Harvey Elliott

No teraz powinien trochę pograć , mamy puchar ligi, Anglii i w Eindhoven też bym go spokojnie wystawił .

1 polubienie

Tylko cały czas mówimy o grze w drugiej linii. Żadnego wysyłania go wyżej za Salaha :pray:

3 polubienia

Zgadzam się.

Wql teraz ważny czas dla Harveya, początkowo doznał urazu i Curtis wykorzystała swoją szansę (bezwzględu na to co niektórzy myślą o nim mimo wszystko myecze wygrywaliśmy). Teraz wchodzimy w decydującą fazę sezonu i Harvey ma szansę wykorzystać swoją szansę i przeskoczyć curtisa a może i szobo w hierarchii.

Tak jak powyzej nie widzę dla niego przyszłości na prawym skrzydle

Zdecydowanie, do grania na prawym skrzydle mamy teraz Chiesę który też potrzebuje minut i powinien je dostawać z PSV i Plymouth. Harvey na tej pozycji był wystawiany chyba tylko z braku kogoś lepszego i było widać że to nie jest jego optymalne miejsce na boisku.

11 polubień

Niestety ten mecz pokazał dlaczego w pierwszym składzie lepszym wyborem jest zdecydowanie szobo a może i Jones. Eliott ma kapitalna lewą nogę i podejmuje sporo ryzyka co jest dobre kiedy wchodzi z ławki kiedy potrzebujemy goli. Jednka to jak wiele notuje on strat i jak wiele przygrywa pojedynków strasznie oddała go od 1 składu. Oczywiście chciałbym się mylić j liczyć że Harvey to poprawie to ciągle młody gracz, ale na dziś taka jest sytuacja. Bramką na jego konto w ostatnim meczu z Lille też mógł zrobić wiecej:/

1 polubienie

Dokładnie. Chiesa mam nadzieje, że skończył swój “specjalny obóz przygotowawczy” i teraz zacznie grać regularnie. Elliott na boku wygląda tak sobie.

Przestawiony został jak dziecko

Ciężko winić Harveya o to, że mając 1,68cm wzrostu nie pokrył gościa 1,93cm wzrostu przy stałym fragmencie gry.

Ktokolwiek stwierdził, że to dobry pomysł ustawiając potencjalne krycie powinien zastanowić się kilka razy następnym razem nad ustawieniem naszego zespołu przy rożnych, gdzie mamy zmiany na boisku.

Kto by pomyślał, że prawie 30cm robi różnicę, szok.
To postaw koło dorosłej osoby dziecko i każ mu go przepchnąć, jak ta będzie biec. Ludzie trochę lekcji z fizyki chyba każdy miał xD (Hiperbola)

Nie ma szans, błąd po stronie taktycznej.

3 polubienia

Przecież on ze szczupaka to uderzył, wystarczy że by mu trochę przeszkodził

Mimo wszystko fascynuje mnie taka dosyć wybiórcza ocena pewnych wydarzeń boiskowych w zależności od ich bohaterów.

Greaves nie zrobił tutaj Ronaldo 2.5m, tylko przebiegł obok i wbił prawie, że szczupakiem tę bramkę.

W meczach zdarza się, ze piłkarze nie zawsze mają odpowiadających sobie fizycznie przeciwników, a ze względu na to jak mały jest Elliott - to on zawsze praktycznie będzie walczył z kimś większym. Będziemy go tak tłumaczyli za każdym razem? Zwłaszcza, że jak mówię - Greaves to nie jest tytan gry głową i nie zrobił tutaj wyskoku 2.5 metra, tylko po prostu przebiegł sobie obok.

5 polubień

Bardzo średnia zmiana w dzisiejszym meczu. Sporo strat, mało pożytku z przodu, bramka zawalona z tyłu.
Jak Szobo będzie zdrowy to wyjściowego składu w ważniejszych meczach nie uświadczy.

1 polubienie

Jak Elliott został zestawiony z dwa razy większym gościem, który go jeszcze przepchał rękami. Wszystko spoko jak się rozpychają równi gości. Jednak problem do Harveya, że krył gościa o połowę spokojnie cięższego, który też nie do końca czysto zagrał w tej akcji to już przegięcie.

Co do ilości strat miał 5, z czego 4 to niedokładne podania. Szobo dla porównania miał 6.
Widzę wystarczył jeden taki sobie epizod Harveya, gdzie grał sporą cześć w środku z Dannsem, a już się zleciało stado jego przeciwników…

Nawet będąc zakochanym w Harveyu muszę przyznać, że dziś słaba zmiana. To nie był jego dzień. O bramkę pretensji nie mam, bo nie miał fizycznie szans.

Pewnie, że tak, ale w tym wypadku najniższy zawodnik na boisku w naszym zespole krył najwyższego zawodnika przeciwnika, do tego silnego środkowego obrońce. Mam wrażenie, że niektórzy nie wiedzą ile to 1,68cm i jak łatwe to zadanie przechnąć taką osobę w siłowym pojedynku, mając taką przewagę wzrostu.

Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca.

Zmianę ogólnie dał słabą, ale no bez przesady.

2 polubienia

No spoko, tylko Szoboszlai zagrał z doliczonym czasem gry ponad 70 minut xD

Zawsze tak będzie, bo Elliott jest po prostu wyjątkowo drobnym i małym piłkarzem.

Dyskusja nie jest o tym czy Elliott jest słaby - tylko czy powinien zastąpić Szoboszlaia. Dysksuja jest o tym czy Slot powinien wyjść z założenia, że Elliott daje na tyle dużo z przodu, że poświęcamy tego jednego piłkarza w defensywie.

Salah też beznadziejnie broni, przy stałych fragmentach często jest bezużyteczny, ale wychodzimy z założenia, że gość jest tak istotny w ataku, ze godzimy się na jego wady. Identycznie z Trentem.

A Elliott nie ma jednego epizodu pod tytułem “problemy” w pojedynkach, tylko zdarza się to dosyć regularnie.


Elliott w zeszłym sezonie wygrał 50% pojedynków to znacznie więcej niż Szobo

Jedynie nie jest w stanie wygrywać większości pojedynków w powietrzu, na ziemii daje radę.
Ta statystyka zawiera oczywiście pojedynki w powietrzu, więc wychodzi na to, że wygrywa więcej pojedynków na ziemii niż przegrywa…


W powietrzu też nie ma tragedii

@everlast defensywne

W tym sezonie może jeszcze nie wszedł na najwyższe obroty. Jednak w zeszłym nawet w defensywie wykonywał kawał roboty. Jednak jak chce się widzieć tylko złe rzeczy, to trudno docenić …

ale to są pojedynki defensywne czy ofensywne?

Generalnie masz rację, ale nie chodzi o sam wzrost, tylko o masę, siłę itp. Zapewne ogółem wysocy zawodnicy są silniejsi niż niscy, ale zależy to od budowy ciała. Taki Henry był dużo wyższy od Puyola, a raczej by go za łatwo nie przestawił.
Tak samo ludziom często się wydaje, że wysoki → dobrze gra głową.

1 polubienie

Tylko Puyol był znacznie wyższy od Elliotta, a Henry od zawodnika Ipswich znacznie niższy, a i tak dałeś to jako przykład. Tu mamy prawie 30 cm. Tam było bodajże mniej niż 10 :sweat_smile:

To niech przykładem będzie Endo, który jest niski a bardzo dobrze gra ciałem i chroni piłkę. Na środku obrony jak grał to też wygrywał wiele pojedynków.

1 polubienie