Kontekst tego zdanie był zupełnie inny. Nie mam zamiaru w żaden sposób podważać tego sukcesu, chodziło o to, że nikt kto typował układ tabeli na koniec sezonu nie spodziewał się tak słabego City. Wygranie mistrzostwa to największe osiągnięcie, większe niż wygranie LM, nie oszukujmy się. Dlatego też ludzie, którzy byli sceptyczni co do Slota wyglądają teraz bardziej blado niż na tle sytuacji w której Slot zajoł by 4miejsce i załóżmy wygrałby carabao cup. Z tego co kojarzę to i Aldor i Ziaja i tym bardzie ja i podejrzewam, że parę innych osób przyznało, że się pomyliło co do Slota bo jednak nie przerosła go wizja przejęcia drużyny po kimś takim jak Klopp.
Pewnego rodzaju „sukcesem” jest też przyznać się do błędu czy złej oceny. Gorzej by wyglądało gdybyśmy teraz szli w zaparte i mówili, że Mistrzostwo to efekt słabej grupy pościgowej i tego typu pierdoły. Jeżeli klub znowu prześpi okienko transferowe i nie wzmocni się na paru pozycjach to nie mam zamiaru wjeżdżać na forum internetowe i szukać ludzi którzy tu piszą, że będzie mega okienko co to się będzie działo wydamy z 400mln będzie rewolucja. Fajnie jak tak się stanie a jak nie to serio posiadanie racji na forum nie doda mi wzrostu.
Jasne i takich ludzi, uwierz mi, potrafię docenić. Przykładowo użytkownik @czerwonyy zmienił nawet swoje profilowe z tej okazji (za moją niewielką namową ) z przekreślonego Henry’ego i napisu “FSGout” na inny. Natomiast dosłownie 3 posty wyżej masz komentarz w którym wiadoma strona tego “odwiecznego konfliktu” moją radość z mistrzostwa i spełnienie prośby kolegi z forum, o zacytowanie jego wpisu za rok (co po prostu uczyniłem) nazywa “kompleksami”. Niektórzy po prostu wolą iść w zaparte, mimo iż sama rzeczywistość w której zdobywamy mistrzostwo ich ostatecznie weryfikuje, i co mnie osobiście akurat bardzo bawi.
Tak jak dobre wino - im starsze i im dłużej czekało na otwarcie tym lepsze.
Przeczysz sobie w jednym wątku. Każdy ma swoje racje i podejście, każdy się może mylić, ale jakie to dzisiaj ma znaczenie? Liverpool jest mistrzem.
A nigdy w życiu. Wyobrażasz sobie granie z metką na taką cenę na plecach? Ludzie by go zjedli za każdy średni mecz. Tyle co rzucili na Caicedo to powinien być maks i ewentualni zawodnicy na wymianę
Oczywiście ja sobie mogę tutaj wymyślać kwoty i nie ma to znaczenia co sobie wykminie ale dla mnie oferta maksymalna to 110 mln + Gomez. Taka absolutnie absolutnie maksymalna
Tylko w naszym przypadku i tylko w tym roku. Za rok znowu LM będzie ważyła więcej. No chyba, że weźmie się pod uwagę możliwość przegonienia Manu to wtedy po równo.
Kuwa. Po raz kolejny tłumaczę. Drugi akapit tyczył się postrzegania sezonu z perspektywy Lipca 2024 gdzie ludzie obstawiali jak poradzi sobie Liverpool i Slot. Drugi akapit tyczy się chwili obecnej gdzie żaden ze sceptyków Slota nie powie, że mistrzostwo jest zasługą tego, że Chelsea dalej kopie się po czole, Arsenal znowu się zesrał, Supurs są słabsi niż ktokolwiek by przewidział a United zajmuje w końcu swoje miejsce tylko tego, że Holender dobrze przygotował zespół do sezonu nawet na tyle, że kiedy przyszedł spadek formy to nie odbiło się to na stracie punktowej.
