stwierdzenie że byliśmy w walce o utrzymanie po 7 kolejkach, jeszcze po tym jak sezon wcześniej zakwalifikowaliśmy się do rozgrywek europejskich, to jest co najmniej naciągane
Kupili Pittsburg Penguins i po dwóch sezonach ani razy zespół je awansował do fazy play-off… Niech nas sprzedadzą i kupią sobie kolejny zespół z Bostonu, tym razem z NBA. Z ich podejściem to naprawdę czarno widzę naszą przyszłość. Zbyt mało transferów to jedno. Ale brak przedłużenia kontraktów z gwiazdami to jakaś kompletna katastrofa…
Niech nas sprzedadzą komuś konkretnemu i spierdalaja do siebie staruchy pierdolone.Oni nie czują tego ducha dla nich to liczydelko funciakow i dolarów .Won
Moje przypuszczenia się zaczynają sprawdzać. FSG sprzeda nas tylko wtedy kiedy będzie możliwość dobrego zainwestowania pieniędzy. Dla nich NBA z zasadami finansowymi to pewniejsza inwestycja. Jak nie Celtic to maja być dwie nowe drużyny.
I kogo sobie potem życzycie? Pseudo miliardera, funduszu który będzie dywidendami spłacał sobie zakup? Wyciągając corocznie miliony z klubu? Nikt nie chce kupić Liverpoolu, bo klub nie jest w stanie niczego ciekawego zaoferować. Terenów pod budowę np biurowcow, kompleksu hotelów. Jeśli klub ma ziemie, przyciąga to sporo inwestorów, jeśli firma chce wkroczyć na rynek, prowadzić interesy z państwem musi pokazać stabilność. Abramowicz wybrał Londyn, Araby Manchester. Może Elon Musk chce zalać Wyspy elektrykami, ale do wejścia potrzebuje biletu. Poza procentem przeznaczanym na transfery FSG niewiele można zarzucić.
Zgadza się z tym iż transfery w piłce nożnej są kluczowe. Dodał bym jeszcze że przez swoje zaniedbanie doprowadzili do tego iż Salah , TAA i VVD weszli w ostatni rok kontraktów. Nie podpisanie nowych kontraktów też może odbić się nagatywnie na mentalu tych zawodników a co za tym idzie na wynikach całego zespołu i zaprzepaszczenie szansy zdobycia mistrzostwa Anglii w tym sezonie. W końcu Salah i Virgil są filarami tej drużyny.
W dosyć realnym scenariuszu całej tej trójki możemy nie zobaczyć w przyszyłym sezonie i cięzko sobie wyobrazić że FSG wydaje cięzkie miliony żeby zastapić nasze gwiazdy , raczej spodziewałbym się rozwiazań w oparciu o skład którym dysponujemy i to właśnie jest dramat.
Za Kloppa była większa szansa na transfery niż za Slota. Slot oficjalnie nie jest manadzerem tylko trenerem co pomniejsza jego wpływ a na pewno nie ma takiego jak Jurgen na politykę transferowa klubu. Hughes ma za zadanie przedewszystkim zadowolić FSG czyli iśc w totalny minimalizm ale tak aby utrzymać LFC w top4 jak najniższym kosztem. FSG nie zależy na trofeach , to nie są pasjonaci piłki nożnej jak już to koszykówki , hokeja czy bejsbola. Wystarczy im żeby LFC nie traciło na wartości i w przyszłości planują odsprzedać Liverpool z jak najwyższym zyskiem. Patrzą na LFC nie przez pryzmat drużyny , fanów , trofeów tylko przez pryzmat zysków i strat.
I to mnie właśnie wkurwi@!
Liverpool jest bardzo wysoko wyceniany nie wiem czy to jest biznes dla spekulantów. Trzeba zamrozić spore środki na zakup a inwestycję sa potrzebne w zespół. Odejście trzech pilkarzy plus braki w składzie jakie obecnie są widoczne to tez sporo sumka. Nie spodziewam się funduszy inwestycyjnych raczej ludzi ktorzy chcą zespół wykorzystać marketingowo. Zgodzę sie ze to jest ryzyko ale zostając w tym układzie nic wiecej dobrego nas nie bedzie czekało w dłuższej perspektywie. Liverpool przez kilka lat był w czołówce klubów generujących największe przychody wśród europejskich klubów. Mimo to wydajemy zdecydowanie mniej na transfery i budżet płacowy niż czołówka. Podejście minimalistyczne do inwestowania w zespół nie zapewni nam masowych sukcesów.
Oglądalność NBA z roku na rok cały czas spada. Ja wiem czy to taki pewnik ?
Tylko czasami lepsze jest wrogiem dobrego. Aktualnie zmiany właścicielskie traktowałbym raczej z obawą, a nie nadzieją na coś lepszego.
Jak dla mnie ostatnie 10 lat jest super. Skład jest dobrze skomponowany, trzyma się kciuki za tych chłopaków. Nie ma ananasów w typie Pogby czy nawet Bruno Fernandesa.
Tak samo jak pilki nożnej. Mlode pokolenie nie jest tym tak zajarane jak 30 latkowie i starsze roczniki. Dlatego sa dyskusję jak skrócić czas spotkani byly one jak najbardziej widowiskowe. NBA ma swoje zasady finansowe, drafty budżety płacowe. Nie znam sie na tym ale to chyba system bardziej uporządkowany gdzie pewne reguły sa przestrzegane. Zespoły jak city czy PSG maja to w d…e. Dlatego FSG nie moga w dłuższej perspektywie bawić się w ten sport bo trzeba coraz wiekszych środków i brac ryzyko na swoje barki. Szansą na szybka kasę byla ta SuperLiga ale szybko to zostało utopione.
Ładnie zarobili w tym roku, może coś jeszcze w tym tygodniu rzucą z tego na klub
Tak, może podpiszą kontrakt z dobrym baseballistą w Bostonie