Fenway Sports Group (FSG)

Dlaczego wina FSG? Przecież w samym ataku na ławce mieliśmy Gakpo, Chiesę i Nuneza. Który inny trener ma taki komfort? A to że Nunez gra jak gra, to nie wina FSG. Zasługą FSG jest taki komfort z przodu, że napastnik za 85 mln euro (lub coś koło tego) może u nas siedzieć na ławce rezerwowych. A że dalej jest w klubie to pretensje można kierować częściowo do Kloppa, który koniecznie chciał go tu ściągnąć i częściowo do Edwardsa, który nie sprzedał go latem, mimo że na forum można było się naczytać, że jest geniuszem w dziedzinie transferów. Domyślam się, że FSG nie zabraniało mu sprzedawać zawodników.

My nie mamy ani słabego składu, ani za wąskiej kadry. Elliott to słaba alternatywa na pozycję numer 10? Przecież żaden klub mając Szoboszlaia, nie dokupiłby jeszcze Wirtza i kazał im się bić o jedną pozycję. Jones to również bardzo dobry piłkarz, który potrafi naciskać na zawodników z pierwszej jedenastki. W bramce mamy świetnego zmiennika, w obronie też mamy zawodników, którzy gdyby byli zdrowi, dawaliby radę. Oczywiście pod względem kadrowym zawsze da się coś poprawić i liczę, że w tym okienku tego dokonamy, bo Edwards i Hughes wydają się być fachowcami w swojej dziedzinie. Z drugiej strony rozpoczęcie następnego sezonu ze wzmocnioną kadrą względem sezonu poprzedniego może okazać się szalenie trudne, jeśli stracimy naszych gwiazdorów za darmo. Odejście trójki na raz, która stanowi siłę tego zespołu, to zawsze olbrzymi cios.

Poprzedniego lata pieniądze na transfery były, ponieważ byliśmy blisko podpisania Zubimendiego i gdyby zawodnik nie rozmyślił się w ostatniej chwili, to dziś mielibyśmy Gravenbercha wciąż w pięknej formie. Kasa na pensje też powinna być biorąc pod uwagę, że w ostatnich dwóch letnich okienkach zeszli nam z pensji Thiago, Matip, Adrian, Fabinho, Henderson, Milner, Keita, Firmino, Oxlade-Chamberlain.

2 polubienia

Gdyby babcia miała wąsy byłaby dziadkiem…

Wina największa, że słabiaków nie wymienialiśmy na lepszych, że łamag nie wymienialismy na zdrowych. Jest grupa nazwisk które przez wgląd na ich niewystarczający poziom sportowy, słabe zdrowie lub problemy ze wzrokiem nie powinny tutaj się znajdować i sukcesywnie, co okienko transferowe powinnismy się ich pozbywac. Ponadto, klub nie robi transferow na newralgiczne pozycje albo robi je dopiero wtedy gdy pali nam sie grunt pod nogami.

Ale tutaj bardzo dobrze napisales, mielismy na pewnych pozycjach wysoki komfort, z ktorego trener nie korzystal albo korzystac nie chcial.

Generalnie gdyby FSG nie było sknerami to życie byłoby znacznie łatwiejsze dla kibica LFC. A i trofeów byłoby wiecej. My umiemy obserwowac wlasciwych grajkow, ale ich rzadko kupujemy.

1 polubienie

Wystarczylo kupic tego pomocnika w styczniu.
Ale po co. I nikt mi nie wmowi, ze Endo powinien zaczynac mecze, zeby Graven odpoczal.

Kolejny sezon wiosna jest dla nas bardzo trudna. Piłkarze zajechani. Gravenberch tak jak Fabihno - gra praktycznie bez przerwy i oddycha rękawami. Mistrzostwa raczej nie da się przegrać bo Arsenal też jest daleki od wybitności. Ale szkoda tych straconych szans na inne trofea. Te przegrane finały, te wicemistrzostwa przegrane o 1 punkt… Dałoby się tego uniknąć gdyby nie to sknerstwo FSG

2 polubienia

No w ataku mamy taki komfort, że nie ma kto strzelać goli od kilku spotkań. W pomocy Mac i Graven to cienie z początku sezonu, bo nie mają jakościowego zastępcy. Obrona ? Na lewej nadal jest dziura, na środku nie mamy już nikogo do zmiany. Ale spoko, fsg trzyma rękę na pulsie.

