Fenway Sports Group (FSG)

Akurat co jak co ale Stevie a Hendo. To jak porównywać Lewandowskiego i Zurawskiego. Obydwoje byli/są kapitanami i grają na podobnej pozycji. Na potwierdzenie liczby Steviego jak był w wieku Hendo:


Ogólnie dla mnie Jordan nigdy nie był zbliżonym klasa zawodnikiem do Steviego i miał dużo mniejszy wpływ na drużynę.

1 polubienie

Fakt, że Henderson był momentami najważniejszym ogniwem nie świadczy dobrze o Hendersonie, a fatalnie o naszej pomocy na przestrzeni lat.

2 polubienia

Czekajcie, czy wy porównujecie Gerrarda do Hendersona? Ludzie kochani, to tak jakbyście porównywali Poloneza do S-klasy. Steven dosłownie miażdży Hendersona w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła. Hendo to typowy ligowiec, piłkarz zespołu ze środka tabeli i kiedy przychodził ze Sunderlandu to pasował do tamtego Liverpoolu. Gerrard to była klasa światowa. Nieśmiertelny król Anfield. Ile ja bym dał za Stevena w obecnej drużynie.

2 polubienia

Matko boska, Henderson podobny case do Gerrarda.
Za takie herezje powinno sie byc kierowanym do tworek na przymusowe miesieczne leczenie i przypiecie pasami

3 polubienia

Mam obawy, że niektórzy mają poważne problemy z czytaniem.

Nigdzie nie porównałem piłkarsko Hendersona z Gerrardem, a sytuacje z ich kontraktami. To, że Gerrard piłkarsko jest znacznie lepszy nie ma tu nic do rzeczy. Krytyka, która spadła na klub w sytuacji w której to nie pozwolono Gerrardowi zakończyć u nas kariery była jakimś tam ciosem wizerunkowym. Klub teraz zachował się teraz znacznie lepiej.

Co do komentarza o “fatalnej pomocy” to nawet ciężko komentować. Jak demolowaliśmy wszystkich przez 4 lata, to nie było takich narzekań. Zresztą to jest znamienne na naszym forum, że występuje pamięć złotej rybki i coś co było 3 miesiące temu- już nagle nie istnieje.

Henderson jest niewątpliwie piłkarsko ubogim zawodnikiem, ale do zadań, które miał wykonywać w naszej pomocy- nadawał się idealnie i pod takim kątem będę go oceniał. Bo piłka nożna to nie 11 wirtuozów, a masa wyrobników, którzy grają na właśnie tych magików.

A Grzesiu wysyłający kogokolwiek do Tworek to naprawdę komiczny widok. Człowiek, który potrafi sobie zaprzeczyć w 5 wiadomościach- 7 razy.

2 polubienia

Podpisuję się pod tym co napisałeś, tak naprawdę tylko De Bruyne z obecnej generacji pomocników w Premier League może być porównywany do Gerrarda. Chociaż w mojej opinii Steven był poziom wyżej i szkoda mi go, że nie doczekał się żeby zagrać w zespole równym jego umiejętnościom.

1 polubienie

Chodzi o to, że Henderson ani to wychowanek ani filar, sportowo tez nie dowozi. Ulubieńcem kibiców nie jest, wiec sytuacja jego w ogóle nie jest podobna do sytuacji Gerrarda. Gdyż Gerrard tu się wychował, tu przeżywał wszystkie sukcesy i porażki sportowe. Jego kusiły największe kluby, a mimo to został, żeby potem dostać kopa jak zaczął się starzeć.

1 polubienie

Jak chcesz to oceniać czy ktoś jest ulubieńcem czy nie? Jak chcesz ocenić to czy jest filarem lub nie?
Wiesz, że nastroje które panują na tym forum nijak nie oddają powszechnych emocji kibiców chociażby w samym Liverpoolu.

Tylko tutaj panuje jakieś nieironiczne FSGout, które forsował Abes jeszcze na starym forum, a które tutaj było potem przez niego maniakalnie powtarzane, jako jakiś silny ruch kibicowski, którzy już tylko czeka, żeby rozpocząć rewolucję. Ot, tyle, że tym czymś zaraził również nowe forum.