Ale że to do mnie ? Chętnie bym poczytał, w którym miejscu tak napisałem albo, w którym tak to zinterpretowałeś, tak na przyszłość żebym wiedział. Bo może zostało to źle przeze mnie napisane lub źle zrozumiane przez kogoś.
Bardziej pisałem, że i Slot i Klopp byli przyczajeni do konkretnych ludzi i rzadko rotowali składem.
Wiesz co ja też się mogę mylić. Nie magazynuje zrzutów ekranu ani cytatów jak niektórzy. Może to inny użytkownik.
Nie no śmieszy mnie to jak ktoś wyciąga coś po x miesiącach. Wielokrotnie pisałem, żę się pomyliłem co do Slota. I bardzo dobrze, kocham się tak mylić. A pomylę się nie raz. Ale niektórzy muszą podbudować swoje małe ego tym. I nie mam z tym problemu, ja nie jestem politykiem by nie przyznać się do błędu. Arne mnie kupił. Mimo braku wsparcia od “żydów” gdzie dostał rezerwowego bramkarza na wypożyczeniu XD i odpad z włoch wygrał ligę tym samym składem z którym Klopp nie da rady. A Jak ktoś pisze że to słaby mistrz bo City itd też byli słabi. Szczerze? I don’t give a fuck. Tak słabi mogą byc co sezon. Teraz będzie weryfikacja FSG i to jak zareagują na wygraną ligi. Bo ostatnio pokazali bierność transferową mając super wymówkę w postaci Covidu.
No była słuszna.
Dziwisz się? Taki wybór bardzo rzadko się zdarza by wypalił. Przykład Realu po Zidanie po jego pierwszej kadencji. Klub zaryzykował i wygrał 6 w totka.
Bo dosłownie każdy wiedział że trzeba było kupić 6 na gwałt. I rzeczywiście kupili wybitną 6. Ale Tylko Arne wpadł na to by grać nim na 6.
I tu mogę oddać Josifowi gigatyczną rację co do Gravenbercha kiedy rozpisywał się o jego potencjale i robił analizę jego osoby. Świetnie trafił.
Cały problem polega na tym że jeśli fsg według wielu forumowiczów czegoś nie zrobi to krytyka i hej jest olbrzymi. Natomiast jak coś im się mega uda to pochwał brak, a często jeszcze zasługi sa rozkładane na inne działy.
Przykład
-zakup dmf w zeszłym roku kiedy probowali iść po najlepszą opcję (MS) i przegraliicytacje krytyka była olbrzymia.
-mistrzistwo przypisuje się slotowi i gracza a fsg się po prostu trafiło bo oni woleli xabiego, se zerbiego i amorima.
Te same osoby które krytykowały za brak zakupu dmf chciały wcisnąć nam graczy takich jak:
Sangare, kanara, lavia, kone, wieffer, doucure. Każdy z nich to olbrzymie rozczarowanie
Lol to czy dany zawodnik się dalej rozwija zależy od agenta też. Jako, że piłkarze niewiele się interesują innymi klubami to prowadzenie kariery przejmują agenci. A że agenci nie mają umowy z nimi do końca kariery to zawsze istnieje ryzyko zmiany agencji. Więc chcą jak najszybciej uzyskać swój kawałek tortu. A dodatkowo w zespołach zmieniają się też trenerzy. Ktoś nie lubi grać 10,a drugi lubi grę w 3 obrońców. Wiec czasami kariery piłkarzy są marnowane jeżeli nie trafią na podatny grunt. Gdyby Mac Allister dołączył do Chelsea to dzisiaj nie mówiono by o nim jako o najlepszym pomocniku w Anglii. Gdyby Salah zamiast Liverpoolu Kloppa poszedł do United jakiegoś Moyesa to nikt by o nim nie mówił jako o najlepszym prawym skrzydłowym w historii ligi angielskiej. Po prostu jest dużo zmiennych w tym sporcie.