1 polubienie

To są efekty zmęczenia i wypalenia mentalnego na tę chwilę. Moim zdaniem uraz Gakpo wpadł w złym momencie, bo pozbawił nas większej rotacji w ataku. Pomoc została zajechana i mam nadzieję, że Slot wyciagnie wnioski.
Mam nadzieję, że będzie mieć 6 pomocników, którymi będzie rotować sobie, tak samo jak rotować atakiem. Bo nie oszukujmy się, ale graliśmy praktycznie 4 pomocnikami cały sezon… I to był błąd, bo Endo i Elliott powinni dostać więcej minut. Teraz jak będziemy grać co tydzień tylko to rotacji nie będzie praktycznie wogóle. Tylko uraz może wymusić jakąś zmiane. Ale to lepiej omijajmy…

3 polubienia

Może i przegraliśmy w kilka dni dwa puchary, ale za to nadal nie przedłużyliśmy żadnego kontraktu!

12 polubień

1 polubienie

Szczerze? To byłaby najlepsza z dotychczas rozważanych opcji imo

Świetny pomysł. Graczy LFC, którym zamarzy się hiszpańskie ciepło, będzie można wysłać na wypożyczenie, a później wrócą grzecznie opaleni do deszczowego Liverpoolu :sunglasses:

22 polubienia

Na ten moment z perspektywy naszej niewiele to zmienia, Malaga jest w 2. lidze i bliżej im do spadku niż awansu.
Malagę kiedyś mieli Arabowie i doprowadzili ją do klęski, więc historie z panami z nad Zatoki Perskiej nie zawsze się dobrze kończą :smiley:

1 polubienie

Oni są zainteresowani do momentu zaplaty a potem jak trzeba wyłożyć pieniądze to sie wycofają jak z bordeaux

2 polubienia

Gdyby nie oni to kij wie co by było z lfc dzisiaj

A co to za argument? Nie wiemy co by było gdyby to inny podmiot wykupił klub. To gdybanie i tworzenie historii alternatywnej.

To akurat jest wiadome, bo drugim chętnym był obecny właściciel Valencii.

2 polubienia

Na ten moment nie. Ale jesli zostaną kupieni, to myślę, że w przeciągu 5 sezonów Malaga będzie grać w europejskich pucharach.

Musze wam się do czegoś przyznać. Od kiedy Trump odciął fundusze z amerykańskiej pomocy USAID, nie wypowiadałem się tutaj, bo miałem dobry powód. A raczej powinienem napisać “mieliśmy”. Otóż, prawda jest taka, ze osoba o nicku operacyjnym Radbug, nigdy nie istniała. Była to jedynie dobrze zaplanowana akcja amerykańskich biznesmenów, nastawiona na podbicie ich reputacji wśród kibiców Liverpoolu w rejonie CEE (Europa Środkowo-Wschodnia). Tak naprawdę jest nas tutaj na forum 17, na pewno zauważyliście, że kilka kont pisze podobne bzdury o “złotych czasach Liverpoolu pod wodzą FSG”. Owszem, wszystkie są powiązane bezpośrednio z naszą organizacją i mają na celu zastąpienie inwestycji finansowych w skład, dobrze ulokowaną i tańszą propagandą klubową. Osoby takie jak Pearce, Ornstein czy właśnie Radbug, to sztuczne twory wykreowane w naszym laboratorium przy użyciu najnowocześniejszych algorytmów AI. Istnieją tylko w przestrzeni publicznej. Teraz gdy fundusze z USAID zostały nam odcięte, w końcu możemy się do tego otwarcie przyznać. Przepraszamy, że przez tyle lat was irytowaliśmy kłamstwami o dobrym zarządzie z Fenway Sports Group, ale była to po prostu część naszej pracy, za którą dostawalismy dobre pieniądze.

2 polubienia

Lol, gość to pisze tak jakbyśmy o tym nie wiedzieli od dawna

9 polubień

Do tego momentu byłem w stanie uwierzyć :stuck_out_tongue_closed_eyes:

6 polubień