Hendo jest kapitanem, rozegrał prawie 500 meczów w naszych barwach. Podniósł wszystkie możliwe puchary i był ważnym elementem tych zwycięstw. OWSZEM, przestał piłkarsko dowozić- możliwe, że jeszcze wróci jeżeli cały Liverpool się podniesie, a może i nie. Tylko to nie jest do końca temat tej dyskusji. Ja pamiętam reakcje forum, komentarze i podejście do Hendersona jeszcze 2 lata temu. Piłkarsko nie był i nie będzie na poziomie większości topowych zawodników, ale tak jak mówię, oceniam go przez pryzmat tego co miał robić w naszej drużynie, a wywiązywał się z tego dobrze.



Przypomnę, że Stevie skończył karierę piłkarska 6 lat temu.
Po prostu dążę do tego, że Hendo trafił na wielka drużynę i potrafił „zapierdzielac” żeby w/dla tej drużyny grać i widać ostatnio spory regres, już po prostu chłopak nie wyrabia, wiec wypada się pożegnać. Stevie był ikona o zasięgu światowym słyszałeś „Liverpool” myślałeś „Gerrard”. Do tego moim zdaniem 34 letni Gerrard był lepszym zawodnikiem niż nawet 30letni Henderson. Pod każdym względem innym niż pracowitość wytrzymałość 34letni Stevie był lepszy od prime Hendersona.
@down te waśnie liczby były, żeby pokazać że Hendo raczej nie jest uwielbiany szczególnie właśnie ze inni nasi zawodnicy maja dużo więcej followersow. A Stevie, który większość ma kibiców raczej nie posługujących się Social Media wciąż ma 2 razy tyle obserwujących.

Założę się, ze jakbyś zrobił sondę wśród młodych fanów Liverpoolu wielu by powiedziało, że chcą być jak Gerrard mimo ze pewnie ledwo pamiętają jego grę. A mało kto/nikt? By nie powiedział ze chce być/grać jak Henderson.
W każdym razie trzymanie na dłużej Hendo to nie jest sprawa uhonorowania, tylko skąpstwa i liczenia na cud w postaci powrotu formy sprzed lat.

Rozumiem, że chodzi o liczbę obserwacji? Gdzie Rzym, a gdzie Krym- Gerrard był międzyklubową i angielską legendą. Ja sam obserwuję Gerrarda, a nie obserwuje Hendo- czy to oznacza, że jednego lubię, a drugiego nie?

Dla porównania, taki VVD ma 13 mln :), a Firmino 14 :slight_smile:

1 polubienie

Demoliwaliśmy? Tak. Czy była to zasługa środka pomocy? I tak i nie. Mieliśmy wtedy jeden z najbardziej drewnianych środków w lidze. Wijnaldum, Henderson, Fabinho/Milner. Cała trójka przez sezon nie była w stanie dobić nawet do połowy liczb KdB.
Demolowaliśmy innych dzięki Salahowi, Mane i Robertsonowi w primie. Nasza pomoc wtedy miała za zadanie trzymać żelazny środek. Tylko tyle i aż tyle. W naszej taktyce to się sprawdzało.
Do czego zmierzam.
Czy uważasz, że Wijnaldum to także kapitalny zawodnik? U nas grał pierwsze skrzypce. Wystarczyło, że odszedł do PSG, zupełnie inny system i chłop przepadł. Jednowymiarowość. I taki właśnie też jednowymiarowy jest i zawsze był Henderson, Potrafił biegać, trzymać dyscyplinę taktyczną i w zasadzie to tyle - poziom dobrego standardowego środkowego pomocnika.

1 polubienie

W sensie bo mam wrażenie, że próbujesz ode mnie uzyskać obronę słów, których nie powiedziałem, ani których nie pomyślałem.

Nigdzie nie napisałem, że Hendo to kapitalny zawodnik, ale świetnie wpasowywał się w to czego od niego oczekiwaliśmy. Miał pressować, biegać, zabezpieczać i nie pozwalać na jakiekolwiek kontry i to robił.