Niestety jesteś tak zabetonowany, że nie rozumiesz nic co się pisze i dlaczego niektórzy mają pretensje do fsg za brak działań. Nie mam czasu ani ochoty ci tego tłumaczyć po raz enty. Kogo ty niby doceniłeś w swoim poście, w którym tylko cytowałeś ? Żyj w swojej bajce, lecz kompleksy i domagaj się dalej od ludzi przyznawania ci racji i przeprosin, to tylko świadczy o twoim charakterze. Albo jakbyś to sam ujął charakterku.
Zawsze może to pytanie czy jak zarobiłeś 100 zł a mogłeś zarobić 200 zł to czy zarobiłeś 100 czy straciłeś 100 … W tym sezonie zdobyliśmy mistrzostwo zasłużenie i nikt nam nie może odmówić że byliśmy najlepsi. Ale trzeba powiedzieć że sytuacja po prostu nam sprzyjała - City w kryzysie, Arsenal kontuzje - po prostu było łatwiej. Ale patrząc z drugiej strony - gdyby jednak te wzmocnienia były to mielibyśmy szanse walczyć również o LM. Naprawdę były takie szanse. Słabość Realu otwierała nam możliwość zwycięstwa. Jednak trochę tej głębi składu brakło bo na wiosnę opadliśmy z sił. Oczywiście wszyscy się cieszymy z mistrzostwa. Ake mały niedosyt jest bo była szansa na więcej. I praktycznie zawsze tak jest z FSG. Ich polityka jednak nie pozwala w pełni rozwinąć skrzydeł
ja tam w bardziej wolę wybór pewnego ciastko niż 2 ciastka z których mogę dostać wszystkie albo żadne. to że nie robimy transferów nie oznacza że jesteśmy słabi i to że będziemy jej robili to nie znaczy że będziemy mocni
Rety, to jest naprawdę ŻAŁOSNE, że są kibice Liverpoolu, którzy będą deprecjonować własny klub i jego osiągnięcia, będą pisać, że na farcie coś wygraliśmy bo City było słabe, a w Arsenalu kontuzje itp. tylko dlatego że nie lubią naszych władz i w przeciwnym razie musieliby przyznać, że zrobili oni coś dobrego i stworzyli super zespół mogący wygrać najtrudniejszą ligę świata z duża przewagą.
Ci ludzie nawet z mistrzostwa nie potrafią się normalnie cieszyć, bo jest to zwycięstwo owszem składu, owszem trenera, ale także władz i wszystkich innych pracowników, którzy ten skład i trenera tutaj sprowadzili i im zaufali. Każdy widział kłótnie na forum w tym sezonie, o sytuację kontraktową Salaha i van Dijka. Były momenty, że ktoś dzień w dzień jechał po FSG i krytykował, że nadal kontrakty nie były przedłużone. Po podpisie, pogratulowałem, że zrobili świetną robotę je przedłużając i brawo dla nich. Ze strony krytykujących, którzy tak chętnie wylewali tony hejtu była (i jest!) cisza. Smutne, ale beton pozostanie betonem i żadne sukcesy, żadne mistrzostwo, jak widać tego nie zmieni…
co nie zmienia faktu, że zawsze mamy braki przynajmniej na 1 pozycji. Niech kontuzje by doznał Graven albo Van Dijk i juz bysmy byli w czarnej …
Takze mamy mocną 11 ,dobrych z 3-5 rezerwowych. Wiec wystarczą 2-3 kontuzje w tym samym czasie i leżymy. Do tego mamy szklanych Gomeza i Konate i Quansaha z wahaniami formy. Szczęscie mielismy, że Gomez wypadł po Konate a nie jednoczesnie i że Konate dał rade zagrac cały sezon.
To samo z pomocą - gralismy czterema. Z czego chyba tylko Jones wypadł na chwile, a Graven,Szobo i Alexis poza kartkami byli dostępni cały czas.
Także nikt mi nie powie, że w tym sezonie FSG się przyłożylo do tego mistrzostwa, skoro nie zrobilismy transferów. No dobra troche się przyłozyli wybierając odpowiedniego trenera.