Ogólnie moim zdaniem, żeby wyjaśnić i nie wyolbrzymiać za bardzo, to obawiam się,że podpisujac Hendo do 35.roku zycia zapewniliśmy sobie podobny numer jak z Oxem. Jordan często łapie kontuzje i sportowo tez coraz słabiej, a przypominam że to jeszcze 2,5 roku wspólnej przygody z wysokim kontraktem. Co więcej moim zdaniem podpisywaliśmy kontrakt jak Jordan już dołował.

Myślę, że FSG chyba nie rozumie, że piłkarze starzeją się dość szybko. W USA dominują takie sporty jak koszykówka, baseball czy ichniejszy futbol. Tam największe gwiazdy długo grają na bardzo wysokim poziomie - choćby LeBron James w koszykówce czy niesamowity Tom Brady w futbolu amerykańskim. Liverpool szczególnie jest wrażliwy na wiek piłkarzy bo styl Kloppa polega na tym, że piłkarze dużo biegają. Więc siłą rzeczy skład musi być w miarę młody. Także nie ma takiej opcji, że zbudujemy skład na długie lata i już. Co roku trzeba wprowadzać świeżą krew jeśli chcemy utrzymać się na topie. Amerykanie raczej tego nie rozumieją

W kosza to 32-33 lata to jeszcze dostają najwyzsze kontrakty w karierze. Topowi gracze spokojnie do 35-36 lat trzymają formę.
A co do Hendo, to mial kontrakt do 2023. Dlaczego nie zasiedlismy do rozmow np w lutym 2023, tylko dalismy juz rok temu kontrakt i to jeszcze na 2 lata. Juz w zeszlym sezonie słabiej biegał. Dla mnie to się w ogole nie broni. By dostal pod koniec sezonu na następny za niższą pensję , a jakby coś tam jeszcze dawał to w 2024 - kolejny za jeszcze niższą.
Tak jak tu kolega wyżej napisał, teraz jesteśmy uwiązani na 2.5 roku jak z Oxem. I nie bedzie tranferów do pomocy, bo Hendo blokuje tygodniówkę i miejsce.
Co do wczesniejszych wpisów, to moim zdaniem lepiej sprzedac kogos za 10 baniek i wyłożyć np 30, niz trzymać rok i oddac za darmo a i tak te 30 trzeba wyłożyc.
Ox w tym roku był niesprzedawalny, ale w zeszlym mysle, ze gdzies by mozna go upchnąć. Co do samego Oxa, to jakby dostal kontrakt na 4 lata to tez by mogl pomyslec, nawet nad nizsza pensja, bo ma 4 lata pewne. Teraz nie wiadomo co z nim bedzie za rok.
Keita nie było chetnych? A my w ogole probowalismy go sprzedać?

A co do FM to wcale nie tak łatwo sprzedać jest kogos, nawet jak sie obnizy cene, Ci co tak piszą to chyba nigdy nie grali.

Właśnie jestem po kolejnym wygranym sezonie Lechem. Topowych zawodników sprzedaje się bardzo łatwo, a Ox w FM-ie ma bardzo wysokie statystyki.

Sensacyjne doniesienia z Arabii Saudyjskiej. Jeden z arabskich szejków zainteresowany kupnem Liverpoolu. Szejk stwierdził ostatnio, że jego marzeniem jest posiadanie klubu z piękną przeszłością, ale zdaje sobie sprawę, że FSG tanio skóry nie sprzeda.

Podsumowanie

3 polubienia

ten szejk może kupić co najwyżej Gnojownik Kurzeszyn.

1 polubienie

Akurat właściciel tak ukierunkowany na sportowy sukces jak Pudzianowski to byłby ktoś dla kogo wyjebałbym FSG w mgnieniu oka.

to i tak by nic nie dało, nie dało by nic

E: @Flymf nawet jakbyśmy byli pierwsi w kulach to i tak by nic nie dało

4 polubienia