Teraz za to latem muszą pójść za ciosem, żeby pokazać, że mają ambicje na obronę tytułu.
Kupic LB,CB, pomocnika - te 3 transfery to jest mus. Jesli kogos sprzedamy to wymiane 1 do 1 za sprzedanego.
I tak i nie. Słuszna krytyka jest. Brak wcześniejszych dzialan np związanych z caicedo. Skoro cenili go na tyle że chcieli dać 110m. Jednak moim zdaniem gramy o najwyższe cele i gracze muszą mieć poziom naprawdę elitarny. Ja naprawdę wolę żeby oni nie wydali kasy w danym okienku niż kupili średniaka z którym się bd bujać.
No właśnie skoro tak celny wybór trafia się rzadko jak sma zauważasz to tym większe pochwały dla zarządu. Druga sprawa jest taka że wielu ludzi nie zna gracza/managera zbyt dobrze a potrafi już krytykować zarząd zanim ten do nas dołączy. Przykład gravena i słota już wiemy jak wyszedł, a zobacz teraz dział z mamą. Facet jeszcze nie był na boisku w live a się dowiedziałem że się nie nadaje i że przepłacony.
I słusznie że była krytyka. Tylko zatem czy te same osoby są w stanie teraz powiedzieć “brawo fsg widzieliście lepiej, a to ja się myliłem”?
Oczywiście masz sporo racji. Wybór ścieżki kariery i ludzi na których trafiasz jest cholernie ważny, ale
-maca już na mistrzostwach w katarze był wyborny. Przerastał b&a i gdyby dołączył do Chelsea to tak jak MC by się obronił i mówiono by o nim też że jest świetny. Natomiast mniejsza skala.
Co do salaha to on wszędzie by sobie poradził. W serie a z automatu lądował gole najpierw w fio s potem w romie. Gdyby poszedł do united to albo by ich dźwignął albo po 2 latach grałby w realu.
no tak nie do końca, bo Graven był tak zajechany, że przez to mielismy zjazd formy, jeszcze w lidze się wybronilismy i wygrywalismy, ale w pucharach już nie. Jakby miał zmiennika to mogloby inaczej wyglądać, czy tak byłoby tego nikt nie wie.
No ale oni poszli po zubiego, wiemy jednak jak wyszło. Trzeba też pamiętać że slot ewidentnie chciał bardzo konkretny typ dmf, a takich na odp poziomie nie ma wielu. Można powiedzieć że slot spokojnej mógł grać więcej Endo który raczej nie zawodził.
I ja chcę zaznaczyć że sama krytyka była bardzo ostra.

I słusznie że była krytyka. Tylko zatem czy te same osoby są w stanie teraz powiedzieć “brawo fsg widzieliście lepiej, a to ja się myliłem”?
Ja nie mam problemu przyznaniem się do błędu.

No właśnie skoro tak celny wybór trafia się rzadko jak sma zauważasz to tym większe pochwały dla zarządu. Druga sprawa jest taka że wielu ludzi nie zna gracza/managera zbyt dobrze a potrafi już krytykować zarząd zanim ten do nas dołączy. Przykład gravena i słota już wiemy jak wyszedł, a zobacz teraz dział z mamą. Facet jeszcze nie był na boisku w live a się dowiedziałem że się nie nadaje i że przepłacony.
Rekrutacja Slota była perfekcyjna. I tu trzeba im oddać racje że wybitnie postawili.
Czekam na to okno transferowe bo będzie bardzo ważne.
Widzisz, wychodzą z Ciebie taka małość i kompleksy jakie niestety mają niektórzy kibice Liverpoolu. Po tych latach kryzysu to mentalność się zmieniła. Raz na kilka lat wygramy poważny puchar - i mamy skakać pod niebiosa. Ja oczywiście jestem zadowolony. Ale powinniśmy dzisiaj ogrywać Arsenal i być blisko awansu do finału LM. Naprawdę droga do tego była otwarta. Jak jest szansa walczyć o więcej to powinniśmy z niej korzystać. A FSG nie chce tego